wsch. od Grodna. Zabudowane w dolinie, z trzech stron otoczonej pagórkami, w 1891 r. miało 910 dm. 71 mur. , 5 składów towarów 2 murow. , 334 sklepów 254 mur. , 8057 mk. 4654 męż. , 3403 kob. , w tem podług wyznań 1934 praw. , 2752 kat. , 16 prot. , 3332 żydów i 23 mahomet. , podług stanów zaś 73 szlachty dziedzicznej, 206 osobistej, 5 st. duchow. 3 praw. , 1 katol, 1 żyd. , 61 obywat. honor. , 141 kupców, 5476 mieszczan, 530 rzem. cechowych, . 93 włościan, 18 kolonistów. 1228 wojska regularn. , 140 żołn. urlop. , 43 dymisyonowanych, 32 dzieci żołn. i 11 cudzoziemców. W ciągu 1891 r. zawarto 36 małżeństw, urodziło się 244 dzieci, zmarło 142 osób, przyrost zatem ludności wynosił 102 osób. W r. 1817 było w mieście 156 dm. 2 mur. , 602 mk. 216 żyd. a w 1860 r. 492 dm. 5 murow. , 58 sklepów i 3472 mk. 451 praw, 1503 katol. i 1518 żydów. Pod względem fabrycznym w 1891 r. było w W. 19 fabryk i zakładów przemysłowych, zatrudniających 54 robotników i produkujących za 37305 rs. , mianowicie 1 fabr. tabaczna zatrudniała 16 robot. i produkowała za 26405 rs. , 2 farbiarnie 4 rob. , 340 rs, , 1 browar piwny 2 rob. , 1150 rs. , 2 miodosytnie 4 rob. , 3542 rs. , 2 młyny 2 rob. , 440 rs. , 2 fabr. świec łojowych 2 rob. , 750 rs. , 3 garbarnie 10 rob. , 1827 rs. , 4 cegielnie 10 robot. , 950 rs. i 2 fabr. kafli 4 rob. , 900 rs. . Dawniej istniała tu fabryka sukna Pinesa i Zabłudowskiego, mająca do 50000 rs. obrotu. W t. r. wydano wogóle 450 świadectw handlowych 2 świadectwa 1 gildyi, 38 drugiej i 205 na handel drobiazgowy. Oprócz zwykłych władz powiatowych w W. znajdują się 2 cerkwie, kościół katol paraf. , synagoga i 6 domów modlitwy żydowskich, szkoła powiat. 2klasowa, szkoła początkowa, kilka chederów żydowskich, apteka, 3 szpitale cywilne o 40 łóżkach, 4 szpitale wojskowe o 60 łóżkach, st. poczt. telegr. i dr. źel. Par. prawosł. , dekanatu błagoczynia wołkowyskiego, 1202 wiernych. Kościół katol. paraf. , p. w. św. Wacława, z muru wzniesiony został w latach od 1841 do 48 staraniem miejscowego proboszcza ks. Jana Łętowskiego, przy współudziale parafian. Jest to dość okazała świątynia, mająca blizko 60 łokci długości a 32 łokci szerokości. Konsekracyi dopełnił d. 13 sierpnia 1850 r. biskup wileński Wacław Żyliński. Parafia katol. , dekanatu wołkowyskiego, 3558 wiernych. Dawniej do parafii należała kaplica w Wojtkiewiczach. St. dr. źel. W. , pomiędzy stacyami Brzostowica o 34 w. a Zelwa o 24 w. , odległą jest o 90 w. od Białegostoku a 112 w. od Baranowicz st. dr. żel. poleskich. Targi odbywają się w niedziele i święta, jarmark zaś 29 czerwca. Do miasta należy 1937 dzies. Gleba niezbyt urodzajna, gdyż grunta po większej części piaszczyste i górzyste. Pagórki w południowej części miasta położone mają pozór okopów i noszą nazwę Szwedzkich gór. Stanowiły one rzeczywiście szańce za czasów wojen szwedzkich, jak tego dowodzą znajdowane tu części uzbrojenia, oraz monety z owych czasów. Wjest bardzo starą osadą, pierwotna posada której miała się znajdować w miejscowości, zwanej Zabejkowszczyzna, o. kilka wiorst od Wołkowyska, w lesie Zamkowym, gdzie dotychczas spotykają się ślady fundamentów kamiennych. Podług podania zapisanego przaz parocha wołkowyskiego D. Bułakowskiego w końcu XVII lub na początku XVIII w. rękopis znajdował się w bibliotece dawniej ks. Sapiehów w Różanej, przełożony na język russki i ogłoszony w Wilensk. Wiestn. na 1881 r. miejsce, gdzie jest dzisiejszy W. pokrywał niegdyś gęsty las. Jakiś Zabejko, słysząc o ciągłych napadach na podróżnych w puszczy, koło rzeki Nietupy dokonywanych, gdzie miały kryjówki dwie bandy rozbójników, któremi dowodzili Wołoko i Wisek, wytropił je, zbójców powywieszał na drzewach na żer krukom, a na miejscu ich kryjówek kazał zbudować kilka lepianek, w których osadził swych niewolników, nazwawszy osadę Wołokowisek. Osada ta była położoną o 200 kroków od płynącej wówczas w tem miejscu rz. Nietupy, koryto której mieszkańcy wskazują koło przedmieścia Zapole. Na miejscu kaźni zbójców położono wielki kamień, z napisem nieznanemi znakami, mającemi znaczyć Wołoko i Wisek. Podług wieści miejscowej kamień ten przed kilkudziesięciu laty rozbito na kawały i użyto na fundamenta budującej się cerkwi. Dalej podanie głosi, że około 1000 r. po Obr. kapłan Maks Pusta kazał zaorać bruzdę na około osady, która miała stanowić granicę rozszerzenia się tejże. Granica ta nazywała się obłowa. Na północnym jej krańcu wykopał sadzawkę, przy której zbudował świątynię Nii. Ślady tej sadzawki do dziś ukazują w lesie Zamkowym, w uroczysku zwanym Maksakowy ług. Na południowym krańcu obłowy była świątynia śmigusa, w miejscowości zwanej Pohi, gdzie obecnie znajduje się źródło i łączka Pohibłowo bołoto. Około tego czasu starszyną miał być jakiś Wygheejtes al. Wyheis, który miał zbudować gmach olbrzymich rozmiarów, z czasem zamkiem nazwany, ślady którego znajdują się około Szwedzkiej góry. W ciągu XI w. osada wzrosła tak, że było tu kilka świątyń pogańskich. W r. 1038, podług rękopisu Bułhakowskiego, w nocy z 15 na 16 lutego napadli na W. Jatwiagi Jadźwingowie i sprawiwszy okropną rzeź pomiędzy bezbronnymi mieszkańcami, miasto zrabowali i spalili. Między 1124 a 1130 r. wielki wylew Nietupy spowodował nową klęskę dla miasta. Najście Tatarów z 1224 r. znowu zniszczyło W. , który w tym czasie należał do któregoś z ruskich książąt. Po śmierci w. ks. lit. Ryngolda, kiedy Mongołowie posuwali się w Wołkowysk