70 71. Syn Janusza Bogusław, koniuszy litewskij uczynił Słuck ogniskiem protestantyzmu ob. Atheneum 1846 r. , t. II, str. 137, a między innemi znalazły tu przytułek liczne rodziny emigrantów szkockich Zbór słucki był katedraluym prowincyi litewskiej; przy nim zawsze mieszkało trzech ministrów, pobierających rocznej pensyi po 2184 złp. z summy logowanej przez Ludwikę Radziwiłłównę, ks. Neuburską Łukaszewicz, II, 77. Jezuici podburzali przeciwko różnowiercom młodzież szlcolną, więc w 1724 r. kalwini zaskarżyli ich do króla, prosząc o usunięcie ze Słucka zakonu zamącającego spokój publicz ny ibid. , II, str. 76. Tenże autor sądzi, ze kalwińską szkołę założył około 1626 r. Krzysztof ks. Radziwiłł, brat leś. Janusza ibid. , 162. Szkoła ta należała do wyższych wyznania helweckiego na Litwie. Pierwszym jej rektorem miał być Andrzej Muzoniusz a po nim z kolei Rejnhold Adami, Jeremiasz Syliniusz, Jakub Taubman, Jakub Inglis 1715r. . Szczegóły o szkole kalwińskiej z tego czasu podaje Łukaszewicz ibid. , 162 163. Po podziale Rzpltej szkoła Słucka nieprzestawała istnieć i tu w 1801 r. skończył nauki głośny badacz Słowiańszczyzny pierwotnej tt Słuczanin rodem I Adam Czarnocki Zoryan Dołęga Chodaków ski. W tym okresie profesorami byli Tołowiński, Niemonowicz, Piotrowski. W 1809 r. szkołę zamieniono na powiatową a w 1827 r. na gimnazyum, pod kierunkiem głośnego z nauki ks. Leopolda Wannowskiego. Nauczali tu. Głowacki, Ceraski, Wagner, Miłodowski, Kurnatowski, Kuncewicz, Herman, Kołyszą i in. , z pod kierownictwa których wyszli, między innemi Antoni Pietkiewicz Pług, Aleksander Walicki, Aleksander Oskierko. W 1881 r. rząd wykupił gmach gimnazyalny i udział gminy kalwińskiej ustał zupełnie. Obecne gimnazyum liczy do 300 uczniów. Kalwini mieli w S. dawniej dwa zbory drewniane, odnawiane kilka razy po pożarach. Przed ćwierć wiekiem stanęła piękna świątynia z muru, posiadająca dość ciekawych pamiątek z przeszłości, tudzież tablicę pamiątkową na cześć Leopolda Wannowskiego f 1849 r. i pochowanego na mogilniku protestanckim w pobliżu miasta. Przez długi czas do 1885 r. był tu kaznodzieją uczony ks. Julian Biergiel, znany bibliofil, posiadacz bogatego zbioru rzadkich druków polskich. Zgromadził oni umieścił w kruchcie kościoła przeszło 3000 najrzadszych dzieł i broszur. Znajdowały się ciekawe rękopismy, między innemi akta synodalne kościoła helweckiego prowincyi litewskiej, począwszy od 1544 r. , pisane z początku po łacinie, a od 1561 r. po polsku, ręką ministrów Sylwiusza, Węgierskiego i in. , oraz akta magistratu słuckiego z czasu oblężenia miasta przez kn. Trubeckiego w 1655 n Po śmierci właściciela zbiory to przez spadkobierców sprzedane zostały antykwaryuszom. . Bandtkie, opierając się na Possewinie i Hoffmanie, zdaje się twierdzić, iż pierwsza drukarnia w Słucku powstała w r. 1581 ob. Hist. drukarń, t. II, 137, inne jednak źródła tego nie potwierdzają, a Lelewel oznacza początek drukarni na 1674 r. ob. Polska i rzeczy jej, t. I, str. 335, Łukaszewicz zaś przypisuje jej założenie około 1670 r. w dobie władania Słuckiem Bogusława Radziwiłła. Córka jego Ludwika Karolina ks. Neuburską, gorliwa o wyznanie swoje, darowała ją w r. 1993 ua pożytek kościoła helweckiego Łukaszewicz, II, str. 182. Drukarnia miała pochodzić z Kiejdan. W 1705 r. przeniesiono ją do Królewca. W drukarni tej, kiedy jeszcze była czynna, wytłoczono kilka dzieł świeckich, które wymienia Bandtkie t. ir, str. 182 186. Druga drukarnia powstała tu na początku XVIII w. staraniem jezuitów i przetrwała zdaje się do ich kasaty w 1775 r. Drukarnia ruska, o której nadmienia luźnie Łukaszewicz t. II, 182, nieistniała prawdopodobnie wcale, natomiast pri y monasterze w Trojczanach miała istnieć szkoła przepisywaczy ksiąg liturgicznych, w jakowej sztuce celował podobno kniaź Jerzy IV Olelkowicz. Cerkiew na Trojczanach posiada jego 1 ęką przepisaną, ozdobnie i bogato oprawną Ewangelię z datą 1581 r. Hieronim Floryan Radziwiłł, podczaszy litewski, w pierwszej połowie XVIII w. przyczynił się niezmiernie do podniesienia miasta. Najego dworze istniał teatr; miasto upiększał i trzymał do 10, 000 żołnierza tu i w sąsiednim Nieświeżu. Był on żarliwym administratorem i jemu to S. zawdzięcza słynną fabrykę pasów perskich. Pierwsze okazy miały się pokazać po 1750 r. wyrabiane pod dyrekcyą fabrykanta z Turcyi przybyłego, niejakiego Jana Mażarskiego. Liczba warsztatów dochodziła do 25 a majstrowie później wykształcili się z miejscowych mieszczan. Fabrykę pierwotnie dzierżawił Mażarski płacąc księciu 10, 000 złotych rocznej dzierżawy. Po Janie Mażarskim prowadził fabrykę syn jego Leon. Za ks. Karola Panie Kochanku, który protegował ową persyarnię, wyrabiano rocznie po 200 samych tylko złotolitych pasów, cena, ich wynosiła od 5 150 dukatów. Po Mazarakich dyrekcyą nad fabryką objął mieszczanin miejscowy Karelko i mieszkał pod S. w folw. radziwiłłowskim Siółko. Ostatnim dyrektorem fabryki był niejaki Borsuk około 1823 r. . W epoce późniejszej istnienia fabryki oznaczono pasy iniciałami F. S. , które znaczyły Factus Sluciae ob. Korzon. , Wewn. Dzieje za Śtan. Aug. , II i Kołaczkowski Przegląd bibliograf, Słuck