bowzięcia. i Chrystusa z Samarytanką, oraz wielki obraz Dolce Chrystus błogosławiący dzieci. Parafia katol. dekanatu zasławskiego, 1302 dusz. Na Nowem Mieście, tuż obok zamku, wznosi okazały kościół pomisyonarski, obecnie parafialny, p. w. św. Józefa, fundowany w 1750 r. przez ks. Pawła Sanguszkę, marsz. w. lit. , który na uposażenie jego przeznaczył wsi Wołków, Wołkowczyki i Helakówkę, 279 dusz męż. i 229 żeń, 600 złp. annuaty na szpital. Oprocz tego kościołowi temu legowany był kapitał 87963 złp. przez ks. Hieronima Sanguszkę, wwdę wołyńskiego, Aleksandra Kniehińskiego i kś. Wawrzyńca Zadarnowskiego. Parafia katol. ma 3307 wiernych. Filia w Sudyłkowie, kaplice w Szepietówce, Kosie Rześniówce i Horodyszczu, dawniej i w Bejzymach. Oprócz tych dwóch kościołów paraf jest w Z. klasztor bernardynów, z kościołem p. w. św. Michała, zbudowany na Starem Mieście, na górze tuż nad Horyniem, z ogromnym i w okazałe drzewa przyozdobionym ogrodem, dokoła obwiedziony murem, w którym dawniej były strzelnice, obecnie zamurowane. Fundowany w 1602 r. przez Janusza Zasławskiego, wwdę wołyńskiego, za przywilejem Zygmunta III w r. 1604 zatwierdzonym. W r. 1648 podobnie jak i fara przez kozaków Chmielnickiego zburzony, dopiero w r. 1727 przez ks. Pawła Sanguszkę, marsz. w. lit. , zrestaurowany, został konsekrowany przez kś. Franciszka Kobielskiego, biskupa łuckiego i brzeskiego, w r. 1744. Klasztor ten nigdy dóbr w ziemi nie posiadał, lecz znaczne sumy tak przez ks. Sanguszków, jak i innych panów wołyńskich lokowane na nim były. W jednym z bocznych ołtarzy są relikwie św. Walentego, sprowadzone w 1774 r. z Rzymu, w wielkim zaś duży krucyfiks drewniany, do którego lud szczególne ma nabożeństwo, oraz obraz Bogarodzicy, cudami słynący, przechowywany niegdyś w skarbcu ks. Zasławskich. W archiwum klasztornem znajduje się Pieśń o obrazie Matki Boskiej Zasławskiej, ogłoszona przez Steckiego Wołyń, I, 334 340. W kościele mieści się kilka obrazów wielkiej wartości, jak św. Michał Archanioł, pędzla włoskiego, oraz płótna Czechowicza św. Roch i św. Łukasz. W bocznych kaplicach znajdują się portrety Pawła Sanguszki, drugiej jego żony Teofili Lubomierskiej, Hieronima Sanguszki, biskupa smoleńskiego, i Anny z Sanguszków Jabłonowskiej, w zakrystyi zaś kościelnej całe ściany zawieszone są portretami rozmaitych osób. Biblioteka klasztorna, do której wcielony został księgozbiór skasowanego klasztoru bernardynów z Dubna, licząca do 5000 tomów, posiada wiele rzeczy rzadkich, archiwum zaś mnóstwo ciekawych szczegółów z czasów kozaczyzny, pamiętniki klasztorne z rozmaitych czasów t, . Silwa rerum i t. p, lecz wszystko w najokropniejszym nieładzie i porozrywane. Nadto był tu niegdyś jeszcze kościół z klasztorem kś. karmelitów, niewiadomo przez kogo fundowany i kiedy zniesiony. Zwaliska tego kościoła znajdują się w pobliżu zamku. Z zabytków świeckich Z. zasługuje na uwagę murowany lamus starożytnej architektury, wzniesiony w środku Starego Miasta na wyniosłej górze nad Horyniem, będący niegdyś skarbcem książęcym, oraz dawny zamek ks. Sanguszków. Zamek ten kilkakrotnie był przerabiany, co mu odjęło dużo charakterystycznej jego cechy, nie tak piękny jak wspaniały, rozległy, ponury, majestatyczny, trochę ciężki. Z dwóch stron oblany Horyniem, z dwóch drugich otaczają go fosy i mury, znacznie juz dziś zniżone. Od strony rzeki pozostały tu jeszcze stare strzelnice, część murowanego wału i obszerne lochy. Wjazd do zamku prowadzi przez długą, krytą bramę murowaną z mostem niegdyś zwodzonym. Brama ta, niepopsuta odnawianiem, stanowi najpiękniejszą część całej budowy. Wewnątrz zamek był starannie utrzymywany, było w niem mnóstwo ciekawych zabytków, kilka ścian przyozdobionych portretami familijne mi, znaczna liczba obrazów z których zasługiwało zwłaszcza na uwagę kilka szkoły flamandzkiej, jak również bogata kolekcya starych sztychów, tak polskich jak i angielskich, oraz mnóstwo porcelany chińskiej. W pałacu tym znajdowało się też cenne i bogate archiwum ks. Sanguszków. Zbiory te i archiwum w nowszych czasach przeniesione zostały do Sławuty, zamek zaś, sprzedany przez ks. Romana Sanguszkę rządowi, przerobiony został na koszary. Po za miastem znajdują się ślady fundamentów murowanych, obecnie prawie zupełnie zrównanych z ziemią. Był to widocznie zamek obronny, wzniesiony prawdopodobnie jeszcze za czasów książąt dzielnicowych. O zwaliskach tych krąży podanie, zapisane przez Steckiego Wołyń, I, 331 4, że za życia ks. Janusza Sanguszki, za wskazówką żebraka, poszukiwano tu zakopanych skarbów a gdy zbliżano się już do celu, nagły pożar miasta, przepowiedziany z resztą z góry przez żebraka, przerwał dalszą robotę. Ze Starego Miasta idzie trakt pocztowy do Ostroga o w. i dalej do st. dr. żel. Krzywin, z Nowego zaś Miasta przez Starokonstantynów 53 w. do Proskurowa, dalej do Szepietówki 19 w. oraz przez Jampol do wsi Nowe ce 115 w. , a także droga bita do Sławuty 22 w. . Tygodnik ilustr. pomieścił widok kościoła i klasztoru bernardynów 1881 r. , 266. Opisy podały Kłosy t. 2, Tygodnik powszechny 1882 r. , 50, Stecki Wołyń, t. I, str. 304 346, Sendulski w Wołyn, eparch. wied. , r. 1875 i Teodorowicz Ist. stat. op. wołyn. eparchii, t. III, str. 379 428. Dzieje, Początkowe dzieje Z. giną w pomro Zasław