no, Buskowo Zielione ob. Buszków, Buskowo Major, Kamienica, Rakowiecz, Skrzieszewo Major et Minor, Gumino zw. Raczkowizna, Guminy Sytky, Gumin, Gumin Raffaelizna, Marsewa, Chochołowo, Bobrowo, Żabikowo, Badzin, Przikuty Łaski, L. B. . We wsiach tych siedziała drobna szlachta na półłankach, , zwiedzając te strony w latach 1670 72, pisze Żychlin, otwarte miasteczko, jakich na Mazowszu i w całej Polsce znajdziesz bez liku. Pomiędzy niemi a wsiami zachodzi tylko ta różnica, że mieszkańcy takich miejscowości maja nieco więcej wolności i albo są sami szlachcicami, albo chłopami poddanymi królowi a nie tyranii szlachty. Tak i w tym Żychlinie mieszka sama szlachta; jednego z nich spotkaliśmy, jak z szablą przy boku popędzał wóz z gnojem na pole Liske, Cudzoz. w Polsce, str. 73. Nie przyczynili się też do podniesienia miasta późniejsi właściciele Garczyńscy, Rakowieccy i Pruszakowie. Cała ozdobę osady stanowi obecnie kościół p. w. św. Piotra i Pawła, wzniesiony z muru w r. 1782 na miejscu dawnego, drewnianego. Od r. 1838 będąc pod zarządem ks. Kondrackiego, wciągu lat 30 znacznie powiększony przez przybudowanie prezbiteryum i skarbca, wystawieniem zaś nowych ołtarzy, przyozdobiony został. Seweryna Pruszakowa, dziś Duchińska, znana w piśmiennictwie, obdarzyła kościół obrazem św. Stanisława Kostki. Z zabytków pierwotnego kościoła pozostały dwa portrety, jak napisy świadczą Józefa Sołłohuba syna podskarb. w. ks. lit. i żony jego Antoniny ks. Ogińskiej. Mur i krata otaczają cmentarz przykościelny, na którym stoją trzy żelazne pomniki Feliksa Tykla 1847, oraz Karola t 1848 i Teodora Grabskich Tygod. Illustr. z r. 1869, t. lv, 248 z rysunkiem. Na cmentarzu grzebalnym, w kapliczce umyślnie na ten cel zbudowanej, znajduje się nagrobek Justyny Orsetti, wyobrażający klęczącą kobietę z złożonemi rękoma przed statuą N. Maryi Panny. Ostatnia to praca zdolnego rzeźbiarza Pawła Malińskiego 1853 r. . Synagoga żydowska wzniesiona r. 1780 z drzewa, na mocy pozwolenia Antoniego Ostrowskiego, arcyb. gnieźn. Około r. 1880 wzniesiono nową murowaną. Ż. par. , dek. kutnowski, około 7000 dusz. Ż. gmina, należy do sądu gm. okr. V w miejscu, ma 14881 mr. obszaru 13098 dwor. , 1397 włośc. , 386 mieszczańskich i 9997 mk. 1890 r. . Śród zapisanych do ksiąg stałej ludności jest 21 prawosł. , 236 prot. i 2201 żydów, głównie w osadzie samej. W gminie znajdują się dwie cukrownie Walentynów w Budzyniu i Dobrzelin, pięć szkół początkowych 2 w Żychlinie, 2 przy cukrowniach i 1 w Pniewie. 2. Ż, wś i fol. , pow. koniński, gm. i par. Staremiasto. Kilka stawów, dość obficie zarybionych, zrasza miejscowość. Drogi boczne, piasczyste, łączą Ź. z Koninem 3 w. , Słupcą 31 w. , Kołem 26 w. , st. dr. żel. w Kutnie o 11 mil. Wś posiada kościół par. murowany kalwiński braci czeskich, kantorat szkołę, 24 dm. 10 mur. , 3 drew, , 11 z gliny, 364 mk, 45 ewang. , 3 żyd. . W r. 1827 było 18 dm. , 166 mk. Dobra Ż. składały się w r. 1876 z fol. Ż. i Lipiny, attyn. Janowice Wielkie i Małe, rozl. mr. 2018 fol. Z. gr. or. i ogr. mr. 691, łąk mr. 144, past. mr. 51, lasu mr. 831, nieuż. mr. 122; bud. mur. 15, drew. 7; płodozm. 9pol. , las urządzony; folw. Lipiny gr. or. i ogr. mr. 142, łąk mr. 14, past. mr. 9, lasu mr. 4, nieuż. mr. 11; bud. drew. 2. W dobrach była gorzelnia, olejarnia, cegielnia i wiatrak. Jest to gniazdo rodziny Żychlińskich h. Szeliga, które podobno już od końca XIV w. zostaje w ich posiadaniu. W r. 1579 wś Ż. , w par. Stare Miasto Konin, miała łan. km. , 3 zagr. bez roli Paw. , Wielk. , I, 238. Dziesię. cinę z łan. km. i dwor. dawano pleban, w Starem Mieście Łaski, L. B. , I, 241. Przyjąwszy wyznanie braci czeskich, założyli tu Zychlińscy w końcu XVI lub na początku XVII w. zbór, należący do małej liczby kościołów tego wyznania, które się do dziś dnia utrzymały. Kościół ten w ciągu swego istnienia wystawiony był na rozmaite niebezpieczeństwa. W r. 1644 Stefan Żychliński, który się po tyrańsku z swymi poddanymi obchodził, karcony o to od seniorów swego wyznania, chciał kościół odebrać braciom czeskim a oddać go luteranom. W czasie wojny szwedzkiej za Jana Kazimierza wojsko polskie, podstąpiwszy pod Konin, wpadło do Ż. i zrabowało dwór, jako siedzibę różnowierczej rodziny Ówczesny duchowny przy tym kościele Daniel Cephas zaledwie życie uniósł, świątynia zrabowana została. Na schyłku XVII w. połączony został z żychlińskim zbór wolski. W r. 1714 Aleksander Żychliński, potrzebując pieniędzy, zaciągnął dług u księdza Ignacego Sienkiewicza, proboszcza w Ostrowie. Kś. Sienkiewicz, pożyczając pieniędzy, położył warunek, ażeby w razie niezłożenia summy w umówionym czasie kościół żychliński oddany został w ręce duchownego katolickiego. Wprawdzie dług w oznaczonym terminie został spłacony, ale wnet nowa burza zebrała się nad kościołem żychlińskim. Kś. Feliks Kretkowski, administrator archidyecezyi gnieźnieńskiej, pozwał w r. 1721 dziedzica Ż. i Pawła Cassiusa, plebana, przed swój sąd o to, że Cassius niektórym swoim współwiercom, albo raczej kalwinom, w Koninie usługi duchowne oddawał. Cassius wytłumaczył się z czynionych mu zarzutów, jednakże uniewinnienie się jego nie byłoby ocaliło kościoła, gdyby niektórzy kalwini polscy, jako to Kurnatowscy, Unrugowie, nie byli rzeczy tej wpływem swoim załagodzili Łukaszewicz, Kościoły braci czeskich. Że duchowieństwo katolickie dokładało wszelkich starań, aby zawładnąć zbo Żyć