Sedlnica i Lubina; z lew. brz. zaś Libawka, Starawoda Altwaser, Budyszówka BautschB. , Czerwonka, Gans B. , Wag i Poruta. Na górnym biegu, który się kończy z ujściem Olszy, płynie O. w głębokim rozdole. Dzika jej dolina ciągnie się tu wąskim pasem pomiędzy wyniosłymi, krótkimi działami górskimi, a wart jej bieży płytko, lecz w ogromnych spadkach, kamienistem łożem. Spadek jej wód, na przestrzeni od źródeł po ujście Olszy, wynoszącej 115 klm. do 16 mil, okazują następujące dane 634 mt. źródło; 473 mt. ujście pot. Libawki; 397 mt. ujście pot. Schlingel, 324 mt. pod Hermanicami Małymi 319 mt. ujście p. Dorry, 300 mt. pod mstem Odrami, 250 mt. ujście Łuby, 245 mt. ujście Jiczynki, 234 mt. ujście Sedlnicy, 209 mt. ujście Opawicy, 201 mt. ujście Ostrawicy, 199 mt. most kolejowy pod Boguminem, 196 mt. ujście Olszy. Ogólny zatem spad na tej przestrzeni wynosi 438 mt. , czyli na 1 klm. 3, 8 mt. Z ujściem Olszy wstępuje O. w kraj równy i otwarty i poczyna średni swój bieg. Po prawym jej brzegu lożą zachodnie stoki wysoczyzny gór Tarnowskich, a po lewym ciągnie się opodal pasmo Sudetów, do którego równolegle płynie O. aż do miasta Kozio, zrazu w płytkich przyrędkach, które poniżej Opola i Brzegu zupełnie nikną. Dolina jej leży odtąd do poziomu prawie. Piaszczyste odmiały zalegają brzegi, często odrywają się ramiona od głównego wartu, a w postaci podłużnych jezior ciągną się opodal odrzyska. Szerokie łąki rozścielają się wzdłuż jej porzeczy a brzegi i kępy obrastają łozą. Poniżej Wrocławia dopiero, a właściwie naprzeciwko ujścia rzeki Widawy, podnosi się naprzód lewy brzeg O. znacznie wyżej, a przedewszystkiem tam, gdzie się O. ku zachodowi skręca. Od ujścia Kacbachy aż do ujścia Baryczy wrzyna się jej koryto głęboko w piaszczystą i gliniastą caliznę i odsłania po brzegach nagie, urwiste przyczołki. Tutaj zwęża się jej dolina, na tej przestrzeni bowiem przerywa o. połogi grzbiet, który się opodal jej prawego brzegu, od gór Tarnowskich ciągnie. Po lewym jej brzegu poniżej Głogowa, przybiera ten grzbiet nawet pozór lekkich oddzielnych pagórków, które się z sobą wiążą i Kocicmi Górami zowią. Przerwaniem tego grzbietu ujściem rzeki Baryczy kończy się średni bieg O. Powierzchnia jej wód leży pod Głogowem, 72 m. npm. Dolina jej rozszerza się znowu. Na przestrzeni kilku kilometrów rozścielają się miejscami łąki, krzewami porosłe i podmokłe ługi, po których jawią się odrzyska. Tę zapadłą dolinę zamykają gdzie niegdzie strome, wyniosłe i zazwyczaj lesiste zabrzeża, mianowicie po prawym brzegu w okolicy wioski Karolat, naprzeciwko ujścia rzeki Bobrawy i naprzeciwko Frankfurtu, po lewym około Wartemburga i poniżej ujścia Zgniłej Obry. Poniżej tych wyniosłych brzegowisk spływa brzeg i dolina Odry z okolicznym krajem do poziomu prawie. Tutaj poczyna się kraina jej ujścia. Bezpośrednio styka się tutaj dolina Odry z doliną Warty po prawym brzegu, a po lewym leży na wielkiej przestrzeni kraj zapadły i do osuszonego stawiska podobny. Tutaj też wchodzi O. w najgłębsze wyżłobienie nizin polskich na zachodzie; w tem też miejscu rozpiera się jej dorzecze najszerzej ku wschodowi. Pionowo uderza Warta na jej koryto, a naprzeciwko jej ujścia leżą na Zaodrzu tak zwano bagna Odry OderBruch. Bagna to poczynają się już od Lubuszy niem. Lebus poniżej Frankfurtu, i ciągną w prostym kierunku na przestrzeni 50 klm. przeszło długości a 15 klm. szerokości; podchodzą ono pod Wrzycin Wrietzen, Freienwalde i Finów Dolny i kończą Starą Odrą w okolicy Oderberga. Bagna te, obejmujące 65, 000 hektarów, są dziś osuszone przekopami i uprawne. Powstały one przed wieki z wylewów Warty, która w czasie powodzi zalewając wodami swemi koryto Odry, w uderzeniu pionowem, lewy jej brzeg na tej przestrzeni zniszczyła. Dotąd bowiem łukiem na zachodzie mocno się odznaczające zabrzeża zamykają te bagniska O. i świadczą o działaniu dawniejszych powodzi, które do owego czasu odnieść należy, kiedy jeszcze niezupełnie O. była przerwała grzbiet pojezierza baltyckiego, który poniżej tych bagnisk w okolicy Oderberga się poczyna. Pojezierze to przerywa na poprzek O. na przestrzeni od Oderberga aż do Szczecina, wprawdzie niewąską doliną, lecz szerokim bagnistym łęgiem, który się miejscami na przestrzeni 6 9 klm. u stóp wyniosłych zabrzeży rozściela. W spadkach obojętnieją tutaj wody i główny wart dzieli się często na liczne odnogi. Łagodnie opuszcza się ku Odrze grzbiet tej wysoczyzny baltyckiej i spada ku Damskiemu jezioru. Wszakże i na tej przestrzeni wznoszą się brzegowiska odrzańskie na 100 140 mt. npm. Lewy brzeg O. , który nad jej doliną i nad prawym jej brzegiem na przestrzeni togo wyłomu panuje, przybiera nawet w okolicy miasta Szweda i Szczecina pozór krainy górzystej. Na małe rozmiary przerzynają tu rozkoszne doliny w malowniczych zarysach drobną okolicę górską. Nagie i obrosłe zbocza odkrywają małe rzeki, któro z szumem i w nagłych spadkach ku Odrze uchodzą, a wieńce niewielkich bukowych lasów stają się odtąd wyłączną cechą zaodrzańskiej krainy. Jestto tak zwana brandeburskopomorska Szwajcarya. Poniżej tych wyniosłości spływa piaszczyste Pomorze ku północy do poziomu prawie i niknie odmiałem w Bałtyku. Na górnym Odra