sie tym wymienione są naprzód kasztelanie właściwej ziemi Polan Wielkopolski a następnie, od Milicza szląskiego począwszy, idą kasztelanie przyległych terytoryów. Zawewne w pierwotnym akcie fundacyjnym liczba kasztelanii była mniejszą a dopiero z czasem, w miarę posuwania sie misyonarskiej działalności w kierunku ku wschodowi i organizowania przez arcybiskupów instytucyi kościelnych na tych obszarach, oddawano nowe kasztelanie pod ich władzę a dla podbudzenia gorliwości misyonarskiej i kolonizatorskiej nadano im olbrzymie obszary puszcz w okolicy Łowicza i Rawy Skierniewice, tak jak biskupów krakowskich uposażono wielkiemi przestrzeniami lasów na północnych krańcach dyecezyi, w okolicy pasma Łysogórskiego, a biskupom poznańskim dano puszcze między Wilgą i Świdrem, na krańcach ziemi czerskiej. Wzmagające się zaludnienie lewego brzegu Wisły wywoła utworzenie na początku XII w. dyecezyi kujawskiej, obejmującej cały pas lewego wybrzeża Wisły, od ujścia Bzury do Gdańska. Przy dyecezyi poznańskiej pozostały okręgi kasztelańskie z nad Noteci, począwszy od Ujścia, głośne grody Ujście, Czarnków, Wieleń, Drzeń, z nad Warty od Ciążynia począwszy aż do Santoka przy połączeniu z Notecią, z nad Obry, jak Krzywin, Przemęt, Międzyrzec, oprócz tego nad rzekami i jeziorami spływającemi do tych głównych rzek grupy osad należących do grodów Giecz, Kostrzyń, Książ, Krobia, Dupin i inne. Granice W. , o ile stanowiły zarazem granicę państwa, wytwarzały się i ustalały, z ciągłemi wahaniami, pod naciskiem organizującej się w sąsiedztwie Brandenburgii, państwa krzyżackiego i księstw szląskich. Po epoce zbrojnych napadów rozpoczął się cichy ale groźniejszy jeszcze napływ zdobywców, zbrojnych w wyższą kulturę i uprawniających posiadanie zajętych obszarów przez otrzymywane od książąt i duchowieństwa nadania, swą pracę i poczynone nakłady. Zmniejszanie się lesistego, neutralnego poniekąd pasa, stanowiącego naturalną osłonę państwa od sąsiadów, zmuszało władzców Polski do regulowania stosunków granicznych i utrwalania przez specyalne dokumenta. Jednocześnie wzmaga się znaczenie strategicznych punktów pogranicza, które oba sąsiadujące państwa zaczynają sobie wydzierać. Ciekawym bardzo świadectwem ścisłości i staranności w oznaczeniu granie państwowych jest akt oznaczenia granic Nowej Marchii i ziemi Sternberg w r. 1251, wskazujący przeto część granicy zachodniej Wielkopolski, Akt ten, podobno sfałszowany, ale widocznie oparty na autentycznych danych, kreśli linią zgodną niemal całkiem z granicą Wielkopolski jaką spotykamy w wieku XV. Gdy w r. 1234 Henryk Brodaty i Władysław Odonicz przeprowadzają między sobą ugodę, to przedmiotem działu są przedewszystkiem brzegi Warty i związane z tymi brzegami zamki z narocznikami, łowy na bobrów, rybołówstwo i pobór ceł. Działu tego dopełniają przez wzgląd na spokój tocius Polonie. Ściślejsze oznaczenie granic następuje wtedy, gdy chodzi o pogodzenie pretensyi dwu lub kilku współzawodników do jednego terytoryum. Na obszarach nie zakwestyonowanych niema zwykle ściślej oznaczonych granie. W miarę wzrostu ludności i przybywania osad, okręgi grodowe zaczynają się stopniowo stykać ze sobą, tak samo jak pograniczne, wywołując potrzebę regulowania granie. W prywatnych posiadłościach spotykamy jeszcze w XVI w. obszary leśne stanowiące nierozdzielną własność kilku okalających je wsi. Północna i półn. zachodnia granica W. , znajdując w Noteci naturalną podstawę, wcześnie się ustaliła pod naciskiem Pomorzan, od których bronił ziemi Polan cały szereg grodów. Zachodnia, mająca naturalne osłony w Odrze i bagnach Obry, nie wiele posiada grodów i słabe zaludnienie, ztąd linia graniczna ulega tu częstym zmianom. Utworzenie biskupstwa lubuskiego, za Krzywoustego, przed 1125 r. , nie uchroni zachodniej ukrainy od zalewu niemczyzny i zaboru, tak jak biskupstwa pomorskie nie ocalą Pomorza. Przeciwnie organizacya kościelna ułatwi zapewne napływ Niemców na wyższe godności kościelne i utoruje drogę wpływowi kultury niemieckiej. Biskupstwo lubuskie rozciągało się po obu brzegach Odry i sięgało na zachodzie po Sprowę, Stobrawę i Odrzycę. Ziemia ta już około r. 1163 została odstąpiona przez synów Krzywoustego książętom szląskim, synom Władysława II, prócz samego Lubusza, którym jeszcze r. 1209 włada Odonicz. Związek kościelny łączył jednakże biskupstwo lubuskie, tak jak i wrocławskie, z Polską. R. 1249 Bolesław Łysy, syn Henryka Pobożnego, odprzedał jednę część tej ziemi Wilibrandowi, arcyb. magdeburskiemu, drugą Janowi i Ottonowi, margrafom brandenburskim. W r. 1336 Otto, arcyb. magd. , nadał swą część ziemi lubuskiej marchionowi Ludwikowi i wtedy powstanie nad Odrą Nowa Marchia, rozszerzająca się kosztem granic zachodnich Wielkopolski. Granice od Szląska ulegały częstym zmianom. Gdy Henryk Brodaty i Henryk Pobożny panowali w W. , mieli tedy sposobność do zacierania czy przesuwania na korzyść Szląska linii granicznej. Dopiero za Łokietka nastąpiło ostateczne określenie granic W. od ziemi lubuskiej i Szląska. Książęta szląscy pozostali panami pasa wązkiego i długiego, który, rozdzielając W. od ziemi lubuskiej Nowej Marchii, ciągnął się od praw. brzegu Odry, w okolicy Głogowy, aż poza Rudnę niedaleko lew. brzegu Noteci. Głównemi grodami były tu Swiebodzin, Lubrza i Cylichowa. Pas ten należał do dyecezyi poznańskiej, od której odpadnie po rozszerzeniu się tu reformacyi. Obszar ten dzielić będzie losy Wielkopolska