, Gródek, Zabłudów i Zawyki. Zygmunt Stazy w r. 1525 nadał Z. wraz z okolicznemi włościami w dziedziczne posiadanie Aleksandrowi Chodkiewiczowi, wwdzie nowogródzkiemu, którego syn Grzegorz Hryhory, kaszt. wileński, hetman w. lit. , starosta grodzieński i mohylewski, aktem spisanym w Bielanowiczach d. 7 czerwca 1563 r. fundował w Z, cerkiew grecka p. w. Uśpienia Bogarodzicy i św. Mikołaja, stanowiąc przy niej popa oraz dyakona, których uposaźył trzema włókami ziemi. Na zbudowanie domu dla paroeha udzielił plac przy ulicy cej z dworu do cerkwi i uposażył dziesięcinami 30 kop żyta, po 10 kop pszenicy i jęczmienia, 5 kop grochu, 30 kop tatarki. Tymże aktem fundował przy cerkwi szpital dla ludzi ubogich wyznania tak greckiego jako też i rzymskiego, obdarzywszy go dziesięcinami z dworu Zabłudowskiego 60 beczek żyta, 15 beczek jęczmienia, 6 beczek grochu, 20 beczek tatarki. W tymże akcie erekcyjnym zastrzegł ofiarodawca dziesięcinę, którą poddani zabłudowscy winni byli oddawać tak cerkwi jak i kościołowi katolickiemu pop i dyakon mieli otrzymywać każdy po 50 kop żyta i jęczmienia, ksiądz również taką ilość. Temu ostatniemu przeznaczył 2 włóki pastwisk i 5 placów wolnych przy kościele. Wreszcie z dziesięciny 50 kop żyta i tyleż jęczmienia, połowę miał odbierać ustawnik nauczyciel przy cerkwi, a drugą połowę przeznaczył plebanowi katolickiemu, aby pilnie wypełniali obowiązki swoje i uczyli dzieci. W końcu Chodkiewicz poleca, ażeby mieszczanie płacili z domów po 4 gr. kolendy tak plebanowi jako też i popu. Dziedzic zwalnia przytem od wszelkich czynszów place i włóki stanowiące uposażenie duchowieństwa, z warunkiem, aby w zamian tego gorliwie pełnili służbę bożą i nie zdzierali parafian; dla tego stanowi taksę za obrzędy religijne Akt. Trybunału litew. ,, p. 36 38. Z treści powyższego przywileju okazuje się, że przed wydaniem jego, tenże Grzegorz Chodkiewicz lokował w Z. miasto, założył kościół parafialny katolicki i dziesięciną plebana i szkółkę obdarzył. Nie poprzestając na tem, zakłada on tu w r. 1568 drukarnią ruską Tyszkiewicz, Wilia, str. 108, powierzywszy jej kierunek wygnańcom z Moskwy Iwanowi Fiedorowiczowi i Pawłowi Mścisławice. Iwan, pierwszy drukarz za panowania Iwana Groźnego, był dyakiem w cerkwi na Kremlu, i on to w r. 1563 wydrukował pierwszą w Rossyi księgę Dzieje Apostolskie. Oskarżony przed władzą uciekł na Litwę pod opiekę hetmana Chodkiewicza i osiadłszy w Z. , wydrukował tu w r. 1596 Ewangielije uczitelnoje, a w 1570 Psałtyr. Pod koniec życia swego opiekuna przeniósł się do Lwowa, gdzie w r. 1573 drukował Apostoła. Zmarł 1584 Lelewel, Ks. bibliogr. , I, 410. Gdy i towarzysz jego Mścisławiee wyniósł się do Wilna, drukarnia zabłudowska upadła. Prawdopodobnie przewiezioną została do monasteru w Supraślu. Po bezpotomn em zejściu synów hetmana Andrzeja, podstolego litew. , i Aleksandra, starosty grodzieńskiego i mohylewskiego zm. 1578 r. , połowa miasta i dóbr zabłudowskich, na mocy działu familijnego, dokonanego w grudniu 1587 r. , przeszła na siostrę ich Annę, żonę Pawła Paca, wwdy mśeisławskiego Pacowie p. J. Wolffa, str. 39 40. Dobra te zmieniały odtąd często właścicieli, skoro po Sapiehach, Leszczyńskich i Sanguszkach, już w r. 1598 są własnością Krzysztofa ks. Radziwiłła Archiwum Radziwiłłów, str. 142. Radziwiłłowie zostawszy dziedzicami tej majętności, Z. wraz z 10 folwarkami wcielili do dóbr składających ks. birźańskie, a gorliwi zwolennicy reformacyi założyli tu zbór kalwiński, który długo przetrwał. Liczył się on do głównych kościołów tego wyznania, przebywał bowiem przy nim senior podlaski z dwoma ministrami, do których nauczanie w szkole należało. Tu kalwini litewscy nie raz synody swe składali M. Baliński, Star. Polska, III, 393. Szkołę kalwińską założył i uposażył Janusz Radziwiłł Kotłubaj, Galorya Nieświeska, str. 154. W styczniu 1609 protopop podlaski Nestor Kozmienicz rozesłał z Z. list okólny do duchowieństwa prawosławnego litewskiego przeciwko unii Batiuszkow, Chołm. Ruś, str. 78. W r. 1620 bawi tu chwilowo królewicz Władysław d. 21 czerwca, dążąc do Moskwy Korespon. Władysława, str. 16. Po zgonie Stanisława ks. Radziwiłła, pozostała wdowa Elżbieta Zofia, ks. brand eburska i syn, kilkomiesięczny zaledwie, Bogusław, ur. w Gdańsku 3 maja 1620 r. Opieka nad wdową i sierotą spadła na ks. Krzysztofa Radziwiłła, jako rodzonego brata zmarłego. Dobra zabłudowskie i puszcza do nich należąca, w celu powiększenia funduszów niezbędnych na utrzymanie sieroty, wypuszczone być miały w arendę mincarzowi z Gdańska Kraushar, K. Arciszewski, str. 689. Po dokonanej zdradzie Janusza ks. Radziwiłła, het. w. lit. , gdy d. 18 marca 1655 poddał Litwę Szwedom, Jan Kazimierz dobra jego, , na instancyą dobrze zasłużonego wojska dziedzicznie i dożywotnie konferował mu był. Miały one służyć jako wynagrodzenie za żołd, którego puste kasy Rzpltej opłacać nie były w stanie. Tym sposobem pułk hetmański otrzymał w posesyą Z. B. Kalickiego, Bogusław Radziwiłł, str. 60. Wszystko co hetman posiadał uległo konfiskacie, tak, że żona i córka pozostały bez opatrzenia i na dworze ks. kurlandzkiego szukać musiały przytułku. Gdy ks. Janusz umarł ze zgryzoty, opieka nad pozostałą córką przypadła Bogusławowi, koniuszemu litew. ,, , prawem przyrodzonem a z opieką zarazem rzeczywiste tych dóbr używanie. Wprawdzie traktaty Welawskie zapewniły córce Janusza zwrot majętności po Zabłudów