jest wzmianka o dawniejszych, ogniem zniszczonych dokumentach, i z którego wynika, że do czasu tego S. rządziła się prawem polskiem, a odtąd dopiero rządzić się miała niemieckiem J. Szastecki zamieścił w programie szkólnym z r. 1883 rozprawę Urkundliches zur Geschichte d. Stadt Schwerin a. d. W. , do której przyłączył przywileje z lat 1406, 1520, 1564, 1569, 1579, 1590 i 1643, tudzież ugodę z żydami z r. 1642. O rozgraniczeniu obszarów miejskich w r. 1421 od posiadłości klasztoru zemskiego bledzewskiego wspomina kronika klasztorna. W r. 1425 mieszkańcy S. składali przysięgę królowi Władysławowi, następcom jego i Witoldowi, ks. litewskiemu Kykaczewski, Invent. , str. 280. Wiadomość o spaleniu S. w r. 1442 przez wojewodę nazwiskiem Robinsky Wuttke, Staedteb. d. L. Posen powstała może ze wzmianki Długosza IV, 631 o zburzeniu Gorzowa i Ciecierzyna na Szląsku przez panów wielkopolskich i z pomieszania Landsberga brandenburskiego nad Wartą z Gorzowem szląskim, także Landsberg zwanym. W r. 1458 dostawiła S. 6 pieszych na wyprawę malborską; r. 1466 król Kazimierz obciążył Międzyrzecz i S. sumą 200 zł. węg. , które mu był pożyczył Piotr z Szamotuł Rykaczewski, Inv. , str. 287; r. 1493, gdy z jarmarków skwirzyńskich wykluczono sprzedaż łokciową sukna świebodzińskiego, Jan Olbracht przywrócił dawny w tej mierze zwyczaj, królowie atoli Zygmunt I i III ograniczyli te targi rozporządzeniami z r. 1513 i 1616 Kod. Wielkop. wyd. Raczyn. , str. 191 2 i 200 1. W 1520 r. król Zygmunt na prośbę mieszczan zabrania żydom mieszkać w S. ; r. 1521 Brandenburczycy zburzyć mieli całe miasto; r. 1524 dostawiała S. podwód wojskowych r. 1564 przywilejem z dnia 25 stycznia potwierdził Zygmunt August posiadłości miasta. W 1569 r. miasto nabyło za 420 grzywien wójtowstwo skwirzyńskie, które wówczas trzymał Bartłomiej Kleszczyński; sprzedaż tę potwierdził Zygmunt August. Pastwisko między rzeką Obrą i Wartą, które ststa międzyrzecki Stanisław Myszkowski wydzierżawił Dzierzeniewskiemu, oderwano gwałtem od posiadłości miejskich. Jan z Służewa, woj. brzeskokujawski, ststa międzyrzecki, zwrócił w r. 1572 mieszczanom to pastwisko, a Stefan Batory i Zygmunt III potwierdzili odnośne rozporządzenie, pierwszy d. 20 grudnia 1579 r. drugi d. 8 kwietnia 1590 r. W r. 1613 dopuścili się w S. różnych bezprawi towarzysze skonfederowanego wojska, zesłani dla wybierania stacyi z starostwa międzyrzeckiego. Archiwum grodzkie poznańskie przechowało następujący akt i zeznanie My Jan Russian i Andrzej Kożuchowski, towarzystwo z wojska stołecznego moskiewskiego, wiadomo czynimy, iż będąc zesłani od wojska i od pułkowników naszych z koła wielkiego krosińskiego, dla wybierania stacyi z ststwa międzyrzeckiego, przyjechawszy do miasteczka S. dnia 24 maja w tym roku, gdy się jarmarczek w tem miasteczku odprawował, za jakimsi przypadkiem nieszczęśliwym, a okazyą postronnych ludzi, którzy się byli z różnych miejsc i państw natenczas zjechali, przyszło do tego, że się na gwałcie niemało osób tak z naszej strony, jako i z ich poraniło i pozabijało. Czego się Panie Boże pożal z obudwu stron; w czem dobrom sumieniem to zeznając, że to nie poszło ani z naszej, ani też z mieszczan skwirzyńskich przyczyny, ale z postronnych, jak się wyżej wspomniało. Tedy za perswazyą ludzi zacnych, a mianowicie jegomości księdza opata paradyzkiego Daniela Domarackiego, uczyniliśmy między sobą zgodę takową, że już panowie mieszczanie skwirzyńscy i inni poddani ststwa żadnej trudności od wojska naszego stołecznego, ani od nas, ani też od czeladzi naszej mieć nie będą, dla czego ich wolnymi czynimy. A jeśliby się kto taki znalazł, żeby o ten przypadek nieszczęśliwy chciał ich turbować, obiecujemy to dobremi słowy naszemi rycerskiemi, że o tem na każdym placu świadectwo bądź ustnie, bądź też przez pismo damy, że się tak a nie inaczej stało, na co dla lepszej wiary i pewności pieczęć swą przykładamy i rękami swojemy podpisujemy E. hr. Raczyński, Wspom. Wielkop. , I, 204 5, przyp. , W r. 1616 stanęła na sejmie uchwała p. n. Wójtowstwo Skwirzyńskie Miasto Skwirzyna, od przodków Naszych Królów polskich i od Nas utwierdzonie inkorporacyi wójtowstwa tegoż miasta otrzymali; lecz za prośbą postów ziemskich, dla większej pewności tę inkorporacyę wójtowstwa Skwirzyńskiego authoritate tego sejmu approbujemy i utwierdzamy Vol. Leg. , III, 303. Tegoż roku rozgraniczono urzędownie posiadłości miejskie od klasztornych; pomimo to mieszczanie gwałcili granice, kopce graniczne rozsypali, bory opackie i klasztorne podpalali, drzewa w borach nietylko graniczne ale i z barciami wycinali, wsie opackie i klasztorne, jako to Chełmsko, Twierdzielewo, Popowo, Zemsko i Stary Dworek najeżdżali; bydło, zboże gwałtem zabierali, a na domiar grabieży, wychodzili zawsze w mnogiej liczbie, opatrzeni w broń palną, i na jadących, lub idących z którychkolwiek dóbr opackich lub klasztornych napadali, ranili i do S. uwozili. Słudze klasztornemu Walentemu Pniewskiemu, posłanemu od klasztoru na pole, przestrzelili udo tak szkodliwie, że na miejscu umarł, niejakiego Hoffmana, podda Skwirzyna