my stepowych narodów Połowców, Torków, Berendejów. W owych czasach przepadła wspólna nazwa Rusi, wróciły natomiast miejscowe słowiańskie nazwiska. Utworzyły się oddzielne grupy księstw kijowskich, czernihowskich, krzywickich, smoleńskich, suzdalskich. Jedynie tylko książęta, pomni swego pochodzenia, nazywają się Rusią, ale Ruś jako ziemia ograniczyła się do jednej tylko okolicy kijowskiej, siedliska Polan nad Dnieprem. Pod koniec XI w. Kijów stał się stolicą najdostojniejszego państwa, ambicye książąt dobijały się o Kijów, tę macierz grodów ruskich, podług wyrzeczenia Olega i wówczas to przywiązała się ostatecznie do tej okolicy nazwa Rusi, która służyła jej wyłącznie w ciągu XII i XIII w. Pełno na to dowodów znajdujemy nietylko w starych latopisach słowiańskich ale i u polskich kronikarzy Wincentego Kadłubka i Długosza. Granice ówczesnej Rusi zamykały się na wschód Dnieprem, na północ niedochodziły do Owrucza, tem więc bardziej do Pińska i Turowa, niepewne tylko i zmienne były granice od zachodu i południa. Początkowo do w. ks. kijowskiego należał cały pas ziemi na zachód od Kijowa i Dniepru aż do Polski, w której panowali Piastowie. Od tej strony granica długo była zmienną; szedł spór o grody czerwieńskie. Od Lechów zajęli je waregscy Rusowie, którym odebrał je Bolesław Chrobry a potem zajął znowu Jarosław Mądry. Następnie wydziedziczony przez stryjów ks. Rościsław, za czasów Bolesława Śmiałego, opanował te grody a synowie jego potrafili się na nich utrzymać, założywszy nową dynastyą Rościsławowiczów oraz państwa, które oderwali od kijowskiogo. Wkrótce odpadł też i Wołyń, który rozbił się zaraz od początku na dwie części włodzimierską i łucką. Nadto powstało mnóstwo drobnych księstw, tak że niebyło prawie grodu na Wołyniu w okolicach Kijowa, któryby krócej lub dłużej niebył stolicą jakiego małego udzielnego księstwa. W tym czasie pierwotna nazwa Rusi ograniczała się do przestrzeni pomiędzy Dnieprem a mniej więcej Słuczą i Horyniem, t. j. do ziemi bezpośrednio od w. ks. kijowskiego zależnej. Wkrótce jednak nazwa Rusi zaciśnięta do samego Kijowa, rozszerza się na cały systemat państw kijowskich. Początkowo przyczepiła się ona do grodów czerwieńskich i Halicza, zdobytych przez ks. wołyńskiego Romana. Przez ugruntowanie się tutaj dynastyi waregskich Rusów z nazwy geograficznej pierwotnie, staje się wkrótce polityczną. W końcu Wołyń, ujęty w dwie Rusie, kijowską i halicką, i sam staje się Rusią za syna Romanowego Daniela, który zostaje królem Rusi rex Russiae i koronuje się na tę godność w Drohiczynie za błogosławieństwem papiezkiem, przez ręce legata Opizona z Mezanu. Obszerne królestwo Daniela obejmowało dzisiejszą gub. Wołyńską, Podolską, Kijowską, Galicyą Wschodnią, rozległe stopy ku morzu Czarnemu, na północ opierało się o Litwę, dotykało Nowogródka i Mińska. Nazwa Rusi, nadana przez Daniela swemu państwu, podobnie jak poprzednio za Olega, jak w XII i XIII w. w Kijowie, była nazwą wyłącznie polityczną, urzędową. Że tak było najwidoczniej pokazuje się nam z tego, że po śmierci Daniela wraz z wywrotem jego państwa, owo imię sztuczne ginie a raczej w nowe fazy przechodzi. Każdo księstwo, mniejsze czy większe, na rozwalinach królestwa Danielowego powstało, bierze na powrót swojo nazwisko miejscowe, ogólna zaś nazwa Rusi przyczepiła się do dawnych grodów czerwieńskich i tym sposobem powstała poDanielowa Ruś Czerwona, jako pamiątka, że z tych stron wyszło państwo potężnego króla ruskiego. Kijów przestaje być Rusią, przynajmniej nie nazywają go tak więcej książęta. Kraj ten dawnych Polan nad Dnieprem odczepia się od zaimprowizowanej jedności i zostaje, jak wprzódy, udzielną posadą i pod koniec XIII oraz na początku XIV w. nie ma mowy o kijowskiej Rusi. W ślad zatem uwolnił się od nazwy Rusi i Wołyń; pozostała ona odtąd tylko przy grodach czerwieńskich i zwie się Czerwoną, przez pamięć na pierwotnych mieszkańców tych okolic Chrobatów Czerwonych. Obejmuje ona wówczas okolice nad Bohem i Sanem, dzisiejszą Galicyą Wschodnią i stepy pobliższe Podola. Po śmierci Daniela pozostali dwaj jego synowie podzielili się królestwem ojcowskiem. Lew posiadł dawne grody czerwieńskie, t. j. ziemię sanocką, przemyską, lwowską, bełzką, chełmską, zachodnie Podlasie z Drohiczynem i księstwo halickie, Mścisław zaś objął najprzód Łuck i Dubno, następnie po bracie stryjecznym wziął resztę dzielnicy wołyńskiej, t. j. Włodzimierz, starożytną stolicę ziemi. Lew w przywilejach podejrzanej autentyczności zresztą zowie się po prostu tylko synem króla Daniela, dux terrarum Russiae. W owym też czasie grody czerwieńskie od stolicy swojej Halicza zaczynały coraz, częściej występować jako księstwo halickie, Wołyń natomiast, od Włodzimierza, po dawnemu jako księstwo włodzimierskie. Ztąd utworzyły się historyczne nazwy łacińskie Galicyi i Lodomeryi. Syn Leona Danielowicza Jerzy, odziedziczywszy po bracie stryjecznym czy też stryju Wołyń, t. j. Włodzimierz, dzisiejszą Lodomeryą, odnowił tytuł królewski, który zresztą w rękach jego nie miał żadnej rzeczywistej wartości, nie był bowiem koronowany przez kościół. Ze znanej majesta Ruś