ście pod ręką miałem. Co do innych zebrałem wzmianki, jakie tylko naleźć mógłem w pismach już ogłoszonych, lub też szukałem wiadomości na drodze korespon­dencyi. Co tylko na tej drodze osiągnąć się dało, to wiernie podaję. Idę zaś w opisie tym, za porządkiem chronologicznym wyraźnie znanego lub domyśl­nego starszeństwa, nie textu lub układu, lecz faktycznego pisania kodexów. Okażę też przy tem czytelnikowi znaki skrócenia, któremi w dziele tem jednostaj­nie kodexa są cytowane. §. 9. I. (Kodex Os I. małopolski z r. 1400.) Kodex Ossolińskiego pierwszy, który oznacza się w dziele znakiem Os I. Kodex ten obecnie zachowywany w bibliotece zakładu Ossolińskich, jest cały pergaminowy, in 4to minori; acz pergamin skła­dany rozmaicie, częścią kwaternionami, częścią kwinternionami, które widoczniej pisarz znakować począł od karty 26. Okładziny drewniane, skórą czerwoną snadź w późniejszym wieku pokryte. Całego kodexu kart jest 60. Pismo od początku do końca jednostajne, takie, jakie się widzi w innych zabytkach z końca XIV i początków XV wieku, piękne, regularne, wyrażne. Litery inicyalne ustępów wszędzie kolorowe, wielkie, na przemian raz czerwone, drugi raz niebieskie. Nadpisy nad artykułami pojedynczemi są zawsze cynobrem czerwono skreślone. Wszędy teź pismo w dwóch kolumnach stoi, na linijkach piórem cieńko prze­wiedzionych a odnoszących się do dziurek pobocznych z obu stron każdej stron­nicy po bokach igłą powykłówanych: toż i z boku każda kolumna linijkami prostopadłemi aż do końca karty od pióra poprzeciąganemi jest obramkowana. Pisarz nieznany, wielki nieuk, nie rozumiejąc rzeczy, co chwila błędy sadzi, i to zarówno we wszystkich częściach składnich kodexu. Trzy bowiem rzeczy zawiera kodex ten. Naprzód: na karcie 1szej poczyna się reguła, czyli zakon konwentu szpitalników świętego Ducha w Krakowie, od napisu następującego: „Incipit prologus in regulam Sancti Spiritus domus ejusdem ordinis in Cracovia" 1. Kończy się zaś ta reguła na odwrotnej stronie karty 26, przy końcu której czytamy: „Scripsi anno domini M C.C.C.C. finem in octava beatorum Petri et Pauli apostolorum".— Na karcie 27 poczynają się Statuta Kazi­mierza Wgo od słów: „Prologus.— Ineipit liber juris polonici et ordo eius qui setvatur 2 per omnes provincias regni Polonie. = Capitulum primum. — Non debet reprehensibile" i t. d. Kończy się Statut na pierwszej stronie karty 56, na artykule w porząku kodexu 106tym, bez wszelkiej wzmianki o zakończeniu osta­tecznem tej części. Pozostają nawet, tak na końcu pierwszej stronnicy karty 56tej, 1) Klasztór Hospitaliorum de Vienna alias de Saxia zwany, założony na Prądniku pod Krakowem w począt­kach XIII wieku przez Iwona Biskupa, około r. 1244 przeniesiony był do Krakowa przez Biskupa Prandotę, w miejsce, gdzie dotąd kościół i szpital S. Ducha. 2) Nie "etc.", jak podaje P. Batowski, i nie "asservatur"! Przy wyrazie „qui" w końcu wiersza stojącym przy­pisane drobne literki „as", nie należą do dalszego po „qui" wyrazu z początku nowego wiersza „servalur," lecz do skróconego kouca wyrazu „provincias," który tuż pod rzeczonem „qui" stoi.