zach. , długi 10 klm. Doliny utworzyły w tej części krawędzi trzy półwyspy, najznaczniejszą doliną jest Szmejkałka. 6 Od Boratyńskiej góry do kotliny Suchowolskiej, z kierunkiem wschodnim, dlugi do 11 klm. , z najwyższem wzn. Mogiłą 362 mt. . 7 Od doliny Suchowolskiej do Makucy 355 mt. , z kierunkiem ku północy, dług. około 10 klm. Grzbiet dobrze rozwinięty, z główna doliną Szabasową. Woroniaki stanowią część działu wodnego miedzy stokami Baltyku i morza Czarnego, a to między Wyżarą a Złotą Lipą, Złoczówką a główną Strypą, Bugiem a Kierniczyną i Wiatyną, między Łahodowym pot. a Wolicą. Od Podlesia staje się krawędź trzeciorzędnym działem wodnym między Ikwą a Styrem, dalej pomiędzy niemi a dopływami Dniestru. Wczasie, kiedy podłoże wyżyny podolskiej w epoce sylurskiej wyłoniło się z morza, nie było jeszcze w Europie ani Karpat, Alp, Apeninu, ni Pirenejów. Po innych okolicach osadzały morza spłuczyska w epoce węglowej, permskiej, tryjasowej, a wyżyna podolska sterczała, jako suchy ląd, nad falami oceanu. Dopiero w epoce jurajskiej częśó jej nad Dniestrem zanurzyła się w fale morza a bardziej jeszcze w epoce kredowej i trzeciorzędowej. Na pokładach paleozoicznych leżą bezpośrednio na naszej wyżynie nowsze utwory. Na południu Podola rzeki wryły się tak głęboko, że dostały się do paleozoicznego spągu. Północna zaś krawędź odsłoniła tylko warstwy kredowe i trzeciorzędowe. Już w epoce przedlodowej zniszczyły wody trzeciorzędową warstwę, grubą na 150 mt. , zaś lodowce skandynawskie, sięgające do dzisiejszej północnej krawędzi a w wielu miejscach i po za nią na południe, spłukiwały coraz to głębsze warstwy, corocznie bowiem nadtapiające się lody zdzierały warstwę po warstwie, a płynące z nią rzeki uprowadzały z sobą wszystkie rumosze do morza. I tym sposobem pozostała część wyżyny stanęła jak krawędź nad niziną nadbużańską. Na wyżynie ułożyła się glina stepowa loess. Liczne potoki, rozpłukawszy krawędź, odsłoniły pokrywę trzeciorzędową i kredową. Kreda biała występuje w bardzo wielu miejscach na wierzch, po deszczu drogi przez nią prowadzące, stają się śliskie i trudne do przebycia, a w miejscach stromych nawet niebezpieczne. Tu i owdzie występuje na kredzie węgiel brunatny, towarzyszą mu szare iły i łupki iłowe lub marglowe, np. w Hucisku Oleskiem, w Trościańcu Małym, koło Złoczowa, Nuszcza, Kołtowa, w Hucisku Brodzkiem i Hucisku Oleskiem. Cztery kilometry na wschód od Podhorzec występują warstwy sarmackie i nadsarmackie. Pierwwsze pojawiają się u szczytów wzgórzy jako regularne warstwy, rzadziej jako sterczące skały w Hucisku Brodzkiem i Podkamieniu, drugie jako duże porozrzucane bryły Szwer, Ratyszcze. Przez górne warstwy przesiąka wilgoć, 1 zatrzymuje się na nieprzemakalnej kredzie, gdzie tworzy się cały system wód, wydobywający się na wierzch łąk obficie w postaci płynących potoków i źródeł. Północna krawędź Podola ma wieloraką doniosłość, odcina ona najpierw krainy wyżynne od nizin, jest działem wód, granicą między młodszemi i starszemi warstwami geologicznemi, a dalej linią rozdziału różnych światów roślinnych. Na północ od niej zaległa niska, posępna kraina piasków, podmokłych łąk, topieli grząskich, torfów i lasów sosnowych. Tu i owdzie po rozległych łąkach rozsiadły zrzadka poważne dęby. Do ich towarzystwa jak i do sosnowych borów wdziera się wszędzie brzezina, okala je, lub wkradłszy się do wnętrza buja szybko i tłumi młode nierozwinięte olbrzymy. Nie jest to jednak kraina w sobie zamknięta, całość stanowiąca, taki obraz przedstawia bowiem cała północna część Europy środkowej. Na krawędzi Podola świat się odmienia, rozwesela; sosnowe bory pozostały na błoniu nadbużańskiem, za to rozpostarła się tu kraina buku, który począwszy od działu lwowskotomaszowskiego otoczył po krawędzi podolskiej niziny nadbużańskie, rozrósł się w rozległe buczyny i stał się skarbem dla okolic Złoczowa, Tarnopola a poczęści i Lwowa. Od niego na południe poczynają się mieszane lasy podolskie. Odmienne warunki niziny a wyżyny wpływają i na życie ludności wiejskiej. Głodny lud z piaszczystych błoni często zagląda na pszeniczne łany Podola, ofiarowując tu swą pracę. Lud ten mieszka w chatach drewnianych i pali drzewem, a nawet na sprzedaż wypala węgiel. Podolanin mieszka w lepiance, pali słomą i nawozem i cały oddany pracy koło roli. Źródła Karta wojskowa 6, XXXI, 6, XXXII, 6, XXXIII, 7, XXXI, 7, XXXII i opracowania Olszewski, Rys geologiczny północnowschodniej części Podola austryackiego Sprawozd. komis. fizyogr. , 1876; Łomnicki, Powstanie krawędzi północnej płaskowzgórza podolskiego odbitka z Kosmosa, 1884 r. , Lwów; Feisseyre, Ogólne stosunki kształtowe i genetyczne wyżyny wschodniogalicyjskiej Sprawozd. kom. fizyograf. , 1894 r. ; Paleomorfologia Podola Sprawozd. kom. fizyogr. , 1894; Kilka uwag o węglu brunatnym i poszukiwaniach geologicznych na Podolu Spraw. kom. fizyogr. 1892; dr. Rehman, O formacyach roślinnych w Galicyi Sprawozd. kom. fizyogr. r. 1870 i 1871. St. Majerski. Woroniaki, wś, pow. złoczowski, tuż na płd. od sądu pow. , urzędu poczt. i stac. kol. w Złoczowie, położona w pasmie Woroniaków, wzn. 401 do 414 mt. Nastają tu liczne strumyki, z których jedne, ze stoku południowego, podążają do Złotej Lipy, drugie zaś, ze stoku północnego, do Złoczówki. Wś stanowi jednę gminę katastralną ze Złoczowem. W r. 1890 było 330 dm. , 1859 mk. w gm. , a 3 dm. , 7 mk. na obsz. Woroniaki Woroniaki