która z czasem straciła całkiem swe znaczenie. Zostawiono kilka bram, b a8zt i wieżyc, ale i te rozebrano, jak np. bramę Wrocławską w r. 1816 i bramę Wroniecką w r. 1846. Napoleon I bawiąc w r. 1807 w Poznaniu miał powziąć projekt ufortyfikowania miasta, za czasów atoli ks, warszawskiego nie przedsięwzięto żadnych robót. Władze pruskie dopiero w 1828 r. wystawiły w miejscu wsi Winiary, leżącej na wzgórzu panującem miastu od północy, silną twierdzę, zwaną dotąd jeszcze Fort Winiary al. Kern werk. Od tego fortu wychodzą rowy i wały forteczne, którymi opasanomiasto po obu brzegach Warty, zaopatrzywszy Je w pomniejsze forty, bastyony, reduty, lunety i t. p. dzieła fortyfikacyjne, zwane od różnych generałów, jak np. Steinecker, Haake, Rauch, Prittwitz, Waldersen, Radziwiłł i t. p. Bram fortecznych jest 12, Bydgoska, Warszawska, Kaliska i Warciana na prawym brzegu; Grobelna, Dębińska, Wildecka, Berlińska, Królewska, Młyńska, Cmentarna i Szelągowa na lewym brzegu Warty. Za pomocą szluz wielkiej nä Warcie, małej na Wierzbaku i tumskiej na Cybinie zalać można część miasta i okolicy. Kluczem tego systemu fortyfikacyjnego jest fort Winiary, arcydzidio w swoim rodzaju, wykonane podług planu generała Brese. Wzdłuż wałów od strony miasta ciągnie się ulica Wałowa. Stoki forteczne są obsadzone krzewami i drzewami. Załoga poznańska liczy zwykle 7 8000 ludzi; obecnie składa się z 8 batalionów piechoty, 4 bateryi polowych, 1 pułku artyleryi fortecznej, 1 pułku konnicy i 1 batalionu tak zw. trenów czyli ciurów. Za czasów polskich składała się załoga ta z kilkudziesięciu ludzi na żołdzie miejskim; za Jana Kazimierza stało w Poznaniu wojsko koronne, któremu dla każdej setki miasto płacić musiało tygodniowo 66 złp. . 20 gr. Od czasów Augusta II przestało istnieć całkiem wojsko miejskie, w miejscu którego stały pułki koronne. Z upadkiem Polski znikła dawniejsza odrębność osad, które rozwijały się po obu brzegach Warty, po za murami starego Poznania. Zlały. się one w jedną całość, adziś znane są tylko pod nazwą zbiorową. Za najstarszą z tych osad uchodzi Przedmieście św. Jana Jerozolimskiego, rozwijające się niegdyś nad Cybiną, na wschód od Środki. Dziśistnieje tylko kościół tego nazwiska za bramą Warszawską, przy trakcie swarzędzkim i młyn świętojański na Cybinie. W miejscu, gdzie dziś stoi ten kościół, wykopano popielnice z popiołami, a podanie naówi, że tu spotkali się trzej bracia Lech, Czech i Rus. Pierwotna nazwa przedmieścia św. Jana zaginęł a; Kawalerowie bowiem maltańscy, dla których Mieszko Stary około r, 1170 wystawił szpital przy kościele św. Michała, zamienili tytuł ten na imię patrona swego, t j. św. Jana Jerozolimskiego. Imię to przyczepiło się do całej osady, która około r. 1394 tworzyła odrębną gminę z własnem wójtostwem i rządziła się prawem niemieckiem; w r. 1580 należała do Adama Czarnkowskiego. Drugą osadą na prawym brzegu Warty, między starem łożyskiem tej rzeki a Cybiną, był Ostvów zwany obecnie przedmieściem Tumskiem, rozciągającem się od Ostrówka do Chwaliszewa. Najdawniejszym gmachem na tym Ostrowie był zamek książęcy, o którego starożytności nie posiadamy wprawdzie świadectw piśmiennych ob. Ostrów 2. , t. VII, 709. Zamek ten odnowiony w r. 1249 przez Przemysława I, stał w pobliżu katedry; dziś nie ma śladu po nim. Obok niego wystawił Mieszko katedrę, a Dąbrówka kościół p. w. N. P. Maryi. Niewiadomo kiedy powstał pałac biskupi. W stronie ku Zagórzu stał szpital i kościół św. Mikołaja, tudzież wieża, z której w r. 1142 bronił się Mieszko Stary, obsaczony przez Władysława, ks. krakowskiego. Mennicy poznańskiej, którą później spotykamy na lewym brzegu Warty w nowem mieście, domyślają się badaczew r. 1252, w pobliżu katedry. Około r. 1428 składali mieszkańcy Ostrowa biskupom rocznie 4 kamienie łoju. W roku 1437 założyć kazała kapituła na Ostrowie łaźnię, którą w roku 1636 zamieniono na browar. Na Cybinie i Starej Rzece stały młyny kapitulne. Synody dyecezyalne i inne odbywały się na Ostrowie w r. 1471, 1501, 1560, 1563, 1577, 1621 i t. d. W r. 1474 wysłał Maciej, król węgierski, wojsko do Polski, które między innemi zburzyło przedmieście przy katedrze Script. R. siles. , XII, 113. Różne powodzie, powietrze morowe i pożary, jak np. w r. 1478 i i 1577 nawiedzały Ostrów. W r. 1629 złożony był magistrat ostrowski z burmistrza Stanisława Domagały i rajców Jana Leniwego i Marcina Chudego. Za budynkami biskupimi, ku. południowi, rozłożyła się osada zwana Zagórzem, która będąc, własnością biskupów, nie tworzyła odrębnej całości; nazwa jej przechowała się dotąd w ulicy ciągnącej się wzdłuż krańców południowych i wschodnich dzielnicy Tumskiej. Na Zagórzu stał konwikt Szołdrskich, zwany Bursą, z napisem Andreas de Szołdri Szołdrski Dei gratia episcopus Poznaniensis. ., . consecravit anno salutis 1650. Zamknięty w roku 1780, oddany został protestanckim dyakoniskom na zakład leczniczy. Na południe od Zagórza, przy tamie Berdychowskiej, nad Starą Rzeką, na prawym brzegu Warty, mieściła się osada Spytków, nadana w r. 1253 miastu, tworzącemu się na lewym brzegu rzeki. W r. 1267 sprzedał ją ks. Bolesław Thilonowi, mieszczaninowi poznańskiemu, Poznań