jako to zabójstwa, gwałty i najazdy, spuszczano winnych do dolnej wieży in fundo. Na parterze ratusza mieściło się archiwum grodzkie aż do czasu rozebrania gmachu, t. j. do r. 1868. Od 1865 r. , t. j. od czasu wielkiej pogorzeli miasta, mieścili się tu także kupcy z towarami. Na dole, w izbach sklepionych, było w dawniejszych czasach archiwum trybunalskie, które w 1836 r. przeniesiono do głównego archiwum w Warszawie. Prócz tego na dole za czasów trybunału było pomieszczenie dla wojska, przeznaczonego do obrony i bezpieczeństwa sądu. Główny wchód na ratusz znajdował się w środku jego wschodniej ściany, skąd kamienne wschody wiodły na pierwsze piętro. Z górnej sieni na lewo był wchód do dwóch izb ustępowych, z drugiej izby wejście do głównej sali sądowej, całą długość gmachu od strony zachodu zajmującej. W tej sali od ściany północnej znajdował się odstęp, oddzielony dwiema murowanemi arkadami, między któremi były kratki, za niemi stawali patronowie z dependentami. Od kratek, przez całą prawie długość sali, rozciągał się stół wielki, zielonem suknem pokryty, w końcu niego na wzniesieniu stały dwa krzesła czerwonym safianem wybite, jedno przeznaczone dla marszałka, drugie dla prezydenta. Na stole przed marszałkiem leżała laska hebanowa, w srebrne skówki oprawna, oznaka jego władzy, a przed prezydentem stał srebrny krucyfiks. Na środku stołu mieściła się skrzynka srebrna, przeznaczona na zbieranie grzywien od stron, oraz urny od wotów. W około stołu były ławki, przeznaczone dla deputatów, za niemi po jednej i drugiej stronie baryera, po za którą mieściła się publiczność w czasie indukcyi. Z prawej strony marszałka, za kratą było miejsce dla sędziego i pisarza ziemskiego, w przeciwległej stronie stała trybuna przeznaczona dla możnych. Ściany ozdabiały wielkie olejne wizerunki królów Augusta III i Stanisława Augusta, oraz malowane herby województw i ziem wielkopolskich. Na ścianie międzyarkadowej wymalowany był wizerunek Zbawiciela na krzyżu, a pod nim napis Juste judicate, nam et ego justitates vestras judicabo. W końcu sali znajdowało się wejście do izby, prawdopodobnie dla palestry przeznaczonej. W kaplicy umieszczonej na dole był ołtarz z obrazem Matki Boskiej, przed nim przez cały czas kadencyi odprawiała się msza św. Przed laty jeszcze 20 z której bądź strony dojeżdżało się do P. przedewszystkiem uderzała w oczy baszta trybunału, dziś zniesiona. Ratusz trybunalski niszczony w czasie wojen szwedzkich za Jana Kazimierza, odrestaurowany następnie przez króla Stanisława w 1780 r. , potem znów uległ zniszczeniu. Po zniesieniu trybunału i drugim rozbiorze Polski mieściło się w nim biuro komory pruskiej, w końcu obrócono gmach na magistrat i sąd pokoju, ostatecznie rozebrany został w 1868 r. Z pamiątek po nim zostały obraz Matki Boskiej, pomieszczony w kościele popijarskim w ołtarzu, miecz katowski, zachowany w kasie miasta, oraz szafy modrzewiowe i urny w archiwum sądu pokoju. W P. sądzone były sprawy Wielkopolski, Mazowsza i pruskiej szlachty, województw poznańskiego, kaliskiego, gnieźnieńskiego, brzeskokujawskiego, sieradzkiego, łęczyckiego, ziemi wieluńskiej, dobrzyńskiej, oraz województw Mazowsza, wcielonych w różnych czasach do Korony rawskiego, płockiego i mazowieckiego. Kadencye sądowe w trybunale piotrkowskim rozpoczynały się pierwotnie w poniełek po św. Marcinie, a następnie po św. Franciszku Serafickiem i trwały do niedzieli kwietniej. Od roku zaś 1775 trybunał rozpoczynał swe czynności dnia 1 września. Dekreta i sprawy sądów trybunąlskich w P. pierwotnie pieczęcią ziem sieradzkich opatrzone były. Od 1768 r. trybunał wielkopolski odbywał się na przemian w Kaliszu i w P. co pół roku, poczem były ferye na miesiąc jeden; a następnie udawał się trybunał do Lublina i do Lwowa. otwarcie, czyli reasumpcya trybunału, również jak zakończenie, czyli Kmita odbywały się z wielką uroczystością. Wszyscy deputaci z prezydującymi, otoczeni cztonkami sądów grodzkiego i ziemskiego, palestrą, gronem pacyentów i publicznością, udawali się do kościoła farnego. Podczas uroczystego pochodu cały garnizon występował pod bronią. Po wysłuchaniu nabożeństwa i odśpiewaniu Veni Creator, trybunał wracał na ratusz, niosąc z sobą obraz Matki Boskiej i śpiewając Pod Twoją obronę. .. Obraz ten uroczyście przenoszony do kaplicy trybunalskiej, pozostawał w niej aż do ukończenia kadencyi. Podobneż było i zakończenie trybunału. Po nabożeństwie rozpoczynały się posiedzenia. Pierwszymi, którzy nowo ustanowionej władzy trybunalskiej pirzewodniczyli, byli Adam Pilchowski, biskup chełmiński, jako prezydent, i Piotr Oleśnicki, jako marszałek. Jeżeli wyrok sądu orzekł karę śmierci, egzekucya odbywała się na rynku, w razie gdy winny skazany był na karę miecza; za miastem zaś, jeśli na szubienicę. Ze spraw sądzonych w trybunale piotrkowskim wyróżniły się spory o szkoły między jezuitami, którzy tu przybyli w 1677 r. , a pijarami, osiadłymi w P. od 1674 r. Z przyczyny wojen szwedzkich, trybunał piotrkowski był w zawieszeniu od 1657 do 1659 r. ; powtórny najazd Szwedów w 1705 i morowa zaraza, która około tego czasu mnóstwo ofiar z miasta zabrała, spowodowały także odroczenie trybunału do 1710 Piotrków