wołoda Jurjewicza Włodzimirskiego na Klażmie w 1196 r. W 1093 r. Połowcy oblegali poblizki Torczesk. Książęta ruscy chcieli go oswobodzić Świętopełk mocą oręża, Monomach przez umowę. Stanąwszy w pobliżu T. złożyli radę z bojarów, z których większość trzymała z Monomachem. Połowcy, mówili, widzą blask naszych mieczów, więc nieodrzucą pokoju. Kijowianie utrzymali zdanie za sobą i Rusini przeszli Stuhnę. Świętopełk zajął prawe, Włodzimierz lewe skrzydło, Rościsław Mścisławicz środek. Chorągwie postawili między ziemnemi wałami T. i oczekiwali nieprzyjaciela. Ten zaś wysławszy naprzód łuczników, napadł całemi siłami na Świętopełka; Kijowianie niewytrzymali ataku. Książę walczył długo i ostatni ustąpił. Uchodząc tłumami ginęli w wezbranej Stubnie. Utonął też i kniaź Rościsław. Monomach widząc tonącego brata, rzucił się za nim w wodę, uratowany od bojarów, udał się do Czernihowa. Świętopełk zamknął się chwilowo w T. , lecz tegoż jeszcze dnia wrócił do Kijowa. W 1136 r. T. opanowali Olegowicze, kniaziowie czernihowscy, walczący z w. ks. kijow. Jaropełkiem. Podczas najścia Mongołów 1240 r. T. , jak i kraj cały, został doszczętnie zniszczony. Dopiero po wygnaniu Mongołów przez Giedymina, a potem Olgierda, kiedy się tu litewskie zaczęły rządy, T. występuje znowu na widownią dziejów. Przy schyłku XV w. i na początku XVI w. miejsce to było posiadłością hospodarską i należało do zamku kijowskiego. Królowie szczodrą ręką rozdając w tym kraju ziemie, fundowali w nim dziedzictwa szlacheckie. Aleksander Jagiellończyk d. 13 marca 1500 r. osobnym przywilejem nadaje T. z obszarem ziemi Daniłowi Dedkowiczowi, ziemianinowi kijowskiemu i w jakiś czas po raz drugi nadanie potwierdza archiw. Aksaków w Motowidłowce. Ten Daniło Dedkowicz mianował się Dedkowiczem, Dedowiczem i Dedkiem. W 1503 r. jeździł do Mendligireja w poselstwie od króla Aleksandra Pułaski, Stosunki etc, str. 276 283. Król w uznaniu jego zasług, oprócz dawniej mu nadanych T. i Kuczukowa puścił mu był w dzierżawę włość Brahińską, a Zygmunt I darował mu prowent z karczem w Czerkasach Metr. lit. . Z testamentu tego Dedka, spisanego d. 5 stycznia 1519 r. , widzimy, że był ożeniony z księżniczką Prońską, która zapewne była córką Jurja Dmitrowicza, ostatniego kniazia na Prońsku. Straciwszy dzielnicę swą, przeniósł się on do Polski i ożenił się z ks. Słucką, 2o voto z ks. Sołomerecką Niesiecki. Kto wie czy by ów głośny w dziejach Rusi Dymitr Dedko, który w 1341 r. był rządcą czyli ssta ziem ruskich Provisor seu Capitaneus terre Russiae i zawierał ugodę z Kazimierzem W. ob. Skarbiec Daniłowicza, t. I, str. 182, nie był przodkiem tych Dedkowiczów. Dedkowie ci, następnie mianujący się Trypolskimi, używali pierwotnie własnego pieczętnego znaku, nakształt greckiej litery tau z pieczątki Fedora Trypolskiego z r. 1515; znak ten zamienili z czasem na herb Gozdawę. Ze związku Daniła Dedkowicza z ks. Prońską został jedyny syn Wasyl. W tym czasie wojewodowie kijowscy zagarnęli T. , tak że sprawa o to oparła się aż o tron. Zygmunt August kazał Wasylowi zwrócić T. i nadto ponowił 8 września 1548 r. dawny przywilej Aleksandra. Wasyl Trypolski był ożeniony z Salomonidą Surynówną, za którą drogą wiana wziął w pow. owruckim wś Kloczki, połowę Szepielicz i Remizowe, a w pow. kijowskim połowę Sołowijówki i Kniażycz. Synami Wasyla byli Żdan, Michajło, Fedor starszy, Hapon i Fedor młodszy. Wasyl umarł około 1599 r. , gdyż mamy ślad, iż synowie jego w tymże roku dzielili się ojcowizną. Każdy z nich wziął pewną schedę w Trypolszczyźnie. Ale dobra te niszczone ustawicznie przez napady Tatarów, składały się przeważnie z pustek; jakoż za niedobory podatkowe wwda kijowski wziął je w sekwestr, z pod którego wkrótce oswobodzili je Trypolscy. Kozacy osiedli w Trechtymirowie i pobliższych starostwach, rosnąc stopniowo w liczbę, nieustanne wszczynali zwady sąsiedzkie. Trypolscy zrazu opierali się, ale w końcu, gdy wybuchł bunt Kosińskiego, wynieśli się do swych dóbr poleskich, zostawiając T. bez osłony. Kozacy wtedy splądrowali T. i pozabierali z zarakn armaty Listy Żółkiewskiego, str. 22. Po pogromie Kosińskiego i Naliwajki, Trypolscy znowu wrócili do swego gniazda, w 1600 r. bowiem porządkują już granicę dóbr trypolskich od Obuchowszczyzny Dorohoskich archi w. Aksaków Motowidłowieokie. W 1605 r. dosiaduje na zamku w T. jako współdziedzic Herman Trypolski, syn Fedora starszego. Szlachetnie urodzeni Kozacy Zaporowscy Michał Żyliński i Fedor Deruozyński, jedni z owych szlacheckich awanturników, co chwytali się kozactwa dla grabieży, zebrawszy kupę zbrojną ze Stajek, Rzyszozowa, Obuchowa i samego T. , złożoną z 600 ludzi, napadli na dom Trypolskiego i takowy splądrowali, właściciela chcieli utopić, a w końcu schwyciwszy jednego ze sług, Piotra Sołowicza, wymusili na nim zeznanie, jakoby Herman Trypolski, pan jego, dozwalał sługom swoim łupieży. Poczem napastnicy udali się do grodu w Kijowie i tam do akt zapisali wyznanie to sługi. Trypolski zmuszony więc był wytoczyć im proces o najazd i obrazę czci. A że zapozwani stanąć do sądu niechcieli, wyrok Trypol