Chmielnickim nieprzestawali Kozacy dopominać się u królów o zachowanie ich przy T. Tak w 1659 r. po ugodzie Hadziackiej dopraszają się na sejmie o zatwierdzenie nadań dawnych na T. Jakoż Jan Kazimierz wydał im drugi już z rzędu przywilej d. 24 maja, którym zatwierdził tak monasterowi T. jaki znajdującemu się przy nim szpitalowi kozackiemu posiadanie T. według nadań królów antecessorów swoich, dokument w głównem archiwum ministerstwa spraw zagran, w Moskwie. Równocześnie i ustawa sejmowa zachowała wojsko zaporozkie przy dalszej posesyi T. z monasterem i wsiami do niego należącemi Vol. leg. , IV, 1 303. W 1660 r. Kozacy, zebrawszy się tłumnie na radę czerniecką, niżej T. , na t. zw. dolinie Zerdewa, zrzucili z hetmaństwa Jana Wyhowskiego, a obrali na jego miejsce hetmanem Jerzego Chmielnickiego, syna Bohdana Wieliczko, I, str. 399. T. tak się zrósł z bytem Kozaków, tak go oni uważali wciąż za tradycyjną spuściznę swoją, że nawet za czasów Doroszenka, gdy Ukraina w dość luźnym z Rzpltą zostawała związku, Michała Wiszniowieckiego dopraszali się o dochowanie im praw i nadań na to ich dawne uposażenie, czemu król zadość uczynił Wieliczko, II, str. 285. Gdy wkrótce potem Doroszenko poddał się Turcyi, Zaporoże odstrychnąwszy się od niego, przez to samo i T. , pod jego zostający władzą, utraciło. Odtąd też Zaporożcy uważać zaczęli za swój monaster wojskowy nie trechtymirowski, ale meżyhorski pod Kijowem, kędy i swoj szpital przenieśli Zakrewskij, Opis Kijowa, str. 479. Wkrótce potem dla T. wybiła ostatnia godzina. Turcy bowiem po zburzeniu Czehryna w 1678 r. wpadli tu i T. z okolicą obrócili w perzynę. Hetman Mazepa pustkę tę darował monasterowi Złotowierzchemu Michajłowskiemu w Kijowie. Nadanie to potwierdził Piotr Aleksiejewicz Łuczyckij, Sborn. mater. , str. 112. Jednakże nadanie to nie mogło przyjść do skutku, albowiem prawe wybrzeże Dniepru, zaczynając od mka Stajek aż do ujścia Taśminy, było ziemią sporną, do której oba sąsiadujące kraje prawo własności rościły i która na mocy traktatu Grzymułtowskiego z 1686 r. niepowinna była byó zasiedloną aż do dalszej decyzyi Kiedy Piotr Aleksiejewicz i August II zjechali się w Birżach na Litwie r. 1701 d. 17 lutego dla zawarcia z sobą przymierza, to gdy na domaganie się ze strony polskiej, aby ów pas był Rzpltej ustąpiony, Piotr W. niedecydując sam, odwołał się w tej kwestyi do zdania Mazepy, ten ostatni, lubo się zgadzał w zasadzie na ustąpienie Rzpltej tego przyrzecza, kładł jednak za warunek, aby ze strony polskiej nieważono się zasiedlać takowego, gdyż w takim razie cała ludność z lewego brzegu przeniosłaby się na prawy; a także i Zaporoże tam ciążyć będzie, a jemu hetmanowi tylko z musu będzie posłuszeństwo oddawać Kostomarow, Mazepa, str. 189. Że jednak Zaporoże zawsze przywiązywało ważność do zatraconego prawie dla nich T. , dowodem tego jest, że gdy po bitwie połtawskiej Karol XII ua miejsce Mazepy zatwierdził na hetmaństwie Filipa Orlika, to ten chwilowy hetman, zawarłszy z wojskiem zaporozkiem umowę, w jednym z jej punktów nadmienił, że ponieważ T. oddawna należał do wojska zaporoskiego i nazywał się jego szpitalem, zatem i obecnie miejsce to, z jego przewozem, zostanie wojsku przywrócone i kosztem wojska wybudowany będzie w niem szpital dla starych i rannych Zaporożców Bantysz Kamienskij, Istorja Małor. , cz. IV, str. 213. Tymczasem r. 1710 nastąpił traktat Rossyi z Rzpltą, w którym artykuł siódmy brzmiał Zaszła między nami trudność, o tych zrujnowanych herodach i miastach od mczka Stajek w niż Dniepru po rz. Taśminę są, mianowicie Rzyszczów, Trachtymirów, Kaniów, Meszna, Sokolnica, Czerkasy, Borowica, Worodków, Bużyn, Kryłów i Czyhyryn, o które carscy pełnomocni posłowie domagali się, żeby im być w dzierżeniu i władzy w. hospodarów wiecznie. .. . My JKM. pełnomocni poslowie, nie mający na to od JKM. i od Rzpltej do umówienia pełnej mocy, ustąpić nie chcieli. Tedy my JKM. pełnomocni posłowie i Ich Car Wstwa blizni bojarowie i dumni ludzie zgodnie ten punkt takim sposobem umówili i postanowili, że te miejsca zostawać mają, puste, jako teraz są Vol. leg. , VI, f. 76. Ale w rok potem, gdy stanął 1711 t. zw. traktat Prutski, mocą którego Piotr W. zobowiązał się wyprowadzić wojska swoje z Ukrainy polskiej, monarcha ten wydał ukaz, żeby nietylko wojska nadmienione wycofane były, ale nadto żeby i pułki kozackie wraz ze wszystką ludnością wiejską tameczną przeprowadzone zostały za Dniepr ob. Archiw J. Z. R. , cz. III, t. 3, str. 756. Wskutek tego Ukraina polska pozbawiona została nawet tych szczętów ludności, które w niej po minie i przegonach uprzednich ocalały. T. , jako spadek bezdziedziczny odumarszczyzna po Kozakach, został prawem kaduka na rzecz króla zabrany. Pomimo jednak zakazu przychodnie z Zadnieprza gromadzić się w nim i osiedlać zaczęli. Powstał wtedy nowy szereg osad. Tak więc i T. w tym czasie wywołany znów do bytu, został przez Stany Rzpltej r. 1715 d. 20 sierpnia wypuszczony w dzierżawę dożywotnią Antoniemu Dedowiczowi Trypolskiemu Vol. leg. , Trechtymirów