Sasek, niem. Matter See, jezioro w pow. ni borskim, na granicy pow. szczycieńskiego, śród napiwodzkich lasów, ciągnie się w kształ cie półksiężyca, dług. 6 klm. , przy szerokości do 1 1 2 klm. Rzeczka Szawraz łączy je z jez. Sędańskiem. W pobliżu jez. S. leżą wsi Małszewko i Mzwierzuty ob. Toeppen, Gesch. Masurens, str. XVI. Ad. N. Sasek 1. Wielkie niem. Mater Schobensee, wś, pow. szczycieński, st. p. Szymany; 51 dm. , 249 mk. , 296 ha. 2. S. Mały, niem. Pater Schobensee, wś, tamże, 48 dm. , 224 mk. , 405 ha. 3. S. , wś, tamże, 6 dm. , 34 mk. 97 ha. Istniał już około r. 1414. Saseniówka, część Horocholicy i folw. tamże, pow. bohorodczański. Sasin, jezioro między Bągartem a Trzcianem, w pow. sztumskim. Sasin, Sasińska al. Saska ziemia, terytoryum staropruskie. Leżało między ziemią lubawską a gołędzką. Od ostatniej dzieliła je puszcza zwana Patrąkiem. Północną granicę Patrąka stanowiły dzisiejsze wsi Burdąg w pow. niborskim i Jurgi w szczycieńskim. Wykazują to przywileje z XV w. Do Patrąka należały teź, według Webera, okolice około Jedwabna, Rudy czyli Malgi i Wielbarku. Sama ziemia saska zajmowała niemal całe dzisiejszo powiaty niborski i ostródzki. Zachodnia granica zgadza się z granicą dzisiejszą pow. suskiego i lubawskiego. Ku północy zaś ziemia saska dotykała jez. Drwęckiego i Szelągowskiego pod Ostrodem, bo Nastajki, Grabin i Grabinek jeszcze do niej należały. Na wschód od jez. 8zelągowskiego zbaczała granica nieco na północ aż do jez. Grazymowskiego, bo Rapaty i Łęguty leżą jeszcze w ziemi saskiej. Ze względu, że jeszcze dalej na północ od Łukty leżała wś Sassendorf, dziś Hasendorf Zajączki, to może i cały obwód łukciński należałoby do tejże ziemi zaliczyć. Sassendorf byłoby taką metą graniczną, jak Sassenpile dziś Hasenberg, Zajączkowo przy granicy lubawskiej. Wschodnia granica ziemi saskiej trzymała się granicy dzisiejszej warmińskiej, jak tego dowodzą saskie miojscowości Łęguty, Makruty, Gębiny i Witałty Dalsza granica jest mniej ściśle oznaczona, to pewna, że obwód olsztynkowski do ziemi saskiej należał, bo w obrębie jej były jez. Świętańskie i ws Kunki. Prawdopodobnie graniczyła ta ziemia w dalszym ciągu bezpośrednio z Patrąkiem, bo Mielno i Mielińskie jezioro, Tymawa, Michałowo, Rączki i Załuski w niej jeszcze leżały. Że ziemia saska rzeczywiście sięgała dalej na wschód, tego dowodem jest wś saska Muszaki, leżąca w pośrodku pomiędzy Niborkiem a Wielbarkiem, a więc już nad brzegiem Patrąka. Południowa granica z początku była nieustaloną, ale już r. 1343 Bolesław, ks. mazowiecki, porozumiał się z w. mistrzem co do jej biegu, zgodnego z dzisiejszą granicą od król polskiego. Że ziemia saska aż do samej granicy sięgała, tego dowodzą wsi Łęck, Iłowo, Napierki i Siemionki, założone w tejże ziemi tuż nad granicą. W ścisłym związku z ziemią saską stoi ziemia lubawska ob. Lubawa. Ziemia saska była w chwili przybycia Krzyżaków puszczą bezludną, choć niewątpliwie kiedyś zamieszkaną, jak o tem świadczą grodziska i groby tamże odkopane. To co Gall o mieszkańcach Prus pisze, mianowicie Tempore namque Karoli magni, Frankorum regis, cum Saxonia sibi rebellis existeret nec dominationis iugum nec fidei christianae suaciperet, populus iste cum navibus de Saxonia transmeavit et regionem istam et regionis nomen occupavit, jest bajką, nie mającą żadnej podstawy historycznej, bo Prusacy nie byli Niemcami i z Niemiec nie przybyli. Prawdopodobnie mniemanie to spowodowała nazwa Sasinów i ziemi sasińskiej czyli saskiej. Za czasów więc Galla Sasini byli jeszcze znani Polakom, a wyprawa Krzywoustego była zapewne przeciw nim skierowaną. Około 1100 r. tedy jeszcze Sasini istnieli. W jaki sposób wyginęli i kto zagładę im zgotował, nie wiadomo. To pewna, że w sto kilkadziesiąt lat później, w walce Prusaków przeciw zakonowi, dzieje nigdzie nazwiska ich nie wspominają. Krzyżacy bez wałki posiedli te ziemie. Opór stawiać mogli tylko książęta polscy. Tak ziemia saska jak lubawska w ciągu XII wieku przez Polaków zdobyte zostały ale nie były zasiedlone. Pograniczne Mazowsze, wówczas słabo zaludnione, miało dla swych mieszkańców podostatkiem ziemi nieuprawionej; nie było więc potrzeby, ani możności kolonizacyi tych ziem. Sąsiadująca ziemia lubawska michałowska była zdobytą i zajętą przez Polaków; miała już ludność i wsie polskie i stała pod Jurysdykoyą zamku michałowskiego. Że ziemię Basińską ogólnie za polską własność uważano, dowodzi i ta okoliczność, że r. 1257 ks. kujawski Kazimierz praw swoich do niej się zrzeka. W ziemi saskiej, o której po r. 1300 więcej mamy wiadomości, mieszkała wówczas dość gęsta ludnośó pruska tylko w północnych stronach pod Ostródem i Olsztynkiem. Były to prawdopodobnie szczątki dawnej ludności sasińskiej, którą biskup Krystyan już był nawrócił. Jako następcy po Krystyanie rościli potem biskupi chełmińscy pretensye do ziemi saskiej, a pretensye te musiały być słuszne, skoro uznali je nawet w. mistrzowie. R. 1298 napomina w. m. Gotfryd Hohenlohe dygnitarzy zakonnych, aby stosownie do rozporządzenia legata Wilhelma dzielili się ziemią saską z bisk. chełmińskim. Sasek Sasek Saseniówka Sasin