rokość pomiędzy górą Kopieńcem u podnóża i Tatr i stokami Beskidów nad Nowym Targiem zaledwie 26 klm. Ma ona w ogóle charakter i znamiona zapadłości tektonicznej, zatem doliny górskiej, której powstanie zostając w ścisłym związku z wytworzeniem się gór, było następstwem podniesienia się gleby do znacznej wysokości w jej najbliższem otoczeniu. Chociaż widziana z góry, ze szczytów Tatr, albo z Babiej Góry, przedstawia się jak jednostajna płaszczyzna, to pomimo to gleba jej nie jest bynajmniej równą. Przedewszystkiem cała połudn. jej strona jest zajęta przez wyniosłość, która od stóp T. pochyla się jednostajnie ku północy, ciągnąc się bez przerwy od Orawskiej aż po Spiską Magórę. Wyniosłość tę nazywać będziemy od znanej góry nad Zakopanem, wzniesieniem Gubałowskiem. Dosięgnęło ono najwyżej w Kopcu nad Hutami do 1253 mt. , w Palenicy nad wsią Kościeliskiem do 1198 mt. i w samej Gubałówce do 1123 mt. Rzeki tutrzańskie Studzieniec, Orawica, Biały i Czarny Dunajec i Białka, przecinają je w poprzek i rozrywają na sześć części. Cale to wzniesienie składa się z piaskow ca karpackiego i pod względem geologicznym jest, tak samo jak Orawska Magóra, jak naj ściślej złączone z Beskidami. Ale piaskowiec karpacki został przebitym przez starsze wapienie, różnego wieku, które sterczą na niezliczonych punktach nad powierzchnią ziemi w postaci skał odosobnionych, już mniejszych, już większych rozmiarów; stoki wzniesienia Gubałowskiego są w wielu miejscach od nich najeżone, a sterczą one nawet z równej gleby na nizinie, n. p. w szerokiej dolinie Białki, na wschód od wsi Gronków, już na terytoryum spiskiem położonej. Linia kulminacyjna wzniesienia Gubałowskiego trzyma się jego strony południowej; spada ono z tego powodu stromo ku Tatrom, a obniża się łagodnemi skłonami ku dolinie Nowotarskiej. Powierzchnia jego jest zlekka tylko pogięta łab porysowana płytkiemi, otwartemi parowami. Jest rzeczą uderzającą, że głębsze doliny nie wytworzyły się tutaj wcale, gdyż oprócz przełomów rzek tatrzańskich, przerywających całe wzniesienie Gubałowskie w poprzek, nie posiada ono żadnych większych zagłębień. Po za tem wzniesieniem jest już powierzchnia doliny Nowotarskiej prawie zupełnie równą, przedstawia ona tutaj nie tylko nizinę, lecz i równinę. Pomimo to nie jest jej powierzchnia zupełnie poziomą, gdyż samym jej środkiem ciągnie się, od Piekielnika na Chochołów, lekkie nabrzmienie część wielkiego działu wodnego między morzem Baltyckiem i Czarnem, rozdzielające dopływy Orawy od dopływów Dunajca. Ale nabrzmienie to jest tak niewyraźnem, że jadąc od Nowego Targu 593 mt. ku Piekielnikowi, nie czuje się zupełnie podnoszenia się gleby, chociaż miejsce w którem droga przecina sam wierzch działu 655 mt. jest wzniesione na 62 mt. nad poziom Nowego Targu. Z tego też powodu rozróżnianie doliny Orawskiej od Nowotarskiej jest zupełnie bezpodstawnem, gdyż w rzeczywistości mamy tutaj jedne tylko, zupełnie jednolitą zapadłość. Od tego nabrzmienia obniża się poziom doliny tak ku wschodowi, jak i ku zachodowi, jednak znacznie silniej w kierunku pierwszym, aniżeli w drugim, gdyż Maniawy na wschodnim jej końcu, leżą w poziomie 527 mt. , gdy Żabieniec, przy połączeniu Czarnej i Białej Orawy, na zachodnim jej końcu, przedstawia poziom 570 mt. Na podstawie tych liczb można przyjąć, że średnie wzniesienie wschod. połaci doliny Nowotarskiej n. p. m. wynosi 591 mt. , zachod. 6125 mt. , zaś całej niziny Nowotarskiej 601 7 mt. Gleba właściwej doliny jest prawie zupełnie równą i tworzy płaszczyznę jednostajną, porozrywaną jedynie przez rzeki i potoki płynące w ogóle w głębokich korytach; zachodzi ta płaszczyzna, z rzekami przerywającemi wzniesienie Gubałowskie, pod same T. i ulega nawet u stóp tych gór znacznemu rozszerzeniu. Gleba tej równiny składa się w głębi przeważnie ze zwirów, ułożonych naprzemian z piaskami i iłami. Skały wchodzące w skład tych zwirów bywają Już drobniejsze i zaokrąglone, a wówczas są tylko zwyczajnym ryniem, przyniesionym i ogładzonym przez potoki, Już większych rozmiarów, o kantach ostrych, a w tej postaci przedstawiają one niezawodnie materyał morenowy, przyniesiony przez lodniki tatrzańskie i przez nie tutaj porzucony. Te zwiry, piaski i gliny spoczywają na utworach okresu dawniejszego, nazywanego trzeciorzędnym. Trzeciorzędne utwory zostały, Jak dotąd, wykryte Jedynie w zachod, części doliny Nowotarskiej, w klinie pomiędzy Białą i Czarną Orawą, w okolicy miasteczka Bobrowa, a nabierają większego znaczenia z tego powodu, iż zawierają w sobie pokłady węgla brunatnego. Utwory te występują Jedynie lokalnie tam, gdzie potoki wryły się głębiej w ziemię i przerznęły na wskróś osady alluwialne i pokłady zwirów, mają one postaci jasnych margli, zbliżonych do wiedeńskiego teglu i obfitują w skorupy mięczaków i ślady roślin. Na tych iłach leży węgiel brunatny, wykryty po południowym brzegu kotliny Bobrowskiej w Ślanicy, Ujściu, Trzcianie, Lesku i Czymchowy, po północnym brzegu w Dolnej i Górnej Lipnicy, w Dolnej Zubrzycy, w Bobrowi i Osadzie, Ponieważ ułożenie tych pokładów Jest zupełnie poziome, przeto można uważać za rzecz pewną, że w komitacie orawskim muszą sit Tatry