domach miejskich z ogrodami 14, ogrodników 16, rzemieślników zdunów posiad. ogrody 11, przekupni z ogrod. 4, nadto ubóstwa 19, drabów mających swe chałupy 23. Cyfry minimalne oczywiście, ale wskazujące niemylnie, czem to był owemi czasy taki gród zamkowy na lewej stronie Dniepru. Z 15 siół włości zamku Lubieckiego przypada na ten obręb, co wielce znamienne, parę też zaledwie Poznikowicze, Łopatnie; bowiem okrytą osadami, osłoniętą Dnieprem, jest strona prawa. A zapewne, z podanych 63 ról bojarskich ziemiańskich większość po tejże stronie leżała. Chociaż znane Źr. Dz. , nadania Olbrachta Gasztolda, kiedy dzierżył Lubecz, mianowicie, , ziemia Morawelska późn. Siemaki, z. Szczukowska Korolczyce oraz Truchanowszczyzna etc. koło Kuwiezyc znajdowały się po lewej stronie Dniepru, bliżej samego Lubcza. Przebiegając następnie dane owych z 1552 r. rewizyi dzielnicy północnej Zadnieprza, widzimy najprzód, iż rozciągająca się poniżej obrębu lubeckiego wązka po nad Dnieprem smuga, do powiatu czarnobylskiego wtedy zaliczana, jest już bardziej należycie osadzoną. Stanowi ona całą, niemal skupioną podnieprską włość monasteru pieczarskiego, w której znajdujemy zaznaczone, z góry z biegiem Dniepru ku ujściu Desny idące Mniewo, wyżej rz. Pakułki jeszcze, gdzie człowieków 6, Nawóz już wskazywany, gdzie ich 44, Sorokowicze 10, Hłubowo 11, Oszytkowicze 7, Nowosiółki 2, Tarasowieze, poniżej już Czernina 6, nakoniec Sworoml 7. Niżej zaś, w obrębie ciążącym bezpośredniej do Kijowa i jego ściślejszego powiatu obwodu, naprzód, należące podobnież do monasteru pieczarskiego, na dolnej Desnie Dubeezna gdzie człowieków 7, Słobódka 14 i Pohreby 4. Na Dnieprze zaś, naprzeciw samego Kijowa, sioło zamkowe Miłosławce. A dalej równie sioła zamkowe Iwankowce na Alcie, Ostrałuka i Borszczowee na Trubeżu. W powiecie osterskim, rozciągającym się wyżej ku Desnie, ku Czerniehowu i po dorzeczu dopływu jej Ostrza przeważnie, mamy przed sobą najprzód ukrainny gród hospodarski Ostrz, przy ujściu rzeki tejże nazwy, w 10 milach zarówno od Kijowa, jak i Czerniehowa, a od granicy czerniehowskiej o milę tylko, z zamkiem. Zamek wzniesiony dopiero 1538 r. przez Olbrachta Gasztolda, wwdę wileńskiego, na jego dziedziznie, lecz już potrzebujący naprawy. Za to przy zamku ostróg dobrze obwarowany. Domów w ostrogu ziemiańskich i mieszczańskich 50, a za ostrogiem 35. Bojarów obowiązanych nawie dzać szlaki po stronie Dniepru siewierskiej wyjeżdża koni 27 z ojczyzn osiadłych, a pustych ziem między nimi 5. Spotykamy wśród nich i takie nazwy, jak Szemet, Bielik, Kopot, Oreszko, Ostrowski, Letkowski, Seńezykowski, Słownik Geograficzny T. XIV. Zeszyt 169. Jan Roszkowski, Marcin i Stanisław Draby i in. Grywano na zamek w 3 milach na polu u stolicy, lecz tych czasów pasznia tam opuszczona za niepokojem od Tatar. W łowy na zamek jeżdżono na pole za Trubeżem, w Słuków zajazd, w Minkową łukę, w Jasełek, 5 mil od Ostrza. Z jezior ustępnych do zamku należały w Czerninie, z Dniepru, gdzie 2 tonie, w Krechajewie, z Desny toń 1 i w Jałmunee, też z Desny, toni 2. Karawany kupieckie z Moskwy do Turek i odwrotnie tędy zwykle przechodziły. Ciągnęły do zamku następne sioła, znane nam już po większej części, mianowicie Wypołzów w którem liczono człowieków 7, Elininka 5, Krechajew 5, Bodenkowieze 5, Żukin 11 i Czernin 5. Nadto jeden z mieszczan chodziziemią w Kozielcaeh, na rz. Ostrze. Sioło Lutawa wszakże, pod miastem Ostrzem, na Desnie, o 12 domach ciążyło do zamku kijowskiego. W dzielnicy południowej Zadnieprza wcale widok odmienny rozległe obszary onego przydzielone były do dwóch zamków Kaniowa i Czerkas, leżących po prawej stronie Dniepru; mniej osadzone od przeddnieprzańskiej połaci stepowej, były one przedewszystkiem dziedziną wszelakiego rodzaju wchodów myśliwskich. Tak poczynając od obrębu kaniowskiego, ogarniającego w owej epoce połowie XVI w. dorzecza Supoju, Suły i Psła, widzimy, iż główne łowy na zamek nawet odbywały się na tej stronie, na poblizkiem Supoju właśnie, w odległości 4 mil od Kaniowa, i tak wyłącznie, iż obowiązek brania w nich udziału supojewszezyzną wprost zwano Wprawdzie jest jedno sieliszcze u Dniepru, , o pół mili od zamku, Horodyszczem zwane, z. . pasznią, ale już puste, przez nikogo nietrzymane; dalej przecie aż do putywlskiej resp. moskiewskiej granicy, już tylko wchody same. Tak oto na Sule, na 16 mili od Kaniowa a 9 od Czerkas, wyżej na milę od jej ujścia do rzeczki Perewołoczny, wchód rybny i bobrowe gony monasteru pustyńskiego, do którego należy nie mniej podobnyż wchód o pół mili wyżej tej rzeczki, pod Wojnowym Horodyszczem. Wyżej tego wojnowskiego lądem dwa dni drogi a wodą i więcej, na Sule, wchody Romkowszczyzna i dwa inne, oraz znamię Kolawiatyńskie trzyma ziemianin kaniowski Drab. Dalej, na prawym dopływie SułyZźycy Orżycy wchód niegdyś miejski, oddany następnie słudze zamkowemu Kozakiewiczowi. Tamże, na Zżycy wchód zamkowy Ladwechowszczyzna, oddany podobnież słudze zanikowemu Kołodezskiemu, którego to wchodu ojczyc Rusanowicz, po powrocie z 15 letniego w ordzie jasyru, przypomina się jednak o ojczyznę ową. Powyżej ujścia Orżycy leżąca na Sule ziemia Kaszyna, bojarska; trzymają tam wchody, wyzyskiwane w części przez Kozaków, Morozowicz i Czajka. Nieco wyżej wchód Hostyłowski, zamkowy, od Wo15 Zadnieprze