— 202 — on umysłem oryginalnym, w dziejach wszakże myśli ludzkiej posiadają znaczenie nie tylko ci, którzy pierwsi dali światu jakąś ideę, lecz także ci, którzy ją rozwinęli i u-powszechnili. Gdybyśmy tylko pierwszeństwu przyznawali chwałę i zasługę, starzy grecy mieliby prawo do połowy późniejszych wieńców, a niejeden z poprzedników zdjąłby dla siebie aureolę z głowy większego odeń następcy. Marzenie Blanca o szybkiem wchłonięciu ustroju kapitalistycznego przez organizacyę stowarzyszeń ekonomicznych okazało się taką samą utopią, jak przepowiednia Marca o blizkiem skupieniu się całej produkcyi w nielicznych rękach i dokonaniu przełomu społecznego siłą proletaryatu; nie odbiera to jednak słuszności jego wierze w potęgę zrzeszeń wytwórczo-spożywczych i nie zmniejsza jego wpływu na ich rozwój. Rozumiemy to dobrze, zwłaszcza dziś, kiedy Europa, przeszedłszy rozmaite konstelacye swego rozwojowego zodyaku, znajduje się obecnie pod znakiem kooperatywy. XI. WEITLING. UTOPIZM SOCYALIZMU NAUKOWEGO. Koniec XVIII i początek XIX w., ten okres, którego jądrem była wielka Rewolucya, prawie niepodzielnie należał w utopii do francuzów. Jeżeli z jej dziejów wyłączymy słabą i bardzo luźnie do nich przyczepioną robotę bezimienną p. t. Królestwo Ofir, to niemcy aż do tego czasu nie mają w nich ani jednego czynu. Dopiero w czwartym dziesiątku zeszłego stulecia przystępują oni do bogatego spadku angielsko-francuskiego i o-dziedziczone w nim idee przenoszą do siebie, nadając im inny kierunek, w którym utopia rozwija się dotąd. Pierwszym jego przodownikiem był Wilhelm Weitling. Urodził się jako nieślubny syn ubogiej kobiety 1808 r. w Magdeburgu. Dzieciństwo przepędził w wielkiej nę