liczba utrzymujących się z usłsg osobistych wynosi zaledwie 1. Estowie zamieszkujący wyspe różnią się od Estów lądu stałego ob. Słow. Geogr. II, 359 i 360. Łagodni i spokojnego temperamentu; kłótnie, bójki, zabójstwa zdarzają się bardzo rzadko. Łagodność wszakże nie wyłącza wcale stanowczości. Est z wyspy O. opartym jest z natury, rozdrażniony albo obrażony odczuwa krzywdę głęboko, staje się mściwym, podstępnym i zawziętym w walce, pomimo tego jednak nie łatwo ulega zewnętrznym wpływom. Esty tutejsi częstokroć odznaczają się odwagą; stanowczość ich zamienia się w męstwo i wtedy gardzą śmiercią. Na samobójstwo Est wyspiarski zapatruje się jak na największą zbrodnię. Do stron ujemnych zaliczyć można lekkomyślność i niezaradność, posuniętą do tego stopnia, że przy zwykłym niedostatku w latach nieurodzajnych umierają niekiedy z głodu. Nie gardzą także trunkiem, zwłaszcza gdy ich ktoś do hulanki podnieci. Zwykłem ich zajęciem jest rolnictwo. Odzież, wozy, łodzie, naczynia i sprzęty gospodarskie i domowo sami sobie dziwnie umiejętnie sporządzają. Nic tylko w ich domowych wyrobach ale i w ich pieśniach i melodyach przebija się poczucie piękna. Ubranie włościan jest malowniczem i urozmaiconem. Różni się ono niemal w każdej parafii por. Trachtenbilder der oeselschen und moonschen Bauern, rysunki Sterna wyd. w Arensburgu. Klasę posiadaczy ziemskich na całej przestrzeni wyspy stanowią wyłącznie Niemcy, których tylko mała cząstka pochodzi od starodawnych rodów krzyżackoin flanckich, jaki przez tak zwaną redukcyą szwedzką postanowienie rządu szwedzkiego, które miało na celu przyłączenie do skarbu państwowego wszystkich dóbr nabytych rzekomo drogą nielegalną, niemal zupełnie wyniszczone tu zostały, lub w skutek tejże redukcyi na ląd stały się poprzesiedlały. Do dawnych rodów tutejszych zaliczają obecnie licznie na wyspie rozrodzonych Buxhoewdenów i Sassów; z czasów szwedzkich napłynęły i zlały się całkowicie z miejscową szlachtą rody Nolkenów, Ekesparów, Pollow i Gildenstubbów. Wszystkie inne należą jużto do nowo kreowanej szlachty jak Minkwitzowie, Burmeistery, Renngarteny i t, p. , jużto do starodawnych matrykuł Kurlandyi, Estonii i Inflant jak Sackenowie, Fitinghofowie, Stakelbergowie, FreitagLorynghowenowie i t. d. , zkąd skutkiem spadków familijnych na wyspę się przesiedliły. Szlachta tworzy tu osobne stowarzyszenie czyli raczej korporacyą die oeselsche RitterschaftsCorporation, posiadającą własne odrębne instytucye, które utrzymuje sama z dochodów wspólnych dóbr szlacheckich oeselsche RitterschaftsGueter. Tę ozylijską szlachtę cechują kastowa wyłączność, niezwykłe gdzie indziej zacofanie a zarazem niezamożność, będąca w pewnej sprzeczności z pretensyami do arystokratycznego szyku. Lato spędzają w swych majątkach, w zimie zaś niemal wszyscy skupiają się w Arensburgu i oddają się wyłącznie zabawom klubowym. Odrębną warstwę ludności niemieckiej stanowi tak zwany stan literatów Literatenstand, do którego w krajach nadbaltyckich zaliczają rodziny tych wszystkich mieszczan, co odbyli studya uniwersyteckie, a więc adwokatów, lekarzy, duchownych, profesorów i wyższych urzędników miejskich, techników i t. p. Ludność miejska jedynego na tej wyspie miasta Arensburga, przeważnie składa się z Estów i dosyć nieokrzesanych mieszczan niemieckich, w małej zaś tylko części z innych narodowości, jako to Łotyszów i Rossyan. Izraelici, dawniej nieliczni, teraz częściej się osiedlają. Arensburg w skutek swej rozległości, szerokich ulic, licznych ogrodów i sadów a nawet okazałych parków prywatnych, zawsze pięknym murem otoczonych, robi wrażenie nierównie większego, niżeli jest miasta. Do ruchu ludności w lecie przyczynia się znaczna ilość gości przyjeżdżających tu na kąpiele szlamowe. Między płodami kopalnemi główną rolę gra kamień wapienny i tak zwane kamienie ezelskie, a także bryły erratyczne granitu. Do największych kamieniołomów wyspy należą Klausholmski i Pechelski, uchodzące za niewyczerpane. Dostarczają one płyt kamiennych nie tylko Arensburgowi, ale i na chodniki wielu miast lądowych. Znajdują się też łomy kamienia budulcowego, z którego na miejscu wyrabiane bywają nie tylko nadgrobki, kolumny i schody ale olbrzymie wazy i inno dekoracye do ogrodów. Wyspa O. obfituje również w płody roślinne. Z pomiędzy drzew owocowych, hodowanych tu, wymieniamy renklody, damasceny i inne śliwy szlachetne, oraz gruszki i jabłka, a nawet w niektórych miejscach winogrona i orzechy włoskie. Co do produkcyi rolniczej wydaje wyspa z roślin zbożowych pszenicę, żyto, jęczmień, owies i grykę; z roślin strączkowych groch, fasolę, soczewicę i bób; z okopowych ziemniaki, buraki, rzepę, kapustę i brukiew; z roślin handlowych len, konopie i chmiel; z roślin pastewnych koniczynę, tymotkę i wykę. Gospodarstwo rolne mało rozwinięte i uprawa pól, łąk, a nawet ogrodów bardzo wiele pozostawia do życzenia. Warzywa uprawiają tylko na potrzebę domową, a do Arensburga w porze kąpielowej dostarczanemi bywają szlachetniejsze ogrodowiny jużto z okolic Rygi, jużto z Rewia. W lasach mieszanych przeważają jesiony i dęby; pomiędzy niemi znajdują się także lipy, wiązy, klony, Oesel