polskie. Po Stankarze znajduje tu schronienie i pole do propagandy religijnej Marcin Krowieki, którego małżeństwo i odstępstwo od katolicyzmu było w swoim czasie głośnym wypadkiem. Znaczenie P. jako ogniska ruchu reformatorskiego uwydatniają odbywające się tu synody w 1555 i 1559 r. Na pierwszym główną rolę odgrywają delegaci braci czeskich, wezwani do układów o zorganizowanie obrządków i instytucyi kościelnych. Na drugim toczyła się zacięta dysputa między świeżo przybyłym ze Siedmiogrodu Stankarom a Łaskim i Lismaninem o dogmat Trójcy. W dyspucie tej stronę Stankara trzymał sam Oleśnicki i odtąd Pińczów jest ogniskiem propagandy idei socyniańskich aż do śmierci Oleśnickiego w 1586 r. Te tłumne zjazdy, to istnienie szkół i drukarni musiało wpłynąć na rozwój miasta. Napływ cudzoziemców mógł przyczynić się do uporządkowania i upiększenia osady. Zaprowadzono wodociągi, sprowadzające z sąsiedniej góry zdrojową wodę i zaopatrujące słynną z bogatego urządzenia łaźnię miejską. Ze śmiercią Oleśnickiego P. traci swe znaczenie jako ognisko życia religijnego i umysłowego, ale nie przestaje być świetną możnowładczą rezydencyą. Głośny jako przyjaciel Kochanowskiego, wykwintny i zręczny dyplomata biskup krakowski Myszkowski, posiadacz kilkumilionowego mienia, nabywa te dobra, usuwa różnowierców i zostawia cały majątek synowcom. Jeden z nich Zygmunt, przyjęty do herbu i familii od Wincentego Gonzagi ks. Mantui, a od Klemensa VIII margrabią na Mirowie 1596 r. mianowany, tworzy ordynacyą pińczowską. Uchwała sejmu 1691 r. wyraża mając baczenie na zasługi Piotra, w wody rawskiego, i Zygmunta, kaszt. woynickiego, Myszkowskich braci rodzonych, pozwalamy im uczynić ordynacyą z dóbr swych ruchomych y nieruchomych gdziekolwiek leżących, które teraz maią y na potym mieć mogą; która to ordynacyą trwać ma wiecznemi czasy, non obstante ulla praescriptione et fatalibus, tym sposobem, aby dobra te per successorem quemvis alienowane, albo oprawami i długami, vel alio quovis titulo onerowane nie były. Która ordynacyą aby do wszech wiadomości przyszła, powinni ią będą, ad acta autentica podać, cum facultate emendandi, immutandi, durante Tita ipsorum reservata. A my iuż exnunc, prout extunc tę ordyn. tak iakoby była spisana i do akt podana, bez dalszey approbacyi, authoritate conventus praesentis approbuiemy i ratyfikuiemy. W czasie wojny obowiązana była ordynacyą dostawić 50 konnych i 100 piechoty uzbrojonego żołnierza. Wspomniony Zygmunt, okazały aż do zbytku w pomieszkaniu i pożyciu, przyczynił się wielce do ozdoby i wygoSłownik geograficzny Tom VIII. Zeszyt 87. dy miasta, opasał je murami, a tuż za niemi założył miasteczko Mirów. Przywilej królewski 1612 r. jest takowej osnowy Pragnąc powiększyć ludność, wygodę i uczynić Pińczów, będący własnością Zygmunta margr. na Mirowie Myszkowskiego, marsz. w. k. więcej uczęszczanym, postanowiliśmy pomnożyć jego przywileje i swobody; w tym celu nadajemy mu prawo niemieckie, równie jak w obrębie jego gruntów znajdującemu się nowemu miastu Mirów, pozwalamy mieć cechy, trudnić się wszelkim handlem, towary wszędy sprzedawać, lądem lub wodą prowadzić, w Pińczowie składać, hurtem lub częściowo spieniężać. Do jarmarku ośm dni trwającego, przez Jagiełłę nadanego, przyczynia król na św. Grzegorza i targ we wtorek. Około tegoż czasu niewiadomy wierszopis mówi o P. ,, Naydzie w miasteczku tam wszystkiego kupić, A to nawiętsza iest się czym w nim upić, Bo nigdy nie iest bez trunku dobrego. Łaźnia miejska zdobna była w marmurowe posągi, z których wytryskiwała woda. Na ścianach i filarze umieszczona była modlitwa i wiersze polskie do różnego stanu, płci i wieku żartobliwie zastosowane. Opisując ten dziw mówi poeta Z tychże cieplic gmaszek mały, Ale bardzo okazały. Jest w nim stolik marmurowy, Piecek do suszenia głowy, W koło go można obieżeć. Łóżko też tam kto chce leżeć. Ktoby też chciał co zieść smaczno, I o to tam bardzo łacno. Oknem dadzą zkucheneczki. Bardzo dobre potraweczki; Trunek, na co kto napadnie, otrzyma tam bardzo snadnie. Dzien. Wileński 1829 r. , 11. Cecylia Renata, córka cesarza Ferdynanda II, zaślubiona Władysławowi IV, udając się do Warszawy 1637 r. wspaniale przez miejscowego dziedzica była podejmowaną. Karol Gustaw, król szwedzki, zająwszy P. , powierza straż zamku Mik. Gnoińskiemu; wyrugował go ztamtąd Jan Kazimierz 1657 r. przy pomocy posiłków austryackich. Z ryciny umieszczonej przy dziele Puffendorfa, dokładne można powziąść wyobrażenie jak obszerny, warowny i okazały był zamek. Po bitwie pod Klisowem 1702 r. Karol XII umieścił w nim wszystkie swe łupy. Dziwiono się zwycięzcy, iż zamiast ścigać pokonanych, nie wiedzieć z jakich powodów, przemieszkiwał tam kilka tygodni. Gdy Józef Władysław, kaszt. sandomierski, ostatni z rodu Myszkowskich, zmarł 1727 r. , weszła ordynacyą, wedle porządku rozrządzenia, w dom hr. Wielopolskich, którzy dopełniając warunków od fundatorów ułożonych, przyjęli oraz ich tytuł, t. j. margrabiów Gonzaga Myszkowskich. Konstytucya 1768 r. potwierdziła posiadanie ordynacyi w osobie Karola z Wielopolskich Myszkowskiego, chorążego koron. , ze wszystkiemi jej przywileja11 Pińczów