Szczorbówj na miejscu dzisiejszego przedmieścia Bałamutówką zwanego, zaczęła się pomyślniej rozwijać. Strzyżewscy przeniósłszy się z ziemi sanockiej na Ukrainę bracławską, za rycerskie wysługi w znaczne dobra uposażeni zostali. Janów był ich główną siedpbą. Znanym nam jest z akt, jako dziedzic w 1580 r. Janowa i. Szczorbowa, Gniewosz Strzyżewski archiwum Rościszewskich w Lipówce. Około 1591 r. Strzyżowscy sprzedają Szczerbów kniaziowi Mikołajowi Rużyńskiemu Regestr akt daw. Łuckich. Rużyńscy pochodzili z Wołynia i stanowili odrośl rodu kniaziów Bohowickich. Rużyn Stary gniazdo Rużyńskich, leżał koło Kowla nie zaś nad Teterowem jak mylnie podaje Okolski. Rużyńscy uważani byli za potomków Gedymina; Paprocki wyprowadzał ich od Koryata, Okolski od Narymunta. Dobra ich dziedziczne były Ruźyn wołyński, Rohowicze, Horów i Tworynicze. Przez działy rozdrobnili wielce swe mienie i rozsypali się szukać po za zagrodą ojczystą lepszej doli. Kniaź Ostafi, syn Iwana na Starym jeszcze Rużynie, a brat Dymitra, Hrehorego, Stefana i Michała, ożeniwszy się z Anną Wołczkiewiczówną Olizarówną, dziedziczką Pawołoczy, pierwszy osiadł na Ukrainie. Z bratem Michałem piastował on urząd atamana kozackiego na Zaporożu 1578 86, ob. Latopis wyd. przez ks. Pietraszewicza, str. 38 40; nadto był podstarościm w Kaniowie i Czerkasach u ks. Wiszniowieckiego, nareszcie namiestnikiem w Kijowie u ks. wwdy Ostrogskiego. Synami jego byli Bohdan, Mikołaj i Kiryk. W tych trzech kniaziach płynęła krew rycerska, nietylko po ojcu ale i po matce, wnuczce Ostafiego Daszkiewicza. To teź najstarszy z nich Bohdan, z pieluch prawie, jak się wyraża Okolski, przewiniony w zbroję, przez cały wiek swój z pol dzikich nieschodził, gdyż wtedy częściej panowie chodzili w kozactwo w pole, niż tatarowie do nas Andr. Lubienieckiego, Folonoeutichia, str. 30 1. Kozacy ułożyli pieśń na jego imię, która się dziś jeszcze błąka pomiędzy ludem. Nazywali go oni Bohdankiom. Tatarzy żonę mu wzięli. On odpłaca im za to najazdem na Krym, ale gdy oblega Asłangorodek, ginie przy wybuchu własnego podkopu. Dwaj bracia Mikołaj i Kiryk również przebywali na Niżu, uciekłszy po zabiciu w Łucku szlachcica Komara. Atamanowali też Niżowemu kozactwu 1584, ob. Sołowiewa Ist. Rossyi, t. VII, str. 319. Tak więc atamanował najpierw na Niżu Bohdanko 1576, po nim tegoż ojciec Ostafi z bratem Michałem 1578 a nareszcie Kiryk i Mikołaj 1588. Ci ostatni wkrótce rzuciwszy porobi, wrócili na Ukrainę, gdzie pierwszy miał swoją kotelnią, darowaną przez króla jeszcze w 1581 r. , a drugi nabył około 1591 r. Szczorbów od Strzyżowskich. On to Szczorbów nazwał Nowym Rużynem, a to na pamiątkę wołyńskiego gniazda, i przeniosłszy go z zarzecza na dzisiejsze miejsce, wzniósł w nim zameczek, skorhorodkiem nazywany, z drzewa i sypanej ziemi na prędce zbudowany. W 1591 r. król teź nadał mu Romanówkę prawem dożywotniem. Ożeniony z Halską Elżbietą Stroźycką a nie Służynską jak podano w Słow. Geogr. , VII, 726, niezostawił potomstwa. Umarł w 1592 r. i R. przeszedł w powiadanio brata jego Kiryka, który jak zoBtał ziemianinem osiadłym, simienił swą dawną przyjaźń z kozakami na otwartą rozterkę. We włości Kiryka Pawołockiej sporo było kozaków, którzy, jak się wyraża stare pismo, ,, do żywego mu dojęli. Kiryk pojął za żonę Eudoksyą Kuniewską, a owdowiawszy, po raz drugi ożenił się z Jadwigą Chwalczewską. Z pierwszej miał córkę i według Bonieckiego syna Romana, z drugiej trzy córki. Według tradycyi miejscowej gdy Kiryk popędził w step za Tatarami a żona została sama na zamku, horda tatarska wpadła do Rużyna. Co żyło biegło do zamku, ale za uciekającymi wpadli i poganie i lud zaczęli mordować. W tem grom niespodzianie uderzył w dom kniazia Kiryka i w oka mgnieniu płomień ogarnął budowlą. Księżna zginęła w płomieniach. Burzliwość charakteru Kiryka zapełniła nie jedną kartę w księgach sądowych. On to zajechał w 1593 r. Białopol Fryderyka Tyszkiewicza, spalił zameczek i zrównał z ziemią. On też zajechał Wereszczyn Chwastów i spalił nową osadę Pleseckie. Zmarł w 1601 lub 1602, a nie w 1610 ob. Pawołocz. Zwłoki jego pogrzebano w cerkwi kotelańskiej. W 1603 r. żona jego z domu Chwalczewską weszła w powtórne śluby z ks. Jerzym Czartoryskim. Jan Roman Rużyński jedyny Hyn Kiryka, nie zostawił potomstwa. Zona jego Zofia, z domu Korapczejowska, niewiasta czynna i energiczna, objąwszy po śmierci męża obdłużone wielce dobra, dźwigała majątek, spłacające zastawników i dłużników. W potrzebie miiniala rumaka dosiadać i mieczem wywijać. Z sąsiadami swymi spory o granice częKiokroć orężem załatwiała. Rużyńszczyzna graniczyła z Biłołowszczyzną ks. Koreckich. Ci oHiatni o kilka wiorst od Rużyna nad Rantawicą założyli mczko Czeremoszkę dziś łan Czeremoszna a w nim zameczek. Przeciwko temu dziedziczka R. zaprotestowała, dowodząc, iż z dawna miejsce to wchodziło w kompleks Rużynszczyzny. Ale Koreccy ks. Joachim i żona jego Anna z Chodkiewiczów nie chcieli ustąpić. Zebrawszy tedy zastęp sześciotysięczny uderzyła energiczna księżna na zameczek, zdobyła takowy i spaliła a ludność mczka rozpę Rużyn