kaz hospodarski, świadkami, że znamię tych wchodów sięga idąc na dół po Jerdan oraz po Maczyne, a w gore po Bystrzycę Wł. Bud. w Arch. kij. , cz. VIl, t. 2, 69 wst. . Lecz nie mniej od innych ciekawem jest zapytanie, kto zamieszkiwał Zadnieprze w epoce mengligirejowskiego wyjęcia tam ludzi pod koniec i na początku XVI w. By na to przecie odpowiedzieć, sięgnąć trzeba nieco głębiej. Otóż powtórzyło się tu chyba to tylko, co zaszło było po wylewie straszliwej nawały mongolskiej. Wtedy ocalała ludność osiadła z pól, uchyliła się była, po zburzeniu Perejasławia i Czerniehowa, jakieśmy to już wzmiankowali wyżej, w bardziej niedostępne głębie borów siewierskich; ale watahy koczowników, rozpierzchłe na razie, wróciły niebawem chyba znów na swe pastwiska i ostępy myśliwskie. Nie byli to już sami dawniejsi Turańcy tylko, owi Torcy perejasławscy i w ogóle Czarne Kłobuki z niedobitkami Połowców, ustępującyeh, po klęsce nad Kałka na prawy brzeg Dniepru i dalej; lecz przeważnie swojscy, czy tylko oddawna zruszczeni usłowianieni może Brodnicy, którzy zdaje się pochłonęli byli już w sobie znaczniejsza część watah owych turańskich. Z wodzem zwanym Płoskinią, zdradzili oni, jak wiadomo, kniaziów na Kałce, więc tem pewniej chyba utrzymali się na pustynnych stepach Zadnieprza połowieckiego, a chociaż spotykamy ich później, razem z Połowcami, aż za Dniestrem, znaczniejsza ich część przecież, niewątpliwie, razem z resztką, tychże pozostała na Zadnieprzu, pod posłuchem baskaków mongolskich. Z czasem jednak przezwiskowa nazwa Brodników, jak pierwej Czarnych Kłobuków, zupełnie tam zanika, ustępując poniekąd miejsca nazwie Czerkasów, którym legenda późniejsza przypisuje powstanie nietylko głośnego z czasem grodu tegoż miana, ale i Kaniowa, przez wychodźców jakoby ze Snieporodu na dopływie Suły t. n. osadzonego. Pod litewskimi książęty całe też Zadnieprze w ogóle poczęło się na nowo wzmagać i zasiedlać, przybyszami głównie od wierzchowisk Dniepru i górnych dopływów onego. Ale nie obeszło się tu i bez współudziału żywiołu turańskiego, ślady którego nietylko widzimy w pasie stepowym, jak przybycie np. protoplasty tatarskiego kn. Glińskich itp. , lecz na północy, gdzie naprzykład przy zamkach hospodarskich Ostrzu i Lubezu do późna nawet na początku XVI w. znajdujemy, osobno zaznaczone osady Czemerysów, ztatarszczonych Czudów prawdopodobnie. W ciągu długoletnich mengligirejowskich spustoszeń Zadnieprza razem z całą Ukrainą, powtórzyło się, w wyższym może jeszcze stopniu to, co było wywołanem niegdyś przez nawałę mongolską, t. j. że niszczona ludność osiadła usuwała się wciąż głębiej w niedostępne puszczo siewier skie, koczownicza zaś rozpraszała się po bezpieczniejszych kryjówkach stepowych. Dla czego odtąd oddający się wyzyskiwaniu ustronnych myśliwskich, rybnych wchodów, poczynają występować pod mianem Sewruków a znaczniejsze obręby samych wchodów zwą się, , sewirami, siwerami itp. , tego należycie wyjaśnić jeszcze nie umiemy. Same wyrazy te Sewruki i Siwery wskazują brzmieniem swym na Siewierzan i Siewierszczyznę, w starożytnym obrębie której nadto znaczna część owych sewirskich wchodów się znajdowała; ale pochodzenie ich, jak i przedmiotu przez nie oznaczonego prędzej turauskie. Sawrug albo, , Sawrak, podług Słownika wild, very impulsive or, tyle zatem co dziki itp a więc i zdziczały. Miano tedy, jakie mogło być pierwotnie nadawanem zdziczałym, odosobnionym, surowym osadnikom śród watah, , brodnickich po wchodach ustronnych, od nich, , Sewerami zwanych. Ślady zaś domieszki krwi turskiej w Sewrukach dotykalne jeszcze do późna nawet śród mieszczan Kijowa 1552 r. Karaj i Ochniat Sewruki, przybysze oczywiście z Zadnieprza; chociaż na początku w. XVI ruska to już ludność przeważnie. Obok Sewruków występują pod koniec w. XV jakby na raz, Kozacy. Wiele pomiędzy nimi początkowo wspólnego. Ale Kozacy, należący u siebie w domu, po ordyńskich. . ułusach do wolnej klasy wojennej; sadowili się, czy sadowieni byli raczej przez władze litewskie, przy zamkach w. księstwa, a pewnie i ukrainnych, na prawie wojennem. Różnili się tedy od Sewruków tą swą wojennością, tak w czysto tatarskiej dobie swego na Ukrainie zjawienia się, jak i wtedy, kiedy przypływ żywiołów przeważnie ruskich, jeśli nie przetworzył, to unarodowił ich zupełnie. Kto wie też, czy nie większa część Kozaków, ,, chutorzan oczywiście, zamków tak Czerkas jak i Kaniowa trzymała się Zadnieprza ob. Etniczna postać Ukrainy etc, w Kwart. hist. , 1893 r. . Daleko wyraźniej przedstawia się nam Zadnieprze kijowskie w połowie XVI w. Dają nam możność obfitszego już zestawienia odnośnych dat geograficznych odbyte wr. 1552 rewizye ukrainnych zamków wydane w cz. , t I, Kijow, archiwu. Brakuje tam jedynie zamku lubeckiego, lecz brak ten zastąpi do pewnego stopnia regestr poboru a miasta Lubieckiego, spisany r. 1571 w Źródeł dziej. . Zestawmyż owe daty, poczynając od dzielnicy północnej Zadnieprza. Otóż w dzielnicy północnej szczyt niejako od strony Litwy stanowi powiat lubecki, rozciągający się wprawdzie po obydwu stronach Dniepru, i aż po za Brahinkę nawet, lecz którego część znaczniejsza jednak na Zadnieprzu leży. Tu w ogniskowem mieście całego powiatu, Lubczu, znajdujemy podane tylko ról 15, ludzi w Zadnieprze