kat. . 15 ew. , 33 żyd. ; 1813 r. 482 kat. , 308 ew. , 321 żyd. ; 1876 r. 904 kat. , 904 ew. , 956 żyd. ; obecnie jednak przeważają, katolicy. , Herb miasta wyobraża św. Małgorzatę z gołębicą w jednej i z krzyżem w drugiej ręce. Naokoło napis Sigilum Civitatis Tuchhol. św. Małgorziata bowiem jest od dawna patronką Tucholi. Akta magistratu podają następne zdarzenie. Podczas długiego oblężenia przez nieprzyjaciół, gdy już wszyscy powątpiewali o ratunku, wedle podania, jednej nocy św. Małgorzata ukazała się mieszkańcom na murze miasta, zwiastując im, że zostaną uwolnieni, jeżeli z reszty mąki upieką chleba i nim na nieprzyjaciół ciskać będą. Mieszkańcy usłuchali tej rady, a nieprzyjaciel niebawem odstąpił mniemając, że jest rzeczą niepodobną zdobyć twierdzę, która tyle jeszcze posiada zbytecznej żywności. Tuchola wydała kilku ludzi głośnych ze swej działalności. Tu urodził się około r. 1544 Bartłomiej Nowodworski h. Nałęcz. Pochodził on z Nowegodworu blisko Ogorzelin, w pow. chojnickim i ztamtąd też ma nazwę rodową. Jeszcze w XVII w. i później siedzieli tam Nowodworscy na drobnych działach. Rodzice jego Augustyn i Elżbieta z Deręgowie Deręgowska pewnie u starosty tucholskiego, Jana z Kościelca Kościeleckiego przy grodzie chleb uczciwy znaleźli. Wcześnie osierocony, udał się Bartłomiej na służbę do książąt Zasławskich. Dalsze koleje życia ruchliwego i działalność rycerska na Malcie i w kraju znane są z życiorysów. Pamiętając o swych rodzinnych stronach ustanowił w r. 1617 przy akademii krakowskiej fundusz z 5000 złp. dla czterech studentów z pow. tucholskiego, trzech rodu szlacheckiego a jednego mieszczanina z Tucholi, każdy z nich miał pobierać co sobotę 1 złoty i otrzymywać mieszkanie w bursie jerozolimskiej. Studentów tych miał polecać każdoczesny proboszcz tucholski. Trzy tysiące zaś legował akademii na trzech mistrzów gramatyki, poetyki i dyalektyki. Ta część fundacyi stanowi początek dzisiejszego gimnazyum św. Anny w Krakowie. Prócz tego 2000 zŁ legował na uposażenie mistrza, gramatyki przy szkole farnej w Tucholi, którego akademia przysyłać miała. Umarł r. 1624 w Warszawie. W r. 1605 urodził się w Tucholi Jacek Pruszcz, pierwszy archeolog polski, który napisał trzy dzieła niepośledniej wartości Forteca monarchów, Morze łaski opis obrazów cudownych, Klejnoty opis kościołów krakowskich. Wreszcie z T. pochodził Jan Tucholczyk al. Jan Cervus Jelonek, sławny prawoznawca. Urodził się 1500 r. Szczegóły jego życia i spis prac, rzadkich dziś bardzo, podaje F. M. Sobieszczańaki w Enoykl. OrSłownik Geografiemj T. XIL Zeszyt 140. gelbr. większej. Z parafii tucholskiej pochodzi żyjący obecnie ks. prof. Kujot, rodem z Kiełpina, autor Opactwa pelplińskiego i wielu innych prac historycznych i Bronisław Dembiński z Białowież, prof. historyi przy wszechnicy lwowskiej. Zamek dziś nie istniejący, stykał się z zach. murem miasta, od którego go dzieliła struga Kicz, przez którą most prowadził do bramy przedzamcza. Tam stał według lustr, z r. 1565 w kącie budynek warowny z wieża; w nim znajdowała się kuźnia i warsztat ślusarski; po drugiej stronie zaś sterczały zwaliska spichlerza krzyżackiego. Oprócz zabudowań gospodarskich, stajen dla koni itd. , znajdowały się tu łazienki, browar z słodownią i młyn wodny. Za pomocą fosy i płotu z belek oddzielony był od przedzamcza mały plac, na którym się znajdował t. z. gmach pański, w którym mieszkał starosta. Przez bardzo głęboki rów prowadził dalej most zwodzony do bramy zamku średniego. Tuż przed bramą stała jadalnia o 10 oknach dla służby, zbudowana przez podkom. pomorskiego a sstę tucholskiego Macieja Żalińskiego. W bramie przechowywano broń zamkową, mianowicie 20 wielkich i 10 mniejszych strzelb, 4 kije i 10 oszczepów. W średnim zamku mieściły się tylko mieszkania dla służby. Ze średniego zamku wiódł znów przez głęboką fosę most zwodowy, który na noc zamykano, do zamku wysokiego, grubym murem otoczonego. Nie bardzo obszerny, składał się tylko z 2 podłużnych skrzydeł i z jednego ważkiego. . Ponad Wielkiemi sklepami skrzydła południowego wznosiła się murowana kaplica o 2 oknach i 2 ołtarzach, ale bez przyborów kościelnych. Naprzeciw kaplicy w drugiem skrzydle była stara kuchnia wraz z spiżarnią. Refektarz miał 2 duże okna, posadzkę z cegły, wielki piec zielony o 3 wieżyczkach, 6 stołów i ławy wzdłuż ścian. Za nim ku miastu znajdowała się latryna, a za nią wykusz der alte Danzk zwany. Ponad temi ostatniemi zabudowaniami znajdowały się trzy wielkie spichlerze. Zamek średni i wysoki tworzyły płd. wschodni kąt grodu. Podczas wojen szwedzkich i wskutek wybuchu prochu zamek podupadł. R. 1772 urządzono w nim jeszcze mieszkanie dla urzędu dominialnego, po wielkim pożarze miasta z r. 1781 użyli mieszkańcy za zezwoleniem rządu pozostałych resztek na odbudowanie domów. Dopiero w najnowszym czasie cały plac został zrównany i resztki muru zniesione. Źródia Gesch, der Stadt Tuohel von Frydryohowicz, Berlin, 1880; Utracone kościoły p. kś. Fankidejskiego, str. 305 310; Bau u. Kunstdenkm. d. ProT. Westpreussen str. 406 408. 38 11 Tuchola