ralnych. Organizacya jego osłabła a na miejsce dawniejszej sprężystości i rygoru wkradł się nieład do kraju, tak że jarzmo jego stało się nieznośne. Dla tego już r. 1397 zawarło kilku z szlachty pruskiej związek t. z. jaszczurczy. Założyli go Mikołaj i Jan Ryńscy, bracia, oraz Fryderyk i Mikołaj Kitnowscy, również bracia. Członkowie towarzystwa zobowiązali się pomagać każdemu we wszystkich sprawach uczciwych przeciw każdemu, któryby im lub któremu z ich rodu ubliżał albo ich krzywdził, z wyjątkiem jednak władzy zwierzchniczej. To był główny, otwarcie wypowiedziany cel związku; ale towarzystwo to miało jeszcze tajny cel natury politycznej, odnoszący się do stosunków z Polską, z którą związkowi, połączeni wspólnością krwi, zlać się pragnęli. Tymczasem nieukontentowanie coraz bardziej się wzmagało, a gdy r. 1439 i miasta pruskie przedstawiwszy w. mistrzowi swe skargi, nie uzyskały uwzględnienia swych zażaleń, zawarła szlachta, na której czele stał Gabryel Bażyński, i delegaci miast r. 1440 w Kwidzynie związek pruski ob. Kętrzyńskie O ludn. pols. , str. 602. W 1453 r. wezwali sprzymierzeńcy Kazimierza Jagiellończyka, ofiarując mu zarazem kraj pruski i prosząc, aby król raczył przyjąć ich na nowo pod swą opiekę, co prawnie mu przystoi. Zaczęła się tedy 13 ietnia wojna, zakończona r. 1466 drugim pokojem toruńskim, mocą którego oprócz innych części i całe P. do Polski wróciło. Odtąd historya Pomorza, teraz cześć Prus królewskich, zlewa się z historyą Polski. Pomorskie województwo dzieliło się na 10 powiatów tczewski, nowski, gdański, świecki, tucholski, człuchowski, mirachowski, pucki, kościerzyński, skarszewski. Powiat lemborski i bytowski oddane były 1657 r. w zastaw elektorowi brandenburskiemu. W r. 1772 dostała się ta część P. , z wyjątkiem Gdańska i Torunia Prusom, a r. 1793 także i te dwa miasta przeszły do zaboru pruskiego. Kościół jąk był w pierwszych czasach na Pomorzu urządzony, niewiadomo. Papież Eugeniusz III bulą z r. 1148 przyłączył P. wschodnie do dyecezyi włocławskiej czyli kujawskiej, z wyjątkiem jedynie kraju między Głdą a Brdą, który poddano arcybiskupom gnieźnieńskim. Cała dyecezya kujawska dzieliła się na trzy archidyakonaty jeden z nich był właśnie pomorski z 11stu dekanatami gdańskim miejskim i wiejskim, gniewskim, bytowskolębor skim, mirachowskim, nowskim, puckim, świeckim, starogardzkim i tczewskim. Na czele stał, archidyakon, należący do kapituły włocławskiej i zajmujący co do godności trzecie w niej miejsce, poprzedzali go jedynie proboszcz i dziekan katedralny. Powinnością jego było wizytować kościoły parafialne, opisywać ich stan, jak niemniej stan szkół, wchodzić w życie prywatne duchowieństwa i sług kościoła, wymierzać kary i przesyłać dokładne sprawozdania biskupom. Nazwiska archidyakonów po części nieznane, wiadomo tylko, ze pierwszym był jak świadczy dokument z r. 1198 ksiądz Walther. Starania biskupów zmierzały przedewszystkiem ku zorganizowania kościoła przez budowanie licznych świątyń i zakładanie parafii. Wielką pomocą były w tym względzie klasztory, które rozporządzając znacznymi funduszami, własnym kosztem wiele domów Bożych postawiły. W czasie kiedy reformacya zaczęła się szerzyć na Pomorzu, na stolicy biskupiej siedział Maciej Drzewicki 1513 1531, który sam zjechał do Gdańska wzburzone uspokoić umysły; odprawił synod dyecezyalny i pilnie dbał o to, aby duchowieństwo przestrzegało powinności swego stanu. On to wyjednał u stolicy papieskiej, że nadal każdorazowy oficyał pomorski, w Gdańsku mieszkający, zaszczyconym bywał godnością sufragana. Natomiast r. 1551 zasiadł na kujawskiej stolicy biskup Jan Drohojewski, sympatyzujący z nowemi pojęciami i z tego powodu pobłażliwy dla zmian zaprowadzanych przez mieszczaństwo gdańskie. Gdańsk odniósłszy się do Zygmunta Augusta uzyskał przychylną odpowiedź, opiewającą, że zasada, iż żaden szlachcic o wiarę prześladowanym być nie może, rozciąga się i na Gdańsk. Zygmunt August dał taką odpowiedź ponieważ wiedział, że biskup nie będzie oponował, ale nie uczynił tego dla mieszkańców Elbląga, którzy się również z tą samą prośbą zwrócili, bo tam stał Hozyusz na straży, ani dla Torunia, poddanego biskupowi chełmińskiemu Lubodziejskiemu. Niebawem jednak został biskupem kujawskim Stanisław Karnkowski 1567 1580. Znaną jest Jego gorliwość albowiem odzyskał wiele odpadłych lub zabranych przez reformacyą kościołów w archidyakonacie. On to razem z Kromerem, koadjutorem warmińskim, rozluźnione stosunki pomorskiego kościoła w ład wprowadził. Ułożył katechizm i ogłosił go drukiem. Po nim nastąpił Hieronim Rozdrażewski 1580 1600, który działalności swej w archidyakonacie trwałe pamiątki zostawił. Chcąc w Samem ognisku reformacyi w Gdańsku, tamę luteranizmowi położyć, osadził jezuitów w Szotlandzie przy Gdańsku i poruczył im otworzyć kolegium dla młodzieży pomorskiej. Za biskupa Pawła Wołuckiego 1616 1622 postanowiono na synodzie dyecezyalnym w kościele subkowskim założyć seminaryum duchowne dla archidyakonatu przy szotlandzkiem kolegium jezuitów, a dobroczynny biskup potrzebne zabudowania własnym wzniósł kosztem. W ośm lat potem zajął stolicę włocławską Maciej, Łubieński do Pomorze