tradycya, że zanim został on pierwszym ihumenem ławry pieczarskiej, przebywał tu w jaskim podziemnej. Krynica zaś, którą sam jakoby wykopał, do dziś istnieje. Pod r. 1136 czytamy w kronice, że Olgowicze przeszedłszy Dniepr d. 24 grudnia z Połowcami zaczęli niszczyć bliższe otoczenie Kijowa, koło Trypola, Krasnego, Biłhorodu, Wyszogrodu i Wasylewa wojując Ipat. letop. , str. 215. Innocenty Giziel, piszący r. 1674, podaje, że w. ks. Andrzej Juriewicz Boholubski, zwany Kitajem, wskutek ostatniej woli ojca swego w. ks. Jurja Włodzimirowicza Dołhorukiego, nadał jakoby pieczarskiej ławrze około 1157 r. gród Wasylew z przyległościami, oraz Myczesk późniejszy Radomyśl. Hramota nadawcza miała się w ławrze przechowywać. Ale gdy w 1590 r. archimandryta pieczarski Malecyusz Bohuryński Chreptowicz, jadąc na sejm do Warszawy, zabrał ją z sobą, ażeby król Zygmunt III takową zatwierdził, w drodze, zanocowawszy w zamku wasylkowskim d. 11 maja, utracił ją wskutek pożaru wynikłego tej nocy. Udał się więc do patryarchy carogrodzkiego Jeremiego, który mu kopią onej hramoty dostarczył Zakrewski, Kiew, str. 607. Jednakże uczony metrop. kijow. Eugeni Bołhowitynow uważa przywilej ten za wątpliwy, a to z powodu rażących w nim anachronizmów i fałszów ob. Opisanie ławry pieczara. . Nadto, gdyby W. był już wtedy własnością ławry pieczarskiej, to oczywiście nie mógłby zostać stolicą udzielnych książąt, jak o tem świadczą kroniki, wymieniające pod r. 1165 Romana Wiaczesławicza, jako panującego udzielnie na Wasylewie i Krasnem Ipat. letopis, str. 359. W. za Rusi wielkoksiążęcej miał strażnicze znaczenie. W 1187 r. Światosław, w. ks. kijowski, i Ruryk stali na Wasylewie, strzegąc ziemi swej od Połowców, którzy wojowali na Ubrzeżu Ipat. letop. , str. 456. Za czasów najścia Batego z Mongołami na Ruś 1240 r. klęska zadana całej okolicy dotknęła i W. Dopiero po zajęciu przez Litwę opustoszonych ruskich krajów, okolice te zaczęły się powoli i na nowo odradzać. Podniósł się tedy z rudery Kijów, a i W. mógł się naonczas choć w maluczką odrodzić osadę. Ale zaledwie kraj ten ocknął się po spustoszeniu mongolskiem, gdy w 1482 r. najście Mendligireja znowu go powtórnie zniszczyło. Dopiero za panowania Batorego kraj na prawym brzegu Dniepru zaczyna się na nowo kolonizować. Na dawnych opustoszonych sieliszczach nowe powstają osady. Wtedy i W. występuje jako osiadły. Należy on do ławry pieczarskiej, której ówczesny archimandryta Melecyusz Bohuryński Chreptowicz, pochodzący ze szlachty Wołynia, ściąga tu ludzi i osadza. Wkrótce okazała się potrzeba zamku, jako w miejacu, przez które szlak tatarski od dzikich pól przeciągał. Archimandryta prosi też Batorego, aby miasto na prawie magdeburskiem założyć mu dozwolił, tudzież i zamek na dawnem horodyszczu odbudować ku większemu ubezpieczeniu od nieprzyjaciela pogaństwa Tatar, jako też o jarmarki i targi, oraz o karczmy wolne. Stefan Batory, przychylając się do prośby archimandryty, d. 28 marca 1586 r. wystawia przywilej, mocą którego dozwala archimandrycie miasto sadzić i zamek odbudować, nadaje miastu prawo magdeburskie, z wyzwoleniem mieszczan od wszystkich innych praw ziemskich, i chcąc mieć aby przez wójta, burmistrzów, rajców i innych urzędników to prawo magdeburskie we wszelkim porządku sprawowane i dzierżone było. Okrom tego ustanawia dwa doroczne jarmarki, jeden na Wniebowstąpienie Pańskie, drugi w dzień Pokrowy Presw. Bohorodicy; targi zaś w niedzielę każdego tygodnia. Karczmy wolne mieszczanie mogą trzymać i w nich miód, piwo, gorzałkę i wszelkie inne napoje szynkować. Przywilej ten zatwierdził następnie Zygmunt III w 1589 r. d. 7 lutego Akty J. Z. R. , t. III, str. 309. Archimandryta Chreptowicz przez założenie zamku w W. znakomicie zaopatrzył bezpieczeństwo okolicy. Dotąd były tylko zamki w Kijowie, Białocerkwi i Korsuniu. Za Zygmunta III, gdy po całej Kijowszczyźnie rozpoczęło się stałe osadnictwo, to jeszcze więcej w okolicy nadstuheńskiej i nadirpieńskiej obronnych, wspierających się wzajemnie, przybyło zameczków, jak w 1593 r. wzniesiony w Chwastowie, w Didowie r, 1595, w Hulanikach czyli Motowidłówce między 1595 a 1608 r. Po Mel. Bohuryńskim Chreptowiczu został archimandryta pieczarskim Nikifor Tur. Jego to z rozkazu Zygmunta III komornik Sośnicki wprowadził w posiadanie W. , który po r. 1593 był zabrany i trzymany chwilowo przez metrop. Rahozę Arch. J. Z. R. , cz. I, t. 1, str. 386. W 1594 r. Erich Lassota von Steblau, poseł Rudolfa II jadący na Zaporoże, przejeżdżał przez W. ; widział on tu zamek i miasteczko, mocną dokoła opatrzone palisadą Pat. zap. , str. 16. Po Nikiforze został archimandryta pieczar. Elizyusz Pletelnicki. W 1618 r. wyniknął spór pomiędzy Pletelnickim a mieszczanami kijowskimi, którzy skarżyli się na archimandrytę, że on wraz z kapitułą urządza samowolnie w swojem mczku Peczersku jarmarki, a nadto z dóbr swoich monasterskich W. , Didowa i Puchowa podwozi miody i gorzałkę i na polu pod samem Kijowem, jakby w obozie się rozłożywszy, szynkuje takowe z wielką szkodą m. Kijowa Arch. J. Z. R. , III, t. 3, str. 464. Taryfa podatku podymnego wdztwa kijow Wasylków