absolutnie pusta i z powodu niezasiedlenia nieprzynosiła żadnej korzyści. Położenie sieliszcza Ź. większe niż gdzie indziej ukazywało dla mieszkańców bezpieczeństwo od niespodziewanych napaści, ile że rz. Rośka z trzech stron czyniła do niego przystęp trudny, a więc i ludność, choć z razu szczupła bardzo, zaczęła się osiedlać w tem miejscu. Gdy ks. Zbaraski dźwignął tu jeszcze zamek obronny i od czwartej dostępnej strony zamknął go sztucznie nawodnioną fosa, Ż. było to około 1599 r. wyrósł na sporą i pokaźna osadę. Również czynnie zajął się ks. Zbaraski zasiedleniem reszty tegoż dominium, szeroko rozrzuconego. Z kwitu poborowego z 1602 r. dowiadujemy się, że w Niemirowszczyznie było w tedy już 31 wiosek, a na obszarach Ż. wyrosło 11 osad. Już w 1600 osiedloną była Kniaża Krynica, ale Sieniawski, który nabył od Juszyńskich i Oblińskich Koszyłowo i Oleszowę, graniczące z Ż. , dowodził sądownie, że Zbaraski osadę tę i drugą Deszcznę na obszarze dóbr koszyłowskich osiedlił. Zresztą Kniaża Krynica musiała być dawniejszego owiele założenia i tylko po zniszczeniu tatarakiem, zostając jako puste uroczysko, była przez Zbaraskiego na nowo zasiedlona. Nie możemy po minąć ludowej legendy, wywodzącej nazwę wsi od tego, że jakaś księżna dosiadła rumaka, który uderzył kopytem o twardą skałę, w skutek czego wytrysła krynica. Woda z tego źródła miała posiadać własność leczniczą. Hołotki, wieś należąca do Ź, , osadzona była również temi czasy, chociaż wkrótce potem znowu spustoszona przez Tatarów. Obrona tego kraju od ustawicznych napadów tatarskich domagała się utrzymywania stałej siły zbrojnej, a więc kniaziowie z Wołynia, którzy ponabywali świeżo dobra od dawniejszych ziemian bracławskich, namnożyli u siebie kozaków, którzy, z czasem urosłszy w liczbę i siły, już nietylko dawali odpór napadom niewiernych, ale często dopuszczali się wycieczek w kraje tureckie, wielkie tam szkody czyniąc, co znowu narażało Rzplitę na ciągłe odwety, tak ze strony Tatarów jak i Porty Ottomańskiej, z którą z tej racyi, pomimo zawieranych układów, wciąż zajątrzały się stosunki. Ze strony kozaków była to wprost swawola, na którą kniaziowie pobłaźliwie patrzyli, a byli nawet tacy pomiędzy nimi, którzy sami kozakowali, jak ów np. kozak miły kn. Dymitr Wiszniowiecki, i tylu innych. Tak samo i kn. Janusz Zbaraski trzymając sporo kozaków w swoich dobrach, poniekąd tolerował ich swawolę. Ale Stefan Batory, zawarłszy przymierze z Turkami, tego ścierpieć niemógł. Jakoż upomniał wwdę, a szlachcie owo łotrowstwo, które ks. Zbaraski u Niemirowa przechowywa, rozgromić kazał. Ks. Janusz Zbaraski jeszcze za życia swego oddał rządy majątków dwom synom, Jerzemu i Krzysztofowi. Ci, po śmierci ojca zrobili pomiędzy sobą dział dóbr, z którego widzimy, że do Zbaraskich należały wówczas miasto i zamek Zbaraż, Bazar, Ożochowce, Janpol z harmatami, Pohrebyszcze, Borszczajówka, Żubrycha, Wachnowa Grobla, Szyrmińce, Torczyca, Dziunków, Spiczyńce, Koneła, Bosówka, Monastyrzyszcze, Niemirów, Pieczara, Baszów, Samhorodek, Żydaczyn, Skudówka, Kutanówka, Biłanówka, Kordiukówka, Huszec, Berszady, Sobonówka, Sonka, Torki, Kniaża Krynica, Białosonówka, część w Michałówce, Wasylkowce, Krasna, Skała, Kałuczyn, Sokolec, Olszanica, Umysłowce, Krywynianka, Mańkowce, Poborczyńce, Czetwertynówka, zamek i mto Ż. ; w Kijowskiem zamek i mto Irhaczów, Berezna, Antonowo, Rozwołoż Wołodarka z armatą w tych zamkach; w wwdztwie sandomierskiem Czepielowice, kamienica w mieście Krakowie w rynka na rogu ks. franciszkanów; w wdztwie mazowieckiem Pilica, Rykaczewicze, Runowicze; w pow. krzemienieckim Nowy Zbaraż, Przyłuka zamek, Turbow, Łosówka, Szczurówka, Nowagrobla, Worobijówka, Kurawa, Wachna, Bałanówka, Skibińce, Kałuszówka, Jarmuszówka, Pisarówka. Tymczasem ks. Janusz z Ostroga Zasławski zakwestyonował braciom Zbaraskim po siadanie Ż. , dowodząc że był założony na obszarach należącego do niego, przyległego Tetijowa, a to wtedy jeszcze, gdy ten kraj leżał cały w opustoszeniu od Tatarów. Dalszych kolei tej sprawy nieznamy, ale musiała ona upaść, jako oparta na uroszczeniu, bez żadnego faktycznego dowodu. Jeszcze r. 1609 bracia Zbarascy, Jerzy i Krzysztof, pożyczywszy 20000 zł. u Iwana Mikulińskiego, oddali miasto Ż. Stare i Nowe z przysiołkami w zastaw. W 1618 już władał Ż. Włodzimierz Mikuliński, syn Iwana; siostrę miał Annę, 1mo voto za ks. Stefanem Czetwertyńskim, której na części swej w Ż. zrobił zapis wlewkowy w sumie 3333 zł. i gr. 10. Anna ks. Czetwertyńska zapisała następnie synowi swemu z Jarmolińskim spłodzonemu 4000 zł. , oparłszy je na Ż. , oraz zrobiła mężowi swemu ks. Stef. Czetwertyńskiemu, lub potomkowi którego porodzić miała, darowiznę z 10000 zł. ulokowanych na tychże dobrach. Tymczasem umarła bezdzietnie i ks. Stefan Czetwertyński stał się jedynym właścicielem sumy przez nią zapisanej. W r. 1627 umarł ks. Krzysztof Zbaraski, koniuszy w. kor. , po którym w spadku wziął wszystkie jego dobra brat ks. Jerzy. Mikulińscy zwabiając cudzych poddanych osiedlili Żywotowszczyznę. Taryfa podymnego wwdztwa bracławskiego wykazuje, że w Ż. r. 1629 było 1686 dymów. W tymże roku Kniaża Krynica liczyła już 248 dym. Po śmierci żony swej Anny z Mikulińskich ks. Stefan Czetwertyński. podkomorzy bracł. . ożenił się Żywotów