sextum, fol. 146. Nowy dzierżawca zakrzątnął się około podniesienia gospodarstwa. Szło mu przedewszystkiem o uporządkowanie granic T. ; jakoż wystarał się na sejmie r. 1717 o komisyę umyślną dla rozgraniczenia j sstwa kaniowskiego z T. , który zachowany miał być, , przy circumferencyi i granicach w przywileju od króla Stefana quondam obsequentibus Reipublicae Cosacorum 1576 anno wyrażonych Vol. leg. , sext. , fol. 146. Ale współcześnie z Antonim Trypolskim występuje jako dzierżawca starosta trechtymirowski Stanisław Luba Radzimiński, który, jak się zdaje, miał sobie dane oczekiwanie czyli prawo przeżycia ekspektatywę na tę dzierżawę, ale skoro na sejmie r. 1717 traktatem t. zw. Warszawskim wszystkie ekspektatywy cofnięto i za nieważne uznano Vol. leg. , sext. , fol. 146 i on swoje prawo przeżycia musiał utracić. Radzimiński zmarł w 1742 r. z notatki Zygm. Luba Radzimińskiego. Antoni Trypolski, sędzia grodzki owrucki, podkomorzy kijowski, pułkownik JKM. , nadto wyszogrodzki, kahorlicki i sulejowski ssta, poseł na sejmy, był dziejowe znaną osobistością. Podług Jarochowskiego niezaszczytnie w dziejach zapisał swe imię jako stronnik saski ob. art. o Trypolskim w Kraju z r. 1887. Posiadał on dziedzicznie Chajczę i Czyhałowicze w wwdztwie kijowskiem. W 1741 r. w T. była już cerkiew, parochem której, za prezentą Trypolskiego, był kś. Jakub Przegaliński. Odbudowany monasterek w Zarubińcach posiedli bazylianie. Osada tutejsza rozwijała się i już w 1741 r. liczyła 92 chat. W 1751 r. Trypolskiego zmienił na dzierżawie Stanisław Szczeniowski, za którego nękały kraj napady hajdamaków. Szczeniowski troskliwie pogranicza strzegąc, z seciną nadwornych kozaków znosił tych rabusiów, za co też wwdztwo kijowskie w sejmikowem swem laudum w Żytomierzu wyraziło jemu życzliwą w sercach swych wdzięczność Laudum z 1752 r. . Szczeniowski niezważał nawet na groźnego sąsiada swego, znanego z burd i szaleństw magnata, Mikołaja Potockiego, z którym mając zwadę o granicę, kiedy tenże nie stanął na pozew, to go przez woźnego obwołał za banitę z papierów Kaleńskiego. Z ręki Szczeniowskiego sprawował zarząd T. niejaki Kurowski Arch. J. Z. R. , cz. III, t. 3, str. 636. Lustracya sstwa trechtymirowskiego z 1765 r. głosi Sstą jest Stanisław Szczeniowski, podczaszy żytomierski. Poddani płacą czynsz podług mienia; dają chmielu po osmusze; kosić chodzą po dwa dni, lub też kosowe płacą po grzywien trzy gdy kosić nie idą; i motkowe płacą. Zamku w tem sstwie niemasz, tylko dworeczek dla p. dyspozytora takowy izba z alkierzem, na przeciwko piekarnia, komora z chrustu grodzona i stajnia takaż, słomą ponakrywane. Mczko to leży nad rz. Dnieprem, pod górą, na trakcie do Pereasławia idącym, i nad przewozem, z którego ssta trechtymirowski niema intraty. Żydów osiadłych niemasz, ani domów szynkownych, tylko jedna karczma, w której arendarz siedzi. Liczy się tu chałup do intraty 27. Wsi należące Monastyrek, Zarubińce, Hrehorówka, Bukryn Wielki i Mały, Kolesiszcza i Romaszki. Intraty ze sstwa wr. 1763 było 9303 zł. Kozaków tu jest N. 19; ci Kozacy bywają w obozie wojska kor. partyi ukraińskiej na powinności, za ordynansem regimentarzów. Delacye Nowicki, gubernator Kaniowa, imieniem ssty Ignacego Potockiego protestował się, że wsie Bukryn, Kolesiszcza i Romaszki zawsze należały do sstwa kaniowskiego, ale po śmierci Janusza Ostrogskiego czerncy trechtymirowscy od Kaniowa odjęli, a podówczas T. był w dzierżeniu Kozaków zaporozkich i do czernców trechtymirowskich należał; na to p. Susin odpowiedział, że pomienione wsie nigdy nienależały do Kaniowa, i nawet nienaleźą do T. , ale są własnością dóbr Chodorowa etc. Szczeniowski był możnym ziemianinem oprócz sstwa trechtymirowskiego posiadał on dziedzicznie Chodorów i części w Rzyszczowie, któro nabył od Tyszkiewicza, tudzież klucz siedliski w Bracławskiem jako posag po żonie, z domu Nitosławskiej ob. Rzyszczów. Około tego czasu rozlokowano wzdłuż granicy nad Dnieprem t. zw. Kresy, czyli szereg posterunków wojskowych. Jako punkt graniczny T. więc został siedzibą komendantów wojskowych. Byli niemi z kolei Żurakowski, potem Aleksander Sawicki. Oprócz tego stanęła tu komora celna, której pisarzem był w 1768 r. Łukasz Gozdawa Wituski. Ponieważ Szczeniowski z nadworną milicyą przystąpił do konfederacyi barskiej, mianowany został pułkownikiem pow. winnickiego, przeto Rumianców, żaląc się na niego przed Paninem, doradzał, aby mu sstwo było odjęte Kiew. Starina, t. IV, r. 1882, str. 95. Szczeniowski jednak i po upadku konfederacyi utrzymał się przy T. , albowiem posiadał on to sstwo jeszcze w 1770 r. , w którym to czasie płaciło rocznie 2070 zł. i 27 gr. kwarty Sumar. starostw, Piotrowskiego. W 1768 r. hajdamacy pod wodzą Majborody wpadli do T. i spalili monaster bazyliański. Szczeniowski umarł w r. 1773, i w tymże roku Stanisław August nadał T. , jako podpadający pod prawa kaduka, dziedzicznem prawem Kajetanowi Kosielskiemu, stolnikiewiczowi smoleńskiemu. Tymczasem na sejmie ekstraordynaryjnym warsz. 1773 1775, gdy zniesiono wszystkie królewszczyzny i Trechtymirów