niskich błotnistych dolin, gdzie zbierają się wody wstrzymane w swym swobodnym odpływie przez dwa pasy wyżyn; pas północny wyżyn morenowych, jeziornych Baltyckie Pojezierze, Jeżeli do tych trzech orograficznych działów dodamy wyżej już wzmiankowane Karpaty oraz podrzędne bardzo co do obszaru wąskie, niskie rąbki nadbrzeżne pomorzu Czarnomorskie, Baltyckie, to otrzymamy całkowity orograficzny skład naszego przejściowego obszaru. Wielki europejski dział wód, trzymający się w zachodniej Europie głównie gór, na naszym obszarze tylko w zachodniej jego części, ciągnie się jeszcze po górach Karpatach, dalej zaś, mianowicie między źródłami baltyckiego Sanu i czarnomorskiego Dniestru, zstępuje on na równinę, której już nie opuszcza, ciągnąc się na północowschód aż do Uralu. I w tym względzie więc obszar nasz nosi piętno przejściowe i to nie tylko dla tego, że dział wodny schodzi tu z gór na równinę, ale i dla tego, że Go zatem idzie, wschodnia część naszej równiny posiada już rzeki podwójnego stoku, jak w ogóle nizina wschodniej Europy, podczas gdy zachodnia część naszej równiny posiada rzeki tylko jednego stoku, jak w ogóle nizina zachodniej Europy. Działem tym obszar nasz został podzielony na dwa stoki północnozachod ni zlewisko Baltyckie i południowowschodni zlewisko Czarnomorskie. Znaczenie rzek, ich role w rozwoju dziejowym państw i narodów zależą w znacznej części od charakteru i od dziejowego znaczenia ich ujściowych mórz, musimy więc najprzód uczynić choć przelotną wzmiankę o znaczeniu tych ostatnich. Morze Baltyckie północne śródziemne zamknięte od oceanu podwójną groblą Jutlandyi i Skandynawii oraz grupą wiążących je wysp, połączone niedogodnemi cieśninami, które łatwo obwarować i oclić Helsingoer, nie miało i nie ma wielkiego handlowego znaczenia tembardziej, iż zamarza ono z powodu swej małej słoności. Dawniej, gdy handel w ogóle nie przeniósł się był jeszcze na szerszą arenę oceanu, gdy wystarczały ciaśniejsze ramy mórz śródziemnych, morze Baltyckie stało się ogniskiem hanzy Gdańsk, Szczecin, Wisby, Ryga. Hanza miała tu takie znaczenie, jak rzeczypospolite włoskie Wenecya, Genua na morzu Śródziemnem. Ale odkrycie wielkich dróg wodnych przeniosło handel na szerszą arenę i zgotowało upadek tak miast włoskich jak i hanzy. Przedtem jeszcze był Bałtyk areną wojowniczych wypraw Normannów założenie państwa Ruskiego i Litewskiego; następcami Normannów byli tu Szwedzi, którzy dążyli do zawładnięcia całem morzem, jak niegdyś Rzymianie morzem Śródziemnem; opanowali oni Finlandyą, Estonią, Inflanty, Kurlandyą, Pomeranią, chcieli zawojować Danią i, tym sposobem opanować cieśniny Karol Gustaw, uczynić Baltyk szwedzkiem jeziorem dla tego to Polska była sprzymierzeńcem Danii wyprawa Czarnieckiego, przepływanie cieśnin. Szwecya w tych swoich dążeniach spotkała się z dwoma państwami lądowemi, dążącemi też do upragnionej Talassy z Rossyą i Brandenburgiem, zawiązkiem państwa Pruskiego. Piotr W. wybił otwór do Bałtyku i opanował jego wybrzeża wschodnie, Prusacy zaś południowe. Chociaż jednak tym sposobem wybrzeżami Bałtyku podzieliły się cztery państwa, to etnograficznie rzecz biorąc, morze to jest jeziorem germańskiem. Dla Polski morze Bałtyckie miało szczególniej małe znaczenie; Polacy, naród par excellonce lądowy, oddzielony przytem z początku od Bałtyku przez wojownicze ludy Prussów, dali się ubiedz innym narodom Duńczykom, Szwedom, Niemcom, Rossyanom w opanowywaniu tego morza i ciągnięciu zeń handlowych korzyści. Wprawdzie Władysław IV miał wyborne plany w tym względzie chciał on np. osadzić Kozaków zaporoskich, tych rycerzy, , Borystenu na Dźwinie zachodniej i innych rzekach bałtyckich, pokryć tym sposobem Bałtyk kozackiemi czajkami i oprzeć się dążeniom Szwedów, lecz plan ten nie przyszedł do skutku. W przyszłości Bałtyk zyska bezwątpienia na handłowem znaczeniu, gdyż Niemcy, mający swą flotę na morzu Baltycłtiem i Niemieckiem, usiłują ustanowić między nimi związek w obrębie państwa Niemieckiego, aby zerwać zależność od tych, co posiadają klucze do cieśnin baltyckich. Niemcy zamierzają mianowicie przebić południową część półwyspu Jutlandzkiego kanałem, a kanał ten przyniesie też korzyść okrętom handlowym, skracając ich dłuższą i niebezpieczną drogę okólną około przylądka Skagen Cmentarz okrętów oraz wybrzeża Żelaznego. Morze Czarne w dziejach powszechnych miało większe znaczenie niż Bałtyk, ale dla Polski pozostało ono też prawie bez znaczenia z powodów fizycznych i politycznych, jakeśmy to już wspomnieli. W starożytności i wiekach średnich morze Czarne było ogniwem drogi handlowej z morza Śródziemnego do Azyi morze Czarne, Azowskie, Don, dolna Wołga, morze Kaspijskie, a miasto Tana leżące na tej drodze przy ujściu Donu stało się północną Aleksandryą. Prócz tego jednak ruchu handlowego zachodniowschodniego, który pozostał prawie bez wpływu na kraje północne, miało morze Czarne i dla tych ostatnich znaczenie, mianowicie dla ich stosunków z południem. Morze Czarne leży bowiem podobnie jak zatoka Lyońska w przerwie górskiej równoleżnikowej osi Starego Świata między Polska