rozkoln. , 26 kośc. i 11 kaplic kalol. 48 kośc. ewang. , 3 domy madliiwy żydownkio i 231 meczetów. J Krz. Samarowicze, wś, pow. wołkowyski, w 5 okr. pol. , gm. Samarowicze, o 22 w. od Wołkowyska, przy drodze z mka Pianki do Zelwy. Samarowicze Samorowicze, wś, pow. kowelski, wchodziła niegdyś w skład sstwa ratneńskiego i podług lustracyi z 1628 t. płaciła 139 fl Następnie należała do sstwa lubomelskiego. Samarski Gródek, dawna nazwa mta Nowomoskowsk ob. , Samary, fol, pow. kowolnki, należy do dóbr Lelikowo, własność Bykowskich. Samarzewo, ob. Szamarzewo. Samawa, jezioro w pow. trockim, w dobrach Hanuszyszki. . Samawka, zaśc. szl. nad pot. Samanką, pow. trocki, w 1 okr. pol. , o 37 w. od Trok, 1 dm. , 4 mk. katol. Sambatas, Samvatas, podług Konst. Porfirogenity dawna nazwa Kijowa ob. Kijów, t. lY, 62, Śamben, fol dóbr pryw. Tergeln, w okr. goldyngskim, pow. windawski, par. pilteńska Kurlandya. Sambia, Samland, Samlandya, terytoryum Starych Prus, ciągnie się na północ od Pregoły Lipca i zatoki Świeżej do morza Baltyckiego i zatoki Kuryjskiej, odgraniczona Pregoła od Natangii a Dejma od Litwy. Wysunięta na zachód, weszła ona pierwej niż inne części Prus z obcemi w ntoBunki handlowo, tak dalece, że aż do czanów krzyżackich prawie nazwa Prutheni i, , Sambitae oznaczała mieszkańców całych Prus. Rozpadała się 8. na mniejsze terytorya Medenau, Rudau, Quednau, Waldau, Kaymen, Sugarbi Tapiau, Wargen, Schaaken, Pobethen, Rinau, Derne, Powunden, Labiau. Płd. zachodnią częśó nad brzegiem morza zwano Witlandsort, Kraina ta, podług świadectwa Pliniusza, dostarczała Italii, drogą przez Węgry, bursztynu, Pierwszym zamkiem zbudowanym przez zakon był Królewiec, wzniesiony r. 1255. Następnie wystawiono Welawę, Lochsttet, potem zamki w German, Pobethen, Schaaken, Tapiau i inne, . Nazwa Sambii do dziś się utrzymała, choć nie przyjęta urzędowo. Ziemię sambijską w granicach pierwotnych wypełniają obecnie powiat rybacki fiszuski, królewiecki, część labiewskiego i welawskiego aż do Dejmy. S. Podbitą zostata dla zakonu przoz Otokara, króla czeskiego, za rządów w. mistrza Poppo v. Osterna r. 1254. Z Balgi ruszywszy przeszedł on po lodzie Prcgołę i wkroczył do S. , niszcząc wszystko; przy Rudawie pobit na głowę Sambijczyków, poczem mieszkańcy pobliskich ziem Quedenau, WalSłownik Geograficznyy T. X. Zeszyt 111. dau, Kaymen i Tapiau mu się poddali. Wkrótce i wodzowie na łaskę się zdali i wiarę chrześciańską przyjęli. W tym czasie wyświęcony został pierwszy biskup sambijski Henryk Bruenn. Równocześnie wybudowano zamek Królewiec, zwany przez Prusaków od łasu, w którym stał, Tuwangste; zamek ten stał się siedzibą komtura królewieckiego. Pierwszym był Burchard v. Hornhausen. Klęska, jaką zakon poniósł 1259 r. nad rzeką l urbe w Kurlandyi od Litwinów i Kuronów, zachwiała jego przewagę. Sambijczykowie powstali i obrali wodzem niejakiego Glande, na chrzcie nazwanego Rychardem. Był to potomek znakomitego rodu, wysłany kosztem zakonu za granicę. Dnia 20 września 1260 r. wycięto wszystkich chrześcian, którzy do lasów ujść przed zagładą nie zdołali. Kapłanowi zakonu Sambijczykowie włożyli dwa drewna na szyję i ściskali je dotąd, póki go nie zadusili. Następnie podstąpili pod Królewiec. Wojsko zagraniczne, które pod wodzą Reydera i Stonzela v. Bentheim spieszyło na pomoc, poniosło od Natangijczyków klęskę pod Pokarwiem. Nowe posiłki pod wodzą hr. Barby zaraz na wstępie do Sambii pobite zostały przez powstańców, Królewiec bronił się długo. W styczniu 1262 udało się Wilhelmowi V. Jullich i Engelberdowi t. Marek dotrzeć z odsieczą, wskutek czego powstańcy od oblężenia odstąpili, a w odwrocie klęskę ponieśli. To jednak nie nakłoniło ludów sambijskich do posłuszeństwa, wyjąwszy, , wielu ze szlachty, którzy opuściwszy posiadłości wyjechali do Królewca z rodzinamL Ażeby ogłodzić zamek królewiecki Sambijczyk Swajmo uzbroił mnóstwo małych łodzi, któremi zamykał ujście Pregoły, chwytając i zatapiając statki krzyżackie ze zbożem. Krzyżacy zrozpaczeni wypadli z miasta i uderzyli na powstańców nad brzegiem rzeki zebranych tak skutecznie, że legło ich blisko 5000 z wodzami Glandem i Swajmem. Pomimo to wojna się nie skończyła, bo Sambijczykowie kilkakrotnie jeszcze do boju stawali i pod Królewiec podstępowali. Odznaczył się w tych wałkach niejakiś Nalub, wódz tak śmiały, że pewnego razu do bram zamku dotarł, bramy wywalił i do miasta wpadł, ale następnie pobity tułał się po lasach, aż złamany poddał się Krzyżakom. Sambijczykowie nie umieli zorganizować swych sił, nie mieli wodzów, tak że ostatecznie Krzyżacy stali sie panami kraju. Smutny los spotkał mieszkańców ziemi Bethen czy Pobethen, która dostarczała najdzielniejszych wojowników. Wojska zakonu i załoga królewiecka z dwóch stron uderzyły na nią i wytępiły mężczyzn co do jednego, kobiety i dzieci wywieziono w dalekie strony, osady z ziemią zrównano; spustoszona 15 Samarowicze Samarowicze Samarski Samary Samarzewo Samawa Samawka Sambatas Śamben Sambia