kowiczowi, by za zabrany plac przy klasztorze bernardynów i część łąki dał tyleż w innem miejscu. Bielski w kronice powiada pod r. 1572 Przyjechał król do T. już mdły bardzo, jednak przed się koło budowy zamku nieco tam rozporządzał, stście tykocińskiemu Łukaszowi Górnickiemu rozkazał, aby się mniszy na inne miejsce koniecznie przenosili, chcąc tam ten klasztor znieść dla zamku. Paweł Sapieha, wojew. wileński, hetman w. lit. , poleca Koryckiemu, gubernatorowi tykocińskiemu, by zdawna wyznaczoną annuatę z folwarku wypłacał bez trudności bernardynom. Jan Klemens Branicki nadał klasztorowi młyn z łąką Bąbolewizna zwany do młyna należało ziemi 3 włóki i 13 mr. . Kościół przy klasztorze był zapewne drewniany, mały. Mieścił się w nim nagrobek Łukasza Górnickiego 1603 r. , wzniesiony przez synów zmarłego. Dopiero w połowie XVIII w. zaczyna się budowa murowanego, do którego ukończenia przyczynił się głównie Antoni Ostrowski, pułk. wojsk kor. , przeznaczając na ten cel aktem spisanym w T. r. 1777 sumę złp. 95, 000 wraz z zaległemi procentami, wypożyczoną Antoniemu Tyzenhauzowi, podskarbiemu nadwor. lit. Klasztor został zamknięty w r. 1865. Istnieje dotąd w T. jedna z niewielu dawnych fundacyi filantropijnych, które przetrwały liczne zmiany i wstrząśnienia polityczne. Jestto dom schronienia alumnat dla inwalidów wojskowych, założony w r. 1633 przez Krzysztofa Wiesiołowskiego, marszałka w. ks. lit. Fundacyą ta uzyskała potwierdzenie sejmu ainstrukcya dla zarządu została usankcyonowaną na sejmie dnia 17 marca 1638 r. Vol. Leg. , III, 813. Założyciel postanowił, iż w zbudowanym przez niego domu murowanym znajdzie przytułek dwunastu żołnierzy, byleby ci katollcyrzymscy, szlachetnie urodzeni, dobrze w ojczyźnie zasłużeni byli, oraz którzyby inaczej pożywienia swego, będąc na ciele w bitwie za rzeczpospolitą mianej skaleczeni, albo przez starość osłabieni, mieć nie mogli i przeznaczył na utrzymanie każdego do 200 złotycb rocznie. Fundacya ta za Branickich upadła, bo zaprzestano wypłacać przeznaczono na nią uposażenie. Dopiero w r. 1790 obywatele okoliczni upomnieli się u sejmu o wznowienie fundacyi, co też i nastąpiło. Fundusz ten oparty początkowo na dobrach Rodzie i wsi Dolistów w pow. białostockim, skutkiem nieobsadzenia wakujących miejsc, zapisów i przyrośnięcia prowizyi, został skapitalizowany i w r. 1856 wynosił już rub. sr. 13, 757. W r. 1846 z woli cesarza Mikołaja utworzono etat na 23 inwalidów wyznania rzymskokatolickiego, dając pierwszeństwo tym, którzy ze szlachty pochodzą, podług wyboru namiestnika. W r. 1887 znalazło tu przytułek 20 inwalidów, W chwili obecnej zakład posiada w warszawskim kantorze banku państwa i ulokowanych na hipotekach rs. 18, 288. Zawiązkiem T. było zapewne dawne grodzisko nadnarwiańskie, mające na celu, jak Wizna, Nowogród i Łomża, bronić Mazowsza od płn. wschodu. Po pogromie Jadźwingów kolonizacya mazurska zaczęła się szybko szerzyć w tych stronach. Jan, ks. mazowiecki wydaje r. 1424 w Łomży niejakiemu Piotrowi z Gumowa przywilej na wójtowstwo tykocińskie. Gdy w dwa lata potom Litwini wcielili te okolice w obręb swego księstwa, Witold potwierdził przywilej dla T. w Trokach r. 1426. W tym czasie T. z przyległemi wsiami nadany zosta Janowi Gastoldowi, stście smoleńskiemu. Po śmierci bezpotomnej w r. 1542 Stanisława Gastolda, wojew. trockiego, T. powrócił w ręce królewskie. Zygmunt August przebywający z upodobaniem śród puszcz litewskich, wybrał sobie T. , jako pobliski z ulubionym Knyszynem, na jedne z ważniejszych stacyi podróżnych. Wzniósł czy też przebudował tu zamek murowany, warowny i umieścił w nim swój skarbiec, papiery i zbiór ksiąg. Zarząd zamku i starostwa oddał król w r. 1569 swemu zaufanemu sekretarzowi i bibliotekarzowi Łukaszowi Górnickiemu, który przebywa tu już od 1565 r. , dozorując przewiezionej z Wilna biblioteki i skarbca. Tu podpisuje on przedmowę do Dworzanina, Prócz skarbca królewskiego była tu zbrojownia, zaopatrzona w działa i broń ręczną. Dostarczała ona uzbrojenia zarówno Batoremu w czasie wyprawy gdańskiej, jak i dział do oblegania Smoleńska w r. 1610. Po śmierci króla, zaszłej w Knyszynie, zwłoki jego przewieziono do T. , gdzie przez cały rok pozostawały na zamku. Sejm z r. 1581 na prośbę posłów ustanawia roki ziemskie w T. W 1611 r. zmieniono terminy tych roków, które się odbywały trzy razy w ciągu roku. W r. 1630 podczas morowego powietrza Zygmunt III z rodziną i dworem chroni się do T. Starosta ówczesny Krzysztof Wiesiołowski, matszałok nadworny, podejmował króla i na pamiątkę tej bytności ufundował ołtarz św. Sebastyana i na zamku umieścił tablicę z napisem. Władysław IV nagradzając zasługi wojskowe Bartłomieja Kickiego szlachetnie urodzonego z miasta T. , uwolnił dom jego od wszelkich ciężarów i opłat miejskich, oddając pod władzę marszałka. Z powodu spalenia się skrzyni z przywilejami, mieszczanie otrzymują w r. 1642 od Władysława IV potwierdzenie prawa magdeburskiego, ustaw cechowych, trzech jarmarków, swobodnego wyrobu trunków. W czasie wojny szwedzkiej zamek obsadziła Tykocin