1790 zdał dziekan wąbrzeski Tomasz Krakow ski biskupowi relacyą o tym stanie i radził mury rozebrać, co też zapewne uczyniono ob. Utracone kościoły przez ks. Fankidejskiego, str. 87 89. Po zamku tutejszym dziś tylko nieznaczne widać ruiny. 3. P. , kol. , pow. chojnicki, st. p. i par. kat. Brusy, gmina Męcikał. W 1867 r. 28 mk. 27 kat. , 1 ew. ; 1024, 10 magd. morgów obszaru. W 1710 r. jeszcze się teraźniejsza nazwa nie była ustali ła, gdyż w wizyt. Szaniawskiego z powyższe go roku czytamy tylko, że Pokrzywiński da wał mesznego pół korca żyta i tyleż owsa ob. str. 67. Za czasów Rzpltej należało pustko wie P. do sstwa tucholskiego, do t. z. klucza zaborskiego i płaciło czynszu 15 fi. ob. Lustr. z r. 1664. . Kś. Fr. Pokrzywy, niem. Friedrichswald, wś na pol. Warmii, pow. olsztyński. U Kętrzyńskiego wymieniona; w spisach urzędowych i na kar tach nie wykazana. Ad. N. Pokubaciszki 1. zaśc, pow. święciański, w 2 okr. pol. , gm. Łabonary, okr. wiejski Antodury, o 26 w. od gminy a 67 w. od Święcian, ma 3 dm. , 32 mk. katol. w 1864 r. 9 dusz rewiz. ; należy do dóbr Antodury, Vossów. 2. P. , zaśc. szl. nad jez. Dury, pow. święciański, w 2 okr. pol. , o 66 w. od Święcian, ma 3 dm. , 32 mk. katol. Pokucie 1. fol. , pow. wilejski, w 2 okr. pol. , gm. Krzywiczej okr, wiejski P. , o 33 w. od Wilejki, ma 1 dm. , 28 mk. ; była tu gorzelnia murowana. Własność Koziełłów. W skład okręgu wiejskiego i dóbr P. wchodzą wsie Osowo i Zadubienie, w ogóle 204 dusz rewiz. włośc. uwłaszczonych. 2. P. , wś i fol. nad rz, Dublończyk, dopł. Isłoczy, pow. miński, w 2 okr. pol. rakowskim, gm. Iwieniec. Wś ma 12 osad; miejscowość mocno pochylona od północy ku zachodowi, dość leśna. Znajduje się tu kapl. katol. par. Kamień, dawniej par. Iwieniec. 3. P. Pokutie, wś, pow. czauski, gm. Drobin, ma 20 dm. i 62 mk. , z których 16 zajmuje się wyrobem filców, 1 wyrobem naczyń drewnianych, 1 przedmiotów z łyka i kory, 4 wozów, sań i t. p. , 2 bednarstwem. Pokucie, najdalej na południowschód wysunięta ziemia dawnej Polski, przedstawia odrębny charakter fizyczny, polegający na kontraście spotykającej się tu wyżyny stepowej i krainy górskiej. Oddzielone korytem Dniestru w stronie północnej, a z innych stron górami zasłonione, stanowiło jakby najdalszy kąt Rzeczypospolitej. Obszar P. zamyka we wschodniopołudniowej stronie Czarnohora Karpacka, ciągnąca się samem pograniczem węgierskiem dwie do trzech mil i tworząca jakby mur wielkiej twierdzy. Nad pasmem tem górują dwa wierzchołki, wznoszące się jakby narożniki, w stronach przeciwnych Pop Iwan od wschodu a od zachodu Howerla. Ten ostatni sięga do 7200 stóp. Uderza też swoim osobliwym kształtem tak zwana Stocha, góra formę stoga mająca, z nagim szczytem, a o p6ł mili przed Czarnohorą położona. U stoków zachodnich Czarnohory ma źródła swoje Prut największa z rzek pokuckich; w kilkomilowej zaś odległości na wschód wypływa z pod góry Petenicy Czeremosz Czarny, a o pół mili dalej z pod góry Hnetysy Biały Czeremosz który rozgranicza Pokucie od Wołoszczyzny. Kraj ten w dolnych swoich okolicach, przedstawia żyzną podolską równinę, a w podgórzu swojem posiada szereg hut i warzelni solnych które ludności łatwy sposób zarobkowania nastręczają. Banie te były w czasach dawnych nierównie liczniejsze i jedne z nich stanowiły dochód dóbr królewskich, drugie należały do prywatnych. Gleba górska tworzy wyborne pastwiska dla owiec i bydła, a zbiór siana jest tak znaczny, ze mieszkańcy odleglejszych nawet równin zwykle bydło swoje w góry na zimowlę oddają. Lasy pokrywają tu jeszcze ogromne przestrzenie, nietylko w górach niedostępnych, ale i po równinach. Do pierwszych należy głównie tak zwany Czarny Las między Bystrzycą Sołotwińską a Oporem. Jest to puszcza lasami pierwotnymi okryta, która w całej swej rozciągłości po jednej i drugiej stronie Karpat kilkadziesiąt mii kwadratowych obejmuje. W dolnych znowu okolicach zasługuje na uwagę las zwany Chorosna. Poczyna on się tylko o parę mil od Kołomyi i ciągnie się ku Dniestrowi z małemi przerwami na przestrzeni kilkunastomilowej. Bagna jego i trzęsawiska służyły za osłonę dla długo tu przechowującego się kultu bóstw z czasów przedchrześciańskich, o których wieść głucha przechowywała się u ludu, jak to opowiada Stanisław Duńczewski w kalendarzu na rok 1767. Okolice Pokucia należą do najpiękniejszych w Polsce. Przejeżdżając w kierunku ku wschodowi mamy po lewej stronie rozległy widok na urodzajne obszary łanów i łąk naddniestrzańskich; na prawo zaś wznoszące się stopniami pasma gór, tu i owdzie bezleśnych, indziej gęstym lasem okrytych. Raz po raz wbiegają głęb ko pomiędzy prostopadłe, niemal stojące naprzeciw siebie wierzchołki gór, prześliczne doliny, spadającymi zewsząd potokami ożywione. Wszystkie rzeki P. , mając na znacznych wzniesieniach swe źródła, przedzierają się przez pokłady skał i tworzą częstokroć wspaniałe wodospady. Najpiękniejsze są wodospad Prutu pod Dorą i wodospad Maniawki pod wsią Maniawą, oba w uroczej okolicy. Ponieważ P. nie stanowiło odrębnej całości, mającej ściśle określone granice i nazwa sama nie opiera się na fizycznych ni etnograficznych znamionach. Pokrzywy Pokrzywy Pokubaciszki Pokucie