Do najważniejszych gałęzi przemysłu w S. i powiecie stanisławowskim należą w chwili obecnej młynarstwo i gorzelnictwo. Młyn parowy istnieje w Stanisławowie od r. 1864; młynów wodnych amerykańskich w powiecie 3 1 w Zagwoździu, 1 w Kniehininie, 1 w Wołczyńcu; młynów wodnych dawnego systemu 20. Gorzelni w powiecie 14, ale czynnych tylko 7. Należą one do kategoryi więszych; poniżej 25 hektolitrów objętości zacierowej nie ma żadnej. Gorzelnie czynne są w następujących miejscowościach Krechowice, Kniehinin wyrabia także drożdże prasowano, Uhorniki, Drohomirczany, Kłuzów, Sielec, Wołczyniec. Produkcya ich w hektolitro stopniach wynosiła w 1886 r. 852699. Browarów w powiecie 2 w Stanisławowie i Pasiecznie, produkujących razem 12208 wiader piwa. Tartaków parowych 3 Kniehinin, Pobereże, Zagwoźdź, tartaków amerykańskich 4, garbarnie 4 2 w Stan. , 1 w Kniehininie, 1 w Zagwoździu, 1 zakład gazowy w Stan. , 1 zakład wyrobu rumu i likierów w Kniehininie, 1 dystylarnia nafty w Mykietyńcach, 1 fabryka koronek i haftów w Stan. , 2 drukarnie obie w Stan. , 1 fabryka ręczna papieru w Stan. , cegielni ręcznych 11 1 w Stan. , 10 w powiecie, 3 dystylarnie wódki w powiecie, piekarni 6, cukiernie 3, słodownia 1 w Kniehininie, miodosytnie 2 w powiecie, 1 fabryka nawozów sztucznych w Kniehininie, 1 zakład wyrobu mazi i czernidła w Kniehininie. W Stanisławowie znajduje się główny warsztat kolei żelaznej lwowskoczerniowiecko jaskiej, zatrudniający 278 różnej kategoryi rzemieślników, nie licząc personelu kancelaryjnego. W mieście Haliczu budują rocznie około 250, a w Maryampolu 300 galarów. Przemysł domowy stanowi wyrób naczyń glinianych w Haliczu i w Hanusowcach. Nie biorąc w rachubę rękodzielni i pomniejszych zakładów, można liczyć w powiecie około 30 fabryk, zatrudniających 500 robotników bez warsztatów kolejowych, których produkcya wynosiła w 1886 r. 2, 310, 170 złr. Rękodzielnictwu oddawało się w powiecie w 1885 r. 735 osób; fiakrów i furmanów było w tymże roku 60; właścicieli hoteli, gospód, restauracyi, kawiarni i szynków 273. Na mocy nowej ustawy przemysłowej z r. 1882, rękodzielnicy w S. zorganizowali się w stowarzyszenia następujących kategoryi a stowarzyszenie przemysłowe szewców i rzemiósł pokrewnych, b mularzy, c kowali, d stolarzy i e krawców. Interesami przemysłu i handlu w mieście S. i powiecie opiekuje się izba handlowo przemysłowa lwowska. Do podniesienia poziomu umysłowego i fachowego wykształcenia klasy rzemieślniczej przyczyniają się szkoła przemysłowa dla terminatorów niedzielna i fachowa i szkoła z warsztatami dla stolarzy, tokarzy i snycerzy. Handel. Od początków swego istnienia S. był ważnym punktem handlowym dla Pokucia. Założyciel miasta ustanowił trzy jarmarki, trwające po cztery tygodnie na św. Stanisław, św. Jędrzej i Narodzenie Najśw. Panny Maryi, na których kupcy wolni byli od wszelkich opłat do skarbu królewskiego. Procesy i spory podczas jarmarków rozstrzygały urzędy ławnicze obu narodów, w obecności delegata zamkowego. Dzięki tym warunkom, ludność handlowa, ormiańska i wołoska, zaczęła tu tłumnie osiadać; zwłaszcza po zdobyciu Kamieńca przez Turków. W skutek tego stał się S. ogniskiem rozległego handlu, sięgającego od Wołoszczyzny i Besarabii do Gdańska i Wrocławia. Ormianie wywozili ztąd za granicę, na zachód zboże, bydło rogate, konie, rybę, a przywozili wyroby ze złota i srebra, perły i krzyżyki. Konie, zakupione w Besarabii, wyprowadzali do Bawaryi. Geografia Galicji z r. 1786 podaje w S. bogate sklepy kupców i stajnie Ormian, napełnione końmi na handel, i wiele porządnych fabryk. Sprowadzaniem bydła stepowego zajmowali się Ormianie do początków naszego wieku. Słynęły do niedawna jarmarki pod wsią Mykietyńcami, odbywane d. 1 maja, na które spędzano po kilka tysięcy wołów z Pokucia i Bukowiny, ztąd transportowano je do Wiednia. Po rozszerzeniu przez Józefa II, w r. 1789, praw obywatelskich żydów galicyjskich, Ormianie, unikając niebezpiecznego współzawodnictwa, zaczęli zamieniać zatrudnienia handlowe na rolnicze. Obecnie handel w mieście Stanisławowie i powiecie stanisławowskim jest, z bardzo nieznacznym wyjątkiem, w rękach ludności żydowskiej w S. 14 sklepów chrześciańskich. Jestto przedewszystkiem handel drobny. Jedynie handel zbożem, bydłem i drzewem ma donioślejsze znaczenie. Suma rocznego obrotu handlowego w powiecie, podług obliczeń urzędu podatkowego z r. 1886, wynosi 8, 521, 480 złr. Liczba osób trudniących się handlem w roku 1885 handlarzy końmi i bydłem 17, zbożem i wogóle produktami rolnemi 53, drzewem 34, żelazem 11, szkłem i porcelaną 15, towarami galanteryjnemi 39, skórami 24, towarami łokciowemi 44, towarami kolonialnemi 34, mięsem i wiktuałami 75, napojami wszelkiego rodzaju 19, handlarzy olejami, tłuszczami, świecami i naftą 52, kramarzy 235, tandeciarzy 17, handlujących pieniędzmi 48, trudniących się spedycyjnemi i komisowemi interesami 10, agentów, faktorów i taksatorów 13. Żydzi w Haliczu i Jezupolu trudnią się handlem i dostawą ryby. Handel zatrudnia w Stanisławów