u Wyszogrodu się stykała. Kiedy Światosław, w. ks. kijow. , dzieląc państwo między synów, oddał ziemię drewlańską Olegowi, ten miejscowość zwaną O. obrał za stolicę. W 977 r. w wojnie między Jaropełkiem I, w. ks. kijow. , i bratem jego Olegiem zaszła bitwa pod tem miastem, w której Drewlanie całkiem pobici zostali; Oleg uciekł z niedobitkami do miasta, ale od tłoczącego się wojska z mostu strącony, utonął w nurtach Noryni. Jaropełk wszedłszy do o. , gorzkiemi zalał się łzami nad zgonem brata, kazał ciało jego odszukać i nad niem wielką mogiłę usypać Ipat. let. , str. 49, którą i dziś jeszcze widzieć można. Blizko w 60 lat po tym wypadku, ks. Jarosław, syn Włodzimierza W. , odkopał kości Olega i wraz z popiołami drugiego stryja Jaropełka do Kijowa sprowadził; tam jedynym może w chrześciaństwie przykładem, spełniwszy nad nim obrzęd chrztu ś. , pochował je w Dziesięcinnej cerkwi. Włodzimierz W. wymurował około 1000 r. z wielkim przepychem w O. cerkiew ś, Bazylego, umieszczając w wewnętrznych ścianach garnki, zapewne dla powiększenia odgłosu w świątyni. Wspaniałe mury tej cerkwi, mszyste, popękane, zarosłe trawą, do dziś dnia stoją. Wśród gruzów, na tem miejscu wystawiła pobożność cerkiew drewnianą, ale przed laty zniszczył ją ogień. Legenda miejscowa, przywiązana do tej starożytnej świątyni, opowiada, że kiedy Włodzimierz nowowybudowaną cerkiew poświęcał, sprosił, dla większej okazałości, na tę uroczystość kilka tysięcy okolicznych Drewlan. Zadziwił ich przepych wschodniego kościoła, a osobliwie śpiew rozlegający się po sklepieniu. Po odbytej uroczystości udali się Owruczanie do starszego księdza i prosili aby cerkiew odemknął i pozwolił im także huknąć w niej ze trzy razy przynajmniej obiecywali za to od siebie i potomków swoich w rok po kadzi miodu dla cerkwi dawać. Ksiądz łatwo się zgodził, i mówią że przy końcu zeszłego wieku jeszcze trwał ten podatek bukowym zwany Przeździecki, Podole, Wołyń i Ukr. , t. II, str. 110. Następnie rządził O. Ruryk Rościsławicz, tak zwany Owrucki, lecz na żądanie Andrzeja panującego wówczas w teraźniejszych gub. jarosławskiej, kostromskiej, włodzimirskiej i moskiewskiej przelał on dzielnicę wołyńską na brata Dawida, a sam został księciem na Nowogrodzie, na miejscu zmarłego brata Światosława. Pomiędzy 1222 a 1234 r. apostołował w O. ś. Jacek Odrowąż, dominikanin Barącz, str. 76. Atoli w 1240 r. najazd mongolski nie tylko Rus kijowską, ale i krainę Drewlan ze szczętem wyludnił; jednakże jeszcze przed 1333 r. O. musiał się znów zasiedlić, albowiem w tymże 1333 r. Giedymin, według kroniki, miał go zdobyć i ludem swoim osadzić Meżyhorski rkpsm u Stadnickiego i Kronikarz wyd. przez Daniłowicza. Z kolei O. należał też do ks. Włodzimierza Olgierdowicza, którego Witold wypędził i posadził na lennem księstwie kijow. Skirgiełłę. Atoli po śmierci Skirgiełły Witold znosi znowu ową lenność kijowską, do której i O. należał, i oddaje ją Iwanowi Holszańskiemu. Po klęsce Witolda nad Worskłą 1399 r. i spustoszeniu Kijowa i okolic przez Timur Kutłuka, zamki kijowskie Kijów, Czernichów, Mohylów, Putywl, Owrucz wpadły w ręce Swidrygajły Daniłowicz, Skarbiec, t. I, str. 331. Jednakże potem w 1442 r. Olelko Włodzimierzowicz zasiada w Kijowie a dawna lenność kijowska znów ponownie swój byt odzyskuje. Mamy ślad że ks. Olelko w 1443 r. w o. chwilowo przebywał Arch. J. Z. R, , t. I, cz. 4, str. 3. Po śmierci Olelka w 1455 r. rządzi Kijowem i zamkami do niego należącymi w tej liczbie i Owruczem syn tegoż Szymon Olelkowicz. W 1467 r. Tatarzy zawołgscy cały kraj plondrują Stryjkowski, t. II, str. 271. Tak zwana Złota Orda oddawna zagrażała tym stronom. Od tego czasu cała troska i dążność władców Litwy zwróconą była ku skutecznej obronie tych krain od napaści tatarskiej. W tym więc celu, oprócz wzniesienia licznych zamków, któreby strzegły zagrożonej ziemi, utworzyli oni cały systemat bojarszczyzn czyli gniazd rycerskich, rozsypanych wzdłuż wschodnich rubieży państwa swego, a zostających wciąż w pogotowiu wojennem. Wówczas i O. stał się punktem środkowym takiej bojarszczyzny. Witold, Włodzimierz Olgierdowicz, Swidrygajło, Olelko Włodzimierzewicz i syn tegoż Szymon Olelkowicz szczodrą ręką porozdawali w tej stronie szeroką przestrzeń gruntów pustych na własność różnym osadnikom, pod koniecznym warunkiem stróżowania i obrony kraju. To rozdawanie gruntów leśnych, podług podania miejscowego tak było hojne, iż każdy osadnik otrzymał tyle gruntu, ile zdołał konno objechać przez cały dzień od świtu do zmierzchu. Tym trybem powstali miejscowi osadnicy, zwani bojarami zauszskiemi, t. j. za rzeką Uszą osiadli, którzy nowo założonym wsiom i osadom nazwiska nadali. Tak np. od Tatarów Synhaj, Sarnaj, Bolzun, Hajcza, Paszyn powstały wsie Synhaje, Sarniki, Bolzuny, Hajcza, Paszyny; od Litwinów Didaj, Mazaj, Minaj, wsie Didkowicze, Mazary, Minaje; od Rusinów Tołkaj, Waśko Lewko, wsie Tołkacze, Waśkowicze, Lewkowicze; od Polaków Kruk, Gaj, Husar, Chodak, wsie Kruki, Gajewicze, Husary, Chodaki i t. p. Pomiędzy unią Horodelską a unią Lubelską 1569 r. rządzili w O. z ręki wwodów kijowskich namiestnicy. Miasto to nie miało innej Owrucz