rąbek wybrzeża morza Czarnego ma też peryod 3ch miesięczny. Co do poryodu ciepła powyżej 10 i gorąca powyżej 20, to obszar nasz zachowuje się jednakowo z krajami na zachód i wschód leżącemi jest to zgodne z biegiem izoter; mianowicie zaś leży głownie w pasie 6cio miesięcznym ciepła; północna część dolna Wisła, cały Niemen, górny Dniepr leży już w pasie 5cio miesięcznym, a Estonia w 4ro miesięcznym. Okolica zaś dolnego Dniepru, Dniestru i Prutu do Kamieńca i Czerniowic mają peryod 7mio miesięczny. Co do peryodu gorąca, to tylko południowowschodnia stepowa część należy do niego, zaczynając od Lwowa, przez Kamieniec, Berdyczów, ujście Pry peci peryod ten trwa tutaj w miarę posuwania się ku południowi 1, 2 i 3 miesiące. Godną jest uwagi ta okoliczność, że z północną granicą tego pasu gorąca zgadza się mniej więcej granica czarnoziemu, zaś z północną granicą peryodu ciepła 7mio miesięcznego linia uprawy wina we wschodniej Europie. Flora przedstawia też wiele cech przejściowych, co wynika po części z przejściowego charakteru klimatu, po części z warunków rozprzestrzenienia się tutaj organizmów po epoce lodowej. W miarę jak pokrywa lodowa ustępowała z naszego obszaru ku północy, zaczął on się oźywiać różnemi tworami, które wędrowały z jednej strony od południcwschodu, od wybrzeży morza Czarnego, z drugiej od południo1 zachodu, od równin Francyi. Przez obszar nasz przechodzi np. z północy na południe granica buku, który nie znosi zbyt kontynentalnego klimatu i dla tego nie posuwa się dalej na wschód granica jego ciągnie się od Fryszhafu, w pobliżu prawego brzegu Wisły najdalej na wschód ciągnie się ku Lubelskiemu, gdzie stanowi podstawę fabrykacyi mebli giętych do doliny Dniestru, którą połowi i dalej prawem jego brzegiem Bukowina ciągnie się ku morzu Czarnemu. Linia uprawy winorośli dla wina, dzięki pogodnej jesieni która w zachodniej Europie jest dżdżysta, na naszym obszarze dosięga naj północniejszego punktu swego rozprzestrzenienia, bo 53 szer. w Poznańskiem okolice Babimostu; dawniej zaś sięgała jeszcze dalej na północ, bo aż do Malborga, gdzie mistrze krzyżaccy wytłaczali wino. Granica wina posiada w ogóle dążność cofania się z biegiem czasu ku południowi w skutek doskonalenia się środków komunikacyi, a więc i dowozu lepszych win z południa; mimo to jednak, z powodu wysokich ceł na wina, powstał w ostatnich czasach projekt założenia winnic na wapiennych zboczach wyłomu Wisły w wyżynie Lubelskiej. Obecna granica wina z Poznańskiego skręca się ku Karpatom i ciągnie się wzdłuż doliny Dniestru, a następnie przechodzi na dolny Dniepr I silna operacya stepowego słońca. Zresztą cały obszar Polski leży w sferze rozprzeatrzenienia zwykłych drzew leśnych, jak dąb, lipa sosna, brzoza i t. d. Tylko jodła nie dosięga na północ morza Bałtyckiego, a nawet w średnich częściach kraju znajduje się tylko na wynioślejszych miejscowościach; i tak, według p. Łapczyńskiego, na północozachód Łukowa rozciąga się lesiste Łukowskie płaskowzgórze, węzeł hydrograficzny rzek spływających do Buga, Wieprza i Wisły; tu w skutek większego wyniesienia poziomu rośnie jodła. Z innych wyniosłej szych miejscowości środkowej części kraju rośnie jodła około Łodzi. Zgierza, Rawy i Brzezin 1. Modrzew, ów północny cedr, podobnie cenny na budulec jak jego libański krewniak i podobnie znikający, był niegdyś u nas bardzo rozpowszechniony i dostarczał trwałego materyału na owe tradycyjne dworki i kościółki; obecnie jest rzadki i występuje głównie w południowej części kraju wspólnie z jodłą np. w górach Świętokrzyskich. Odwrotnie niż jodła zachowuje się brzoza, która wraz z jadalnemi jagodami ku północy jest coraz częstsza, podobnie jak i sosna; ta ostatnia na Podolu znika, pozostawiając miejsce głównie lasom dębowym, które będąc rozrzucone rzadkiemi kępami śród niezmierzonych równin, noszą parkowy charakter. Dalej Polska leży również w obszarze rozprzestrzenienia zwykłych drzew owocowych jabłka, gruszki, wiśnie, śliwki; lecz dereń tylko na Podolu. W obszarze zwykłych zbóż; tylko kukurydza ogranicza się do części południowo wschodniej wyjąwszy niewielką ilość w ogrodach, ryż zaś całkiem tu nie wkracza. Pod wpływem uprawy pierwotny krajobrazowy charakter kraju stepowy ozy lesisty lub bagnisty ulega zmianie, przetwarza się w szachownicę, , Pól malowanych zbożem rozmaitem, Wyzłacmych pszenicą, posrebrzanych żytem, Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg Mała, Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina cała, A wszystko przepasane jakby Wstęga, miedzą Zieloną, na niej zrzadka ciche grusze siedzą Ale na naszym obszarze przetworzenie to nie doszło jeszcze tak daleko jak w Europie zachodniej, jednakże znów dalej niż w Europie wschodniej podczas gdy w Poznańskiem, na Kujawach, lasy zostały już dawno prawie wyniszczone. Gdy w Płockiem znikają resztki lasów, pozostawiając lotne piaski, a grube pni wyciętych drzew sterczą jak cmentarne pomniki, świadcząc, iż tu dawniej były lasy masztowe 2; to we wschodniej i północnowschodniej części Polesie, Litwa, Białoruś zielona szata lasów dowodzi lepiej, niż pisana Pamiętn. Fizyograficzny, I. A. Połujański, Opisanie lasów, t. I. Polska