chyliwszj się do Turowa, oddał Kijów Wsewołodowi tamże, 217. R. 1146 Wsewołod Olgowicz żyć przestał; pochowano go w cerkwi wyszogrodzkiej. Książe ten, przebywając na ostrowiu pod Wyszogrodem, i czując się bliskim śmierci, wezwał do siebie Kijowianów i za księcia wyznaczył im Igora. Kijowianie zgromadziwszy się na wiec, zrazu zgodzili się na Igora i na w. księcia go przyjęli, ale wnet rozmyśliwszy, rokosz przeciwko Igorowi podnieśli, skarżąc się na ucisk tiwuna Ratszy w Kijowie a Tudora w Wyszogrodzie. Chcieli podnieść na w. księstwo Światosława, brata Igorowego. Ale gdy ten wymówił się od godności, tem się składając, że już wpierw brata jego Igora na w. księcia powołali, to nalegać oni zaczęli, aby przynajmniej pospołu z bratem Igorem w Kijowie panował; gdy zaś i tym razem otrzymali odmowę, rzucili się do otwartego rokoszu, zrabowali dom Ratszy i wezwali na księstwo Izasława, który wnet pośpieszył i stoczywszy zwycięzką bitwę z Igorem, wszedł do Kijowa objąć tron wielkoksiążęcy tamże, 229 30. W tym peryodzie czasu 1146 1218 W. umocniono znacznie, usypano do koła grodu wały okolne; a mogiły w blizkości ich, gęsto dziś jeszcze usiane, świadczą o walkach zażartych, jakie tu się toczyły pomiędzy wzajemnie najeżdżającymi się książętami. Po wielmoży Tudorze r. 1146 rządził W. Wiaczesław Włodymirowicz. R. 1148 Jerzy Suzdalski na dzielnicy tutejszej posadził syna swego Andrzeja. Książe ten na górze Spaskiej wyprowadził z fundamentu cerkiew murowaną. Atoli Andrzej, bez woli ojca, porzucił W. i wyniósł się na Suzdal, zabrawszy z cerkwi tutejszej wsławiony cudami obraz Matki Boskiej z Pirohoszczy i umieścił go w cerkwi we Włodzimierzu nad Klaźmą Ipat. letop. , str. 331. R. 1154 Rościsław, syn Wiaczesława, z drużyną swoją wyprawił się przeciw Izasławowi Dawidowiczowi, ale zaledwie u W. przebył Dniepr, gdy otrzymał wiadomość, że ojciec jego Wiaczesław umarł w Kijowie, a więc wrócił z drogi, żeby pochować ojca; poczem znów się obrócił przeciw Izasławowi, który posiłkowany przez Połowców, w krwawej potyczce rozbił go na głowę i sam zasiadł tron w Kijowie tamże, 326 7. R. 1170 siedział na W. ks. Dawid tamże, str. 370. W następnym roku 1171 w Drohobużu zszedł z tego świata ks. Włodzimierz i zwłoki jego zostały przywiezione do W. dla pogrzebu. Tymczasem Mścisław Izasławicz, wygnany dawniej z Kijowa, poszedł do stołecznego grodu, a nie zastawszy w nim panującego Hleba, zajął Kijów bez oporu. Dawid, siedzący wówczas na W. , wiedząc, że Mścisław gotuje zamach na niego, spaliwszy otoczenie W. , oczekiwał na niego. Mścisław, nie tracąc czasu, podstąpił pod W. ; stał przed bramą złotą w ogrodach, walczył od rana do wieczora, nie szczędząc krwi i chcąc koniecznie zdobyć twierdzę, ale widać ścigały go złe losy, bo sprzymierzeni książeta zdradzili go, a nadto usłyszawszy, że nadciąga z Połowcami, ujrzał się w konieczności odwrotu. Wkrótce we Włodzimierzu dokonał żywota tamże, 375. Kijów za Andrzeja Boholubskiego tracił na swojem znaczeniu i upadał. Andrzej względem innych książąt trzymał się wyniośle, traktował pogardliwie i wymagał czołobitnej uległości od nich. Z ręki tegoż Andrzeja r. 1174 zasiadł na tronie kijowskim Roman Rościsławicz. Wkrótce atoli Andrzej wydalił go z Kijowa, a Dawida z W. Kazał im siedzieć na Smoleńsku. Doznawszy takiego upokorzenia Rościsławicze postanowili wyłamać sio z narzuconego im bezwględnie posłuszeństwa, i pozamykali się w swoich grodach Ruryk w Biłhorodzie a Mścisław w W. , z drużyną Dawida, ile że ten ostatni zbiegł był na Halicz szukać pomocy. Michałko z książęty, wyprawiony przez Andrzeja, podstąpił pod W. i jął go oblegać bezskutecznie przez całych 9 tygodni, tak że w końcu zmuszony został odstąpić, a Mścisław w W. pozostał tamże, 392. Gdy Andrzej r. 1175 był zabity, Dawid wrócił do W. , gdzie aż do śmierci 1190 r. kniaziował. Pod r. 1218 rocznikarze jeszcze o Rościsławie Rurykowiczu, jako ks. na W. , wspominają. W 1240 r. najechali Ruś Mongołowie i Kijów został ze szczętem zburzony. Tenże los spotkał i W. cerkiew św. Borysa i Hleba poszła w perzynę. Z monasteru t. . Biłyj Spas, również pozostała tylko kupa rumu. Zamiast ludnej osady zostały tylko dymiące się zgliszcza. To też po tem zupełnem zniszczeniu mongolskiem, nieszczęśliwa ta kraina stała pustką przez nie mało lat, i dopiero gdy Litwa wzięła po Mongołach dziedzictwo opustoszonych krajów, życie znów tu powoli zaczęło się krzewić. Odżył tez i W. Długosz twierdzi, że w 1344 r. na zamku wyszogrodzkim Skirgiełło, w. ks. lit. , dla nieznośnych okrucieństw był zabity Łukasz Gołębiowski, Dzieje, t. I, str. 57. Za Kazimierza Jagielończyka już w W. pobierano myto królewskie. Dowiadujemy się o tem z listu tegoż króla do Jerzego Puciatycza, wwdy kijow. , w którym daje mu wiedzieć, że oddał w arendę żydom kijowskim i trockim myto w mytnicach znajdujących się w Kijowie, W. i Żytomierzu Berszadzkij Dokum, i regestra k ist. litow. ewr. , t. I, str. 39. Po napadzie Mendligireja na Kijów i Kijowszczyznę r. 1493 W. na długie lata znowu w doszczętną obrócił się pustkę. Jeszcze w r. 1543 miejsce to było tylko horodyszczem bezludnem, należącem do zamku kijowskiego, jedynie z jedną opodal osiadłą wioską Piotrowcami Malinowski, Zródła dziejowe, Rewizya zamku kijow. r. 1543, t. , str. 123. R. 1571 czytamy przywilej Zygmunta Augusta Ewtichiemu Wysockiemu, pisarzowi w kancellaryi kor. spraw ruskich, w nagrodzeniu jego zasług Wyszogród