KarpatoBalkanem i Kaukazem; do tych stosunków pomagają wielkie południkowe rzeki wpadające do morza Czarnego w naszym obszarze Dniepr a po części i Dniestr. Już w starożytności morze to odwiedzali Grecy wyprawa Argonautów, a liczne ich kolonie na brzegach Scytyi zjednały mu nazwę gościnnego Pontus Euxinus; za pośrednictwem Dniepru Grecy prowadzili handel z wybrzeżami Baltyku bursztyn. Przez wieki średnie stepowi barbarzyńcy owładnęli brzegami tego morza i odcięli odeń kraje północne; mimo to ludy północne dążyły oddawna ku temu morzu, ku tej bramie na południe, ku tej drodze do Konstantynopola Waragowie, książęta ruscy, państwo rossyjskie. Lecz dążenie to przez długi czas nie mogło osiągnąć trwałego rezultatu, t. j. opanowania wybrzeży morza, zawładnęli niemi, jak się rzekło dążące od wschodu ludy azyatyckie, ostatnio Tatarzy i Turcy. Główną podporą ich panowania na wybrzeżach północnych był prawie wyspowy przyrostkowy półwysep Krym forteca, połączony z dalszym lądem tylko wąskim przesmykiem, który łatwo było przeko pac fosą i obwarować Perekop. Przytem pas stepowy, obrębiający z północy wybrzeża tego morza, jak nie dopuścił wiewiórki do lasów Krymu, tak też utrudniał północnym narodom dostęp do tego morza i do opanowania tatarskiego gniazda Krymu Mikołaj Jazłowiecki, plan podbicia Krymu. Jedynemi drogami były tu rzeki Dniestr, Dniepr i t. d. , to też Turcy u ujść tych rzek pozakładali warownie Akerman, Oczaków, Azów, których zadaniem było wstrzymywać wyprawy przedsiębrane na morze z północy. Korsarskie respubliki kozackie na wyspach Dniepru Zaporoże i Donu, owe najbardziej na południe wysunięte forpoczty ludów północnych, przedzierały się wprawdzie lub przekradały około tych warowni a nawet zdobywały je i pokrywały swemi czajkami morze Czarne, rzucały postrach na Stambuł, Sinopę i Trebizond, ale były one za słabe do trwałego opanowania wybrzeży, ich wyprawy miały charakter korsarski. Dopiero gdy za plecami Kozaków, wraz z chyleniem się Polski do upadku, wzrosła potęga lądowa, która w spadku po żeglarskich Normannach otrzymała ideę dążenia ku południowi, t. j. gdy wzrosło państwo rossyjskie pod Piotrem W. , udało się ludom północnym owładnąć północnemi wybrzeżami morza Czarnego, zdobyć Krym. Równocześnie idea dążenia ku południowi przybrała wyraźniejsze formy chodzi mianowicie o schwycenie kluczy do Czarnego morza, o złamanie krat kontynentalnego więzienia, o otworzenie sobie drogi na morze Sródziemne. Ale i inne narody, mające też interesa na morzu ŚrodzieSłownik geograficzny Tom VIII. Zeszyt 92. mnem, patrzyły i patrzą z obawą na postępy północnego niedźwiedzia; wojna krymska wstrzymała je na czas pewien, nowe parcie ku tej stronie zostało powtórnie wstrzymane traktat w S. Stefano; bo jak Dniepr z północy, tak Dunaj z zachodu ściąga interesy narodów ku morzu Czarnemu. Oba nasze morza są dla stykających się z niemi kontynentalnych narodów, jak dwie komnaty, których klucze znajdują się w obcych rękach. Ku tym dwom zamkniętym komnatom zmierzają wszystkie rzeki naszego obszaru. Do zlewiska Baltyckiego, po stoku północnozachodnim płyną Odra z dwuramiennym dopływem WartąNotecią, Wisła z dwuramiennym dopływem BugiemNarwią, Niemen z Wilią i Dźwina zachodnia pomijając drobniejsze. Do zlewiska Czarnomorskiego po stoku południowowschodnim płyną Dniestr, Boh i Dniepr pominąwszy dwie dunajskie rzeki drugiego rzędu. Seret i Prut. Odra miała dla Polski prawie wyłącznie tylko graniczne znaczenie, albowiem dzieli się ona w wielu miejscach na liczne ramiona i posiada brzegi błotniste, co utrudnia przeprawę. Punkta, gdzie wynioślejsze, suchsze równiny zbliżają się obustronnie do rzeki, lub gdzie liczne ramiona łączą się w jedno, miały, jako punkta przeprawy, oddawna ważne strategiczne i handlowe znaczenie np. Frankfurt, Wrocław. Prawymi jednak swymi dopływami Odra sięga głęboko do serca Polski i zbliża do systematu Wisły Warta do Bzury, Noteć do Brdy; kierunek tych dopływów byłby ułatwił bezwątpienia rozprzestrzenienie się polonizmu na linii Odry, gdyby potężne fale germańskie nie parły w kierunku przeciwnym i nierozprzestrzeniały się w kierunku wschodnim, zamieniając błotniste doliny tych dopływów szczególniej Noteci w urodzajne niwy. Odra jest ważną arteryą dla południowozachodniej, górniczej części naszego obszaru; kierując się na północozachód, nie przechodzi ona w swym biegu znacznych zmian klimatu w Europie ku zachodowi klimat staje się łagodniejszym i dlatego nie cierpi tak od zatorów lodowych, jak jej wschodnia towarzyszka Wisła, kierująca się wprost na północ. Wisła wypływa w punkcie zwrotu zachodnich Karpat ku południowi, w pobliżu źródłowisk granicznej Odry, Ażeby dosięgnąć Bałtyku, Wisła musiała pokonać wiele choć niewysokich przeszkód; przerzyna się ona przez Polskę jurą pod Tyńcem i Krakowem Krzemionki i Sikornik, przez lubelską kredę, nakoniec przez Pojezierze. W skutek tego otrzymała ona kształt Sowaty, przyczem ujścia przypadło pod tym samym południkiem co I 39 Polska