Zahorzec i innych, spisanym w 1765 r. , treść przywileju z 1440 r. , według którego Włady sław Jagiełło nadał ponownie urodzonemu Januszowi Podhoreckiemu dobra Podhorce i Zahorce, których tenże przed tem był dziedzicem, a od których odpadł. Następnie nie mamy znowu czas długi żadnej wiadomości o P. W 1637 r. dopiero znajdujemy wzmiankę, że Stanisław Koniecpolski, hetman w. kor. , zyskawszy w uchwale sejmowej z r. 1633 pochwałę za zbudowanie w swoich Brodach potężnej fortecy przeciw insultom pogańskim, wzniósł także w P. sliczny zamek, Kiedy i w jaki sposób przeszły P. w posiadanie Koniecpolskich, nie umiemy powiedzieć. Za owych czasów słynęły P. winem, jak się to pokazuje z wiersza Andrzeja Morsztyna, napisanego do Stanisława najpewniej Oświecima, rotmistrza Władysława IV, gdzie mówi Powiedz mi bracie, boś ty zwiedzał smaki, Trunków, i napój piłeś niejednaki, I własnej nie chcąc zawstydzać ojczyzny, Piłeś te wina, które daje żyzny Grunt brodzki, kędy zawiesił proporce Hetman, i wszczęły dobrą myśl Podhorce. Przyjemności doznane w P. natchnęły Jakubowi Sobieskiemu, wojewodzie naówczas bełzkiemu, a bliskiemu krewnemu i przyjacielowi Koniecpolskiego, pochwalną Pieśń o Podhorcach, świadectwo, jeżeli nie talentu poetyckiego, to serdccznej zażyłości sąsiedzkiej. Kilkanaście początkowych wierszy tej pieśni podał Szajnocha w Opowiadaniu o Janie III str. 101; w całości znajduje się ona w Rkp. Bibl. Ossol. , 400, str. 253 i 254. W r. 1659 umarł w zamku podhoreckim Aleksander Koniecpolski, wojew. sandomierski, chorąży w. kor. Przyłęcki, Pamiętniki o Koniecpolskich, Lwów, 1842, str. 315 i 357. Werdum, podróżujący po Polsce w r. 1671 i 1672, podaje o P. następującą krótką wzmiankę Pozostawiając po lewej ręce na widoku piękny pałac Lusthaus pana Koniecpolskiego, nazwany Podhora, coby Polacy wymawiali, , Podguri, znaczy tyle co niemieckie untern Berge i t. d. Liske, Cudzoziemcy w Polsce, str. 168. W 1682 r. zapisał Stanisław Koniecpolski, wnuk hetmana, kaszt. krakowski, królewiczowi Jakubowi Sobieskiemu Brody, fortecę vetustate czasu nadwerężoną i nie małej jeszcze restauracyi podległą, z miastem, ze wsią Staremi Brodami i stawem Łahodowskim. .. cum hoc jednak onere perpetuo, aby póki królewicz Jmc. do lat zupełnych i stanu należytego maturiarum curarum nieprzyjdzie, sam Jego Królewska Mość pomienioną fortecę dźwigał, opatrywał. .. i toż potem królewicz Jmśó czynił, w nadgrodę których kosztów et in levamentum regiarum koło tej fortecy solicitudinum, wszystkiemu najjaśniejszemu potom stwu i ich własnym sukcessorom przyrodzonym, pałac swój podhorecki, ze wsiami Podhorce i Zahorce nazwanemi, pro conservatione et reparatione fabryki, jako na własnym dziedzicznym króla Jmści gruncie do Żłoczowszczyzny należącym, wystawione ze wszystkiemi strukturami, ozdobami i ze wszystkiem tych dóbr według starych i dawnych granic ograniczeniem, wiecznemi także czasy daję, daruję i zapisuję Barącz, Wolne miasto handlowe Brody, Lwów, 1865, str, 58. Wtedy to nastał najświetniejszy okres w dziejach zamku. Przerobiono go zapełniono wytwornymi sprzętami i założono piękny ogród. Dalerac, dworzanin Jana III, zostawił następujący opis ówczesnych P P. dają doskonałe wyobrażenie o dawnej wspaniałości polskiej. Zamek podhorecki jest niewątpliwie najpiękniejszym domem w tym kraju i chociaż nie jest wielki, uchodziłby za bardzo piękny i w każdym innym. Architektura jest w dobrym smaku; wykonanie zręcznej ręki. Główny gmach mieszkalny ma dwa małe pawiliony z wieżyczką śpiczastą w środku i z dwoma kopułami, co razem tworzy wspaniałą całość. Zbudowany jest z cegieł, a ozdoby ma z kamienia. Wszystko jest miernych rozmiarów i małej wysokości, tak że nie wydaje się rezydencyą pańską, chyba tylko pięknością struktury i ozdobną ornamentyką. Położony na stoku wysokiej góry, a cztery bastyoniki ceglane i kurtyna z fosą i kontrskarpą kamienną opasują całe zabudowanie, które jest miniaturą fortecy. Podwórzec zamku bardzo mały, ale upiększony galeryami z balustradami, brukiem kamiennym, portykami wspaniałymi na kolumnach i schodami na peronach, pokrytych kopułami. Pokoje są i rozkładne i ozdobne. Wszystko tam jest wspaniałe posadzki, kominki, odrzwia marmurowe, stropy malowane i złocone. Rozkład przedstawia podwójną amfiladę na sposób włoski, zakończoną obszernym salonem, który równa się dwom przyległym apartamentom i z którego prowadzi dwoje drzwi na balkon, wychodzący na bastyony i kurtyny i tworzący wyłożoną kamieniami terasę. Kaplica znajduje się w środku apartamentów i tworząc wyniosłą kopułę, jest prawdziwym klejnotem, tak ze względu na architekturę i szczęśliwe wymiary, jak ze względu na zdobiące ją malowidła, marmury i złocenia. Z pałacu rozpościera się widok na rozległą równinę, która poczyna się u stóp góry i na szereg terasów opatrzonych balustradami, które tworzą tyleż ogrodów, wznoszących się stopniami, jeden na drugim. Ogrody te ozdobione są grotami, pawilonami, wzniesionymi na podmurowaniach z cegły, parapetami kamiennymi z balustradami i ze schodami, rozchodzącymi się na dwie strony, a służącymi 1 do przechodzenia z jednej terasy na drugą. Podhorce