zbudowanie zamku z municyami i fortecami pilnie i uważnie opatrzeć, którą, rewizyę odprawiwszy, na przyszłym sejmie o wszystkiem wiadomość zupełną winni będą oddać Vol. leg. , III, 189. Ale o opatrzeniu tego zamku lustracya w 1615 r. przez Wojciecha z Rycht Humieckiego, kasztel. kamien. , uczyniona nic nam nie wspomina, tylko objaśnia, że posesorem starostwa jest Aleksander Bałaban. Należało do tego miasta wsi kilka przedtem. Tak na mieście samem, jako i na tych wsiach sumy starej przed Unią. było kóp 5000 litew. , które król August wziął był u ks. Koreckiego, naówczas bracławskiego i Winnickiego ssty, na zapłatę pewnym żołnierzom, na pewne zamki, której sumy ś. p. Pan halicki, braclawski i winnicki ssta, odłożywszy ją. potomkom przerzeczonego ks. Koreckiego, to sstwo z rąk ich wykupując, trausfuzyą na się otrzymał. Ta tedy suma wszystka kóp 5000 natenczas służy JMP. Walentemu Aleksandrowi Kalinowskiemu, kamienieckiemu i bracławskiemu staroście, jako sukcesorowi legitime JMP. halickiego, która suma na wsiach tych do W. zdawna należących i w posesyi P. ssty kamienieckiego i teraz będących, t. j. Miziaków, Hizince, Niedźwiadka, Samnik nazwanych, zostawa się zupełnie Do których wsi, na miejsce W. samej i miasta Wisienka nazwanej, Sałasse wieś należy, na którą przedtem ta suma nie ściągała się. Wspomina dalej, że na sejmie walnym koronnym w Warszawie r. 1615 odprawionym wniesiona była prośba od koła poselskiego o przyczynę do JKMci, aby suma 5000 kóp groszy litew. przez Zygmunta Augusta na sstwo winnickie wniesiona a Walentemu Aleksandrowi Kalinowskiemu. .. . służąca, z przerzeczonego m. W. , teraz już sądowego, i z juryzdykcyi Winnickiej, na sioła Miziaków Miedziaków, Hizince Chyżyńce, Sałasse Sałasze, słobody Ćwiżyn, Niedźwiedka, Samnik Sanniki przeniesiona była, i aby to starostwo Winnickie, jako sądowe i ukrainne, od tej sumy wolne było, i na wsiach przerzeczonych JMP. staroście kamienieckiemu i jego potomstwu authoritate sejmu tego asekurowana była. Taż lustracya wspomina Mto W. , stara i nowa osada. Z tych podatki żadne do zamku nie idą, oprócz owsa, którzy różnie dają z domu, co pospołu z czynszem żydowskim czyni fl. 200. Do tego straż od Tatar odprawować i przeciwko nieprzyjacielowi koronnemu przy p. staroście Winnickim, konno z orężem wsiadać powinni. Innych też podatków żadnych z miasta tego p. staroście nie masz, prócz arendy, młynów, gorzałek, browaru, która czyni na rok fl. 2000. W 1629 r. posesorem sstwa Winnickiego był Adam Kalinowski. Czyniło ono fl. 3128 gr. 29 Jabłonowski, Lustracye, 74 5, 187. Wniesiono pobór z 787 dym. Jabłonowski, Ukraina, I, 138. Kalinowscy stawszy się zastawnymi właścicielami większej części starostwa, stali się teź i dobrodziejami samego miasta. Walenty Aleks. Kalinowski oprócz zamku i zaopatrzenia go w uzbrojenie i odpowiednią załogę, pobudował około 1610 r. kolegium jezuickie w kształcie warownej twierdzy, o czem świadczą dzisiejsze ruiny, tak że można śmiało powiedzieć, iź dwoma obronnemi zamkami W. opatrzył. Na kolegium jezuitów ofiarował 30000 złp. , oraz nadal im wsi Kajdaczychę i Kazanichę pod Winnicą, w samem mieście znaczną jurydykę, a nadto dwie wsi w pow. bracławskim Bandurówkę i Piasoczyn. Miasto zabezpieczone na zewnątrz cierpiało wiele od nadużyć starostw, a do tego i jezuici, zająwszy większą część miasta pod swoją jurydykę, nakładali uciążliwe czynsze i daniny. Nadto w tym czasie wielki pożar nawiedził miasto i strasznie go zniszczył. Władysław IV w 1640 r. pośpieszył W. z pomocą, wznawiając używanie prawa magdeburskiego, ustanowił trzy porządki zabezpieczające od nadużyć starostów radę z 8 osób czyli magistrat; wójta i 3 ławników oraz 12 dożywotnich gminnych. Ławnicy i gminni przedstawiają trzy osoby, z których starosta mianuje burmistrza, wójta zaś z podanych sobie trzech innych kandydatów. W sprawach przenoszących 200 złp. lub grożących karą osobistą, apelacya od wyroków wójtowskich i radzieckich szła do sądu pośredniczego starościńskiego, a od tego do sądów zadwornych dopuszcza się; sprawy kryminalne do sądu wójtowskiego należeć mają, lecz pod surowemi karami zabrania się wójtowi i ławnikom wyjeżdżać do innych dóbr dla sądzenia spraw kryminalnych. Przepisując król obszerne ustawy co do sposobu wyboru urzędników, składania przez nich przysięgi i pełnienia powinności, znosi tortury w sądzie wójtowskim, sprawy zaś o czarodziejstwo i zabobony w instancyi starościńskiej sądzić nakazuje; sądom radzieckim poniedziałek, środę i piątek, wójtowskim wtorek, czwartek i soboty wyznacza. Nadaje dalej pieczęć z herbem niewyrażono jakim; zachowuje mieszczan przy dawnem prawie warzenia piwa, sycenia miodów i palenia gorzałki; dochody z miary, wagi smoły, dziegciu na użytek miasta przeznaczone; wszelkie przez starostę nieprawnie wybierane opłaty, daniny i wymagane powinności uchyla. Starożytna Polska, II, 1366. W tym czasie przeniesieni tu zostali kś. dominikanie przez Stefana Czerlenkowskiego z mka Czerlenkowa, spalonego przez Tatarów. W 1639 r. starosta winnicki Jan Odrzywolski nadał im plac na folwark, stawek i ogród, a następnie nabyli oni futor, co Władysław IV osobnym przywilejem potwierdził. W 1635 r. król fundował monaster dziewiczy, który przetrwał do dnia dzisiejszego. Pod opieką króla i nadanych przez niego przywilejów miasto zaczęło się szybko rozwijać i dopiero wojny kozackie straszny mu cios zadały. Miasto kilkakrotnie zajmowane przez Kozaków, w 1651 Winnica