Ale wkrótce, bo tegoż jeszcze roku, Janusz Zaborowski odprzedaje te pustki ks. Januszowi Zbarazkiemu, wwdzie bracł. , a Marcin Trębicki schodzi z tego świata, i brat jego Stanisław, jako opiekun jedynaczki córki jego Anny, w r. 1596 sprzedaje również te puste dobra temuż ks. Zbarazkiemu za 3000 złp. na spłacenie długów i na oswobodzenie innych dóbr obrócone tamże, str. 401. Widać więc z tego, źe uprzednia sprzedaż przez Janusza Zaborowskiego była zakwestjonowaną, kiedy Zbarazki był zmuszony powtórnem kupnem tych dóbr utwierdzić się. Obszar tych dóbr składał się wtedy z horodyszcza Wołodarskiego czyli z sieliszcza Zwołozia, lub inaczej Wielkiej Słobody pod rz. Rosią, Przylepek nad tąż rzeką. , Antonowa nad rz. Bereźną, Żuchowiec nad rz. Horochowatycią, Skułkowa nad rz. Rastawicą, Fastowa nad rz. Rosią pod Białocerkwią. Były to wszystko puste uroczyska. Nowy więc nabywca ks. Janusz Zbarazki czynnie zaprzątnął się nad osiedleniem tej pustyni. Ważnym wypadkiem było założenie przez niego na Wołodareckim horodyszczu małego obronnego sypanego zameczku, przy którym rozwijać się zaczęła osada. Zapełnił on ją sługami swymi i bojarami. Ale dobra te miały niepewną granicę od Białocerkiewszczyzny, ile źe tu pustka graniczyła z pustką. Ztąd pomiędzy ks. Zbarazkim a Białocerkwią ustawiczne zachodziły spory o oderwanie jakoby od Białejcerkwi gruntów pewnych i przyległości. Jakoż w 1594 r. z rozkazu ks. Konst. 0strogskiego, wwdy kijow. , podstarości białocerkiewski kn. Dymitr Bułycha Kurcewicz, upatrzywszy czas, wpadł zbrojnie do W. i zburzył zameczek tamże, str. 392. Jednakże ks. Janusz Zbarazki odbudował go wkrótce, ile że Erich Lassota von Steblau, poseł cesarza Rudolfa do Kozaków, r. 1594 przejeżdżający przez W. , o istnieniu w niej zameczku nadmienia Putew. zap. . Ks. Janusz z bojarów i sług swoich organizował zbrojne najazdy. I tak w 1604 r. użył on ich do najazdu na dobra Smolichowce i inne koło Czarnobyla, należące do Sapiehów Jabłon. , Ukraina, II, 459. Wielki wojownik, ks. Janusz odznaczał się pod Czasnikami 1567, Połockiem 1579, Sokołom, Wielkiemi Łukami 1580, Toporcem, Szkłowem 1581, pod Zbarażem 1575, pod Zasławiem zbił Tatarów. W r. 1603 ks. Janusz przez zakupno od Turbowskich i Bratkowskich Torczycy, przyległej W. , zaokrąglił swą posiadłość, rozrzuconą szeroko nad rz. Rosią, Horochowatką, Bereźną i Rastawcią, która teraz zaczynając od Torczycy, ciągnęła się prawie bez przerwy aż do Niemirowa i Pohrebyszcz, czyli t. zw. Biskupszczyzny, będącej przed laty uposażeniem i dziedzictwem rz. katol. biskupów kijowskich. Tymczasem gdy Anna Trębicka dorosła i wyszła za mąż za Pątkowskiego, stanowczo zaprzeczyła sprzedaży W. przez stryja swego ks. Zbarazkiemu, ile źe ona wtedy, gdy się sprzedaż dokonała, niewyszła z małoletności. Ks. Janusz umarł 1608 r. i synowie jego Krzysztof i Jerzy musieli po raz drugi od Patkowskiej nabyć tę majętność. Ale nie koniec na tem. Tyszowie Bykowscy, właściciele Chodorkowa w Kijowszczyźnie, pozwali Zbarazkich o niesłuszne jakoby trzymanie przyległości Wołodarskich, a mianowicie Dolinnego i Chrobrego wsi dziś nieistniejących, które były jakoby starodawnem ich rodu dziedzictwem, przed spustoszeniem takowego przez Tatarów. Niewierny jak się ta sprawa zakończyła, ale pod r. 1628 czytamy dekret w sprawie Jerzego i Krzysztofa ks. Zbaraskich z Anną z Trębickich 1mo voto Pątkowską, 2do Czudnowską, pozwaną, o niebronienie dóbr Wołodarskich od impedymentów ze strony Tyszów Bykowskich Jabłon. , Ukraina, II, str. 368. Po śmierci ks. Krzysztofa Zbarazkiego, koniuszego kor. zm. 6 marca 1626 r. w Końskowoli, całe dziedzictwo po nim bierze w spadku brat ks. Jerzy, kasztelan krakowski. W taryfie podymnego z 1626 r. czytamy w Wołodarce dym. rynk. 94, uliczn. 30, ubog. 16, ogrod. 3, rzem. 4, pop 1 Jabłon. , Ukraina, I, 77. Ks. Jerzy Zbarazki umarł w r. 1631 d. 12 lipca, bezżenny, i dobra jego przeszły spadkowo przez Zaborowskich na ks. Janusza Wiszniowieckiego, którego ojciec ks. Konstanty ożeniony był z Zaborowską, urodzoną z ks. Zbarazkiej. Ks. Janusz Wiszniowiecki umierając zostawił dwóch małoletnich synów Dymitra Jerzego i Konstantego Krzysztofa, a ich opiekunem i ich dóbr został ks. Jeremiasz Wiszniowiecki, który funduje r. 1640 d. 29 listopada w W. kościół katol. p. wez. św. Michała Archanioła Michał drugie imię Jeremiego. Zapisał on temuż kościołowi na utrzymanie proboszcza ziemię zwaną Rudą Hreblę z Ksiąg magistratu kijow. . Podczas wojen Chmielnickiego W. wpadła w ręce Kozaków, przyczem świątynia katolicka została zburzoną. Mieszkańcy tutejsi wzięli czynny udział w walce. Lud uważał W. za gniazdo charakterników, będących mistrzami w zamawianiu kul ob. Michałowski, Ks. pamięt. , 158. Młodzi książęta wróciwszy z Krakowa, gdzie nauki pobierali, r. 1651 d. 10 grudnia w Niemirowie czynią pomiędzy sobą dział dóbr ukraińskich, mocą którego ks. Dynaitr Jerzy otrzymał Niemirowszczyznę, a ks. Konstanty Krzysztof wziął Pohrebyszezyznę dawniejszą Biskupszczyznę, Dziunkowszczyznę, Borszczajowszczyznę, Monastyrzyszezyznę i Wołodarszczyznę. Do tej ostatniej należały wtedy, jeszcze przez Zbarazkich osiedlone wioski Kossówka, Rude Seło, Hajworon, Pietraszówka, Torczyca, Ławryki i Szalijówka. Kozacy wszakże niedopuścili ks. Konstantego do aktualnego tychże dóbr posiadania. W r. 1655, gdy Bohdan Chmielnicki pod Wołodarka