ny polskiej Doroszenko w ogóle był wiary dość śliskiej, ale zrazu starał się on choć pozornie trzymać z Rzplitą, Stosunki więc pomiędzy załogami polskiemi, rozmieszczonemi po wzmiankowanych wyżej forteczkach, a pułkami kozackimi były na dobrej stopie, i pułki dostarczały też załogom wszelkich potrzebnych zapasów żywności, ale skoro Doroszen ko zaczął chwiać się w wierności a nawet po nieprzyjaci elskupoczynać, toć i pułki stawiać się wrogo poczęły względem załóg i odmawiać, co zatem poszło, wręcz furażu; w kłopotliwem też nader położeniu znalazły się załogi. Ale Stachórski, energiczny dowódzca takowych, umiał sobie poradzić. Czynił śmiałe wycieczki furażowe i z bronią w ręku, bądź co bądź, żywność sobie w okolicy zdobywał. Ale w końcu kozackie pułki otwartej już z załogami zaczęły szukać zaczepki. Taktyka ich też na ustawicznem alarmowaniu forteczek polegała. Jakoż w 1668 r. pułkownik białocerkiewski Butenko i przez tegoż przeciągnięty pułkownik pawołocki Jarosz, obaj żarliwi stronnicy Doroszenka, przez ob. cesowe natarcie chcieli ubiedz zamek białocerkiewski, ale Stachórski zniweczył ich pokuszenie się. W obliczu miasta zostali pokonani; 50 żywcem przyprowadzono na zamek, między którymi i Jarosza, pułkownika pawołockiego, i kilku setników; pole zaś na trzy mile zostało ubielone trupem Kluczycki. Akta hist. Pisma do wieku i spraw, J. Sobieskiego, t. I, str. 391. Atoli w tymże roku jeszcze Jan Stachórski z posterunku tego został usunięty, a za zastępcy jego Loebla, garnizon polski w F. był zwinięty. Odtąd pułk pawołocki zainstalował się w forteczce. Pułk ten uwolniwszy się z niemiłego dla siebie sąsiedztwa załogi polskiej, nie zawsze jednakże trwał w wierności dla Doroszenka, owszem zrywał z nim po dwakroć; raz gdy tenże hetman otwarcie zaczął myśleć o wprzężeniu Ukrainy prawobrzeżnej w hołdownictwo Turcyi a powtóre, gdy pukownik jego Michalczewski poddał się był Samojłowiczowi i Romadanowskiemu. Pułkownikami pawołockimi w tym czasie byli w 1670 r. Hrehory Hamalija, 1673 Andrzej Doroszenko i Konst. Michalczewski, i w 1664 r. Paweł Nizkohlad. Doroszenko pułkowi pawołockiemu snać także nie dowierzał jakoż dla trzymania go w ryzie i posłuszeństwie wprowadził był nawet do P. swoją załogę, złożoną z piechoty, która się też w krótkim czasie istną plagą okolicy stała, bo z forteczki wypadając, łupieżyła po gościńcach Samowidziec, str. 36. Atoli w 1674 r. król Jan Sobieski w 35 tysięcy wszedł na Ukrainę; Niemirów i Bracław i inne miasta zaraz mu się poddały, tylko P. stawiła opór. Ale gdy w 1675 r. wojsko polskie rozłożone było na zimowych leżach w Ukrainie, Michał Kazimierz Radziwiłł, hetman polny lit. , obległ P. Król Sobieski także tu nadszedł ze zwycięzkimi swoimi hufcami. Z pawołockiej forteczki wyszedł podjazd, z którego ujęto kilku ludzi żywcem; ci przyprowadzeni do króla, znaczne wzięli dary, i wolno zostali puszczeni, aby radzili oblężonym, że kto chce pójść do Doroszenka, broniono mu nie będzie. Poddali się i dobroć pana wszystkich przy nim zatrzymała. Król z tych kozaków poczet złożył, suknie i żołd nadał; co uczyniwszy, nazad na Ruś Czerwoną powrócił And. Załuski Epist. hist. famil. , t. I, str. 569 Salrandy, t. II, str. 140; Samowidziec, str. 63. W 1676 r. , mocą traktatu Żórawińskiego, w d. 16 paźdz. zawartego, Porta ustąpiła Polsce Białącerkiew, Kalnik, Niemirów i P, Porta miała się kontentować tylko cząstką Ukrainy, którą miał Doroszenko w ręku. Już po śmierci Jana Zamoyskiego, ssty kałuskiego, sukcesorem i dziedzicem dóbr jego został Stanisław Koniecpolski, ale ten umarł w 1682 r. i tak wszystkie inne dobra jak i tractum Pavoloscensium zapisał Janowi Aleks. Koniecpolskiemu, , jako najbliższemu krwi domu jego Pam. o Koniecpolskich, str. 371 382. Ale już wtedy Pawołoczczyzna była prawie pustą. Lud porozganiały wojny. Oto jest inwentarz P. i wiosek do niej należących, spisany podczas intromisyi do dóbr tych Jana Aleks. Koniecpolskiego d. 20 stycznia 1683 r. Osiadłośó tego miasta 42 poddanych, żydów trzech tylko. Wsie do tego miasta należące Wierzchownia, Trubieżówka, Korapczyjów, Jahniatyn, Kryłówka, Nizgurce, Szpiczyńce, Zarki, Mosiejówka, Bystrówka, Sokolcze, Markowa Wola, Charlijówka, Lisowiec, Łozowiki, Oparypsy. Poczuj ki, Stroków, Baki, Czubińce, Jerczyki Małe, Selczynówka, Krzywoszyńce, Werbówka, Minkowa Wolica, Andruszki, Kozłówka, Zydowce, Czerniawka, Jerczyki; te wszystkie wsie puste, na których ludzie mieszkali, z których uroczyszcza puste mają miejsca położenie nad rzekami nazwaniem, t. j. rz. Narastawicą, Wierzchownią, Olszanką, Pawołoczką, Kamienicą, Unawą Arch. J. Z. R. , t. I, cz. 6, str. 153. Jakkolwiek dobra te, jako puste, zdawały się mało nowego dziedzica ich obchodzić, puścił je on atoli w dzierżawę na mocy kontraktu spisanego w 1701 r. w Rakołupach za 18 tysięcy Jakubowi Leduchowskiemu. Tymczasem w trakcie tego pułkownik kozacki Semen Palej, niegdyś poddany z Pawołoczy Koniecpolskich ob. Nielubowicze, zagarnąwszy wprzódy Chwastów, teraz sięgnął i po Pawołocz sąsiednią. Leduchowski tedy procesował Koniecpolskiego o to, że mu puścił dobra, które Palej był zajął; ale się pogodzili Arch. J. Z. R. , t. III, oz. 3, str. 624. Pawołocz