ści i 1589 r. przechyliły się do trybunatu lubelskiego, jakowy w ten sposob stal się ogólnym dla całej prowincyi małopolskiej, do której właśnie województwa te zaliczonemi zostały. Ale przez to same otwarły mowie polskiej wrota do akt i wyroków, wbrew prawu zapewnionemu przez unię i sama ustawę trybunału, a którego nikt zgoła łamać nie myślał. Chociaż zkądinąd szlachta wschodnich ziem ruskich, osobliwie wołyńska, jako między bracią przodująca, przestrzegała, mimo wszystko, dość długo, formalnie przynajmniej, utrzymania języka urzędowego ruskiego przy życiu. Jeszcze też r. 1632 na sejmie konwokacyjnym w Warszawie, na żądanie szlachty tej, wniesiono do egzorbitancyi punkt pisania ruskich praw dotyczący, a co było popartem jeszcze w instrukcyi posłom wołyńskim na sejm 1638 r. Ale nowe potrzeby życia, nowa onego istota, wymagały form nowych. Język urzędowy litewskoruski, który, jak wiadomo, był językiem oddawna martwym, językiem pisma jedynie, utrzymywanym był jeszcze pewien czas w prawie dlatego, że przyjaciele tradycyi za tą pamiątką obstawali, lecz życie rzeczywiste przecie brało górę. Język dawny, starosłowiański niby, stawał się tedy dla Wołynia tylko pamiątką, jak i jego obrządek stary, jak jego kniaziowie. Go do starego zaś obrządku cerkiewnego, opierał się on również silnie na swej politycznoprawnej podstawie; ale w obliczu wielkiej na Zachodzie reformy religijnej, oraz przy oddziaływaniu nieuniknionem takowej, został on wstrząśniętym do posad. W ostatecznym wyniku czego zapanowała na Wołyniu kościelna unia. Zanikli powoli i starodawni z litewskiej epoki kniaziowie, niektóre rody wygasły, niektóre podniosły się na wyżynę książąt prawdziwych, większość utonęła w tłumie ogólnie szlacheckim. Ale, mimo wszystko, długo jeszcze odzywa sie u Wołynian poczucie odrębności politycznej. Po dokonanej unii 1569 r. dawna, z epoki litewskiej, ziemia wołyńska zostaje tylko wspomnieniem, występuje natomiast wołyńskie wwdztwo. Wwdztwo to, wytworzone jeszcze 1566 r. , znalazło się po odcięciu Bracławszczyzny w znacznie uszczuplonych granicach. Od północy stykało się z Polesiem pińskobrzeskiem, począwszy od rz. Słuczy powyżej Dąbrowicy Strzelska, po linii łamanej, idącej dalej po pod Serniki, Borowę, Czerewiszcze w wwdztwie brzeskolitew. , ku górnemu biegowi Prypeci, aż za dopływ jej Turyę, poniżej Chociszewa. Od zachodu z ziemią chełmską, również po linii łamanej, wijącej się, począwszy od wołyńskiego Chociszewa, lewą stroną Turyi, którą przekracza powyżej chełms. Datynia, oraz lewą rz. Wyżwy, okolając mstko tejże nazwy, wprost na południe po pod chełmski Maciejów i wołyński Dolsk, ku Bugowi, który przechodzi poniżej do Wołynia należ. Uściługa, zkąd jeszcze parokrotnie go przebywając, wkracza naprzeciw Latowicza na rubież województwa bełzkiego; następnie owym rubieżem po pod wołyńskie Milatyn, Kniaże, Rzyszczew, na rz. Sudyłówkę, którą dalej zmierza do Styru, Styrem zaś aż do ujścia Słonówki; ztąd rubieżem już ziemi lwowskiej wwdztwa ruskiego, pomiędzy woł. Radziwiłowem a rus. Brodami, po pod Ledóchów, przez rz. Ikwę, powyżej Krutniewa woł. na Wierzchowiska Seredu, należącego już do dorzecza Dniestru; nakoniec wkraczając już na rubież ziemi halickiej, okoliwszy Czernichów woł. i przeszedłszy Sered poniżej rusk. Tarnopola a Hnieznę poniżej zbaraskich Borków, zmierza wprost ku Wołoczyskom woł. na Zbrucz, którym już dochodzi do granicy wwdztwa podolskiej, pomiędzy ujściem Medwedówki a Tarnorudą. Południowa granica wwdztwa wołyńskiego szła od Zbrucza, wprost ku wschodowi, najprzód rębem włości wołoczyskiej po przez źródła Mszańca i Bohu, powyżej podoi. Kupieli, ku wierzchowiskom Bożku, dalej Bożkiem samym aż do Paszutyniec woł. , zkąd po za Ikwę, wyżej Pilawy, a dalej już wododziałem między do rzeczem Bohu a Słuczy, głośną Honczarychą Wschodnią nakoniec granicę Wołynia, od woj. kijows. nominalnie rz. Słucz stanowiła. Podobnie jak właściwa ziemia wołyńska za Litwy, dzieliło się województwo wołyńskie na trzy powiaty łucki, włodzimierski i krzemieniecki, z których włodzimierski zajmował krawędź onego zachodnią, łucki pas północny, krzemieniecki zaś południowy. Linia graniczna pomiędzy powiatami włodzimierskim a łuckim szła z północy na południe, poczynając od rubieży pińskich, prawą stroną lecz nie brzegiem rz. Stochodu, który przekraczała powyżej ujścia Mielnicy, dalej wododziałem tej ostatniej 1 lewej strony Stochodu, aż powyżej Witoniża, potem Stochodem samym w górę aż do jego źródeł, zkąd przez Wierzchowiska dopływów Styrowych Stawu i Tykwy aż do Pustomyt, od których zwraca się już na południozachód, by u Milatyna dotrzeć do bełzkiej granicy. Pomiędzy powiatami zaś łuckim a krzemienieckim rozgranicze stanowi linia, która poczynając się u ujścia Sudyłówki do Styru, okoliwszy Beresteczko, przechodzi tę ostatnią rzekę u ujścia Plaszowy, zwraca się po pod Rohoźno ku rz. Ikwie, którą przekracza poniżej Werby, spada aż ku rębom krzemienieckiego starostwa, zkąd podnosi się ku wierzchowiskom Ponoru do Styru, dalej powyżej ujścia Kotuńki przebywszy Wilię spada ku Horyniowi, aż w pobliżu Szelwowa, poczem znów się zwraca rębem kstwa ostrog, aż ku Sławucie, powyżej której przechodzi Horyń, by ztąd zwrócić się już wprost ku Słuczy, gdzie się też kończy poniżej Baranówki. Zawarte w powyższych granicach wołyńskie województwo ogarniało powierzchnię o 742, 18 Wołyń