którą to ostatnią drogą nie może współzawodniczyć ze zbożem amerykańskiem. Dniestr był niegdyś rzeką graniczną między Polską i Turcyą, wiele krwi polskiej i tureckiej przelało się nad jego brzegami klęska cecorska; po obu jego stronach wznosiły się naprzeciw siebie dwie ważne twierdze turecka Chocim i polska Kamieniec Podolski, zbudowany na niedostępnej skale, niby na platformie kolumny Podolska Konstantyna. Z powodu głębokości swej doliny i bystrości biegu rzeka ta jest trudna do przeprawy; dla tego dogodniejsze pod tym względem miejsce pod Żwańcem, było świadkiem wielu wydarzeń wojennych. Pomijając analogiczne z Dniestrem rzeki Seret i zubożony przezeń w karpackie dopływy Prut, które, posuwający na wschód swą deltę Dunaj zagarnął do swej klienteli; oraz wyżynową rzekę Boh, która snując srebrne szarfy po granitach, tworzy liczne porogi i tylko przy ujściu posiada znaczenie, z powodu głę bokiego limanu Nikołajew rossyjski Tulon, przechodzimy do najważniejszej z naszych rzek czarnomorskich, trzeciej co do wielkości w Europie, to jest do Dniepru. Dniepr płynie S owato ze wspólnego zródłowiska wielu rzek sarmackich wyżyny Wałdajskiej. Przepływając pas nizin środkowych, Dniepr zasila się obfitemi wodami z lasów i błot Berezyna, Prypeć, Soż i Desna; prawe z tych dopływów zbliżają Dniepr do systematów Wisły, Niemna oraz Dźwiny i zostały połączone z niemi za pomocą kanałów. Dalej przerzyna Dniepr granitową wyżynę Ukrainy, gdzie żegluga w skutek porogów natrafia na przeszkody; okoliczność ta wywołała cały szereg charakterystycznych antropogeograficznych objawów. Potrzeba przeładowywania towarów i przeprowadzania statków przez niebezpieczne porogi, wywołała powstanie Kremieńczuga, dnieprowskiej Szaffuzy, oraz rozwój sternictwa; częste rozbijanie się statków wywołało, podobnie jak na niebezpiecznych wybrzeżach morskich, zwyczaj rabowania towaru Strandgut. Już w starożytności taż sama potrzeba przeładowywania i przewożenia po części drogą lądową towarów wywołała powstanie tu greckiego miasta Metropolis albo Miletopolis 1. Gdyby nie porogi, mówi Kohl, kto wie z jaką siłą i jak daleko handel i cywilizacya starożytnych Greków byłyby się utrwaliły wzdłuż Dniepru i jaki opór mogłyby były postawić barbarzyństwu wędrówki ludów. W średnich wiekach okolice porogów obsadzili Pieczeniegi i Połowcy, ażeby napadać na kupców ruskichobnoszących towary i ło 1 J. N. Sadowski, Drogi handlowe greckie i rzymskie. I, 29, 38, 80. dzie około wodospadów śmierć Światosława. Nie dziw więc, że wyspa Chortyca, leżąca poniżej porogów, była miejscem ofiar dziękczynnych za szczęśliwe przebycie porogów dnieprzańska Elefantyna 1. Po opuszczeniu porogów Dniepr wstępuje na nadbrzeżną nizinę czarnomorską, płynie śród podmokłych lasów pławni, dzieli się na odnogi i tworzy labirynt wysp Zaporoże, które były schronieniem korsarskiej rzeczypospolitej kozackiej dnieprzańscy Flibustjerzy, siedliskiem swobody, Akropolem Ukrainy. Główny punkt oparcia stanowiła tu wyżej wspomniana Chortyca, naturalna warownia, broniona ze wszech stron przez masy granitowe, które nie pozostawiają prawie nic do zrobienia człowiekowi, aby ją uczynić niezdobytą 2. Dniepr przepływa 9 szerokości, wijąc się około 50 południka i mimo przerwy na linii porogów, posiada bardzo ważne handlowe i historyczne znaczenie. Łączy on okolice bardzo różniące się między sobą pod względem swych płodów, a mianowicie bogate w lasy lecz płonne od źródeł do Desny; bogate w zboże lecz bezleśne Ukraina; płonne i bezleśne lecz bogate w sól i ryby pomorze czarnomorskie. Handlowe znaczenie Dniepru otrzymuje jeszcze większe rozmiary przez zbliżenie się tej rzeki i po części połączenie jej kanałami z Wielkiemi systematami innych rzek niziny Sarmackiej za pomocą Prypeci i Berezyny Dniepr zbliża się i łączy kanałami z systematami Wisły, Niemna i Dźwiny zachodniej, w skutek czego jest on takiem samem południowem przedłużeniem trzech północnych dróg wodnych w Europie wschodniej, jak Rodan kanały łączą z Loarą, Sekwaną i Renem w Europie zachodniej; a że prócz tego Dniepr, , podobnie jak dolny Rodan, płynie w przerwie górskiej osi dzielącej Europę na północną i południową, stanowi więc taki sam łącznik północy z południem na wschodzie Europy jak Rodan na zachodzie. To też w okolicach ujść tych rzek, nad morzem Czarnem i zatoką Lyońską powstały wcześnie greckie kolonie Olbia, Massilia i stąd Grecy poznali północ Europy Herodot, Pyteas; kupcy greccy udawali się w górę Borystenu przez Prypeó na Bug i Wisłę lub przez Prypeć i Jasiołdę na Szczarę i Niemen, lub wreszcie do górnego Dniepru, do tego punktu, gdzie rzeka ta najbardziej zbliża się do Dźwiny Eridanu, gdzie dziś leży Orsza, a w starożytności leżało miasto Sarum; stąd przewlekano towary na Dźwinę. Głównym celem tego ruchu handlowego było dostanie bursztynu z nad brzegów Bałtyku w zamian za sól W. Nałkowski, Systemat Nilu. Ateneum, 1884. Hommaire de Hell Voyage, I, str. 242. Polska