grunta dowodząc że takowe od wieków nie do Trypola ale do Kuchmistrowszczyzny należały, i że tylko posiadacze dawniejsi, a właściwie stryj jego Piotr, z powodu że Kuchmistrowszczyzna cała po zniszczeniu tatarskiem pustką leżała, oddawał je w najem Trypolskim. , na pasieki, pastwiska siauożęcie i na łowienio bobrów na rzece Krasnej. Trypolscy długo niekwapili się do zgody, ale przekonawszy się iż nie mogą dostatecznie wylegitymować się ze swego prawa, zbliżyli się do Dorohostajskiego i wymogli na nim, aby on oddał tę sprawę na ugodę przyjacielską. Godzicielem całej ziemi kijowskiej był wonczas Szczęsny Charlęski, dziedzic Byszowa, znany z nieugiętej prawości charakteru. Uproszo ny przez strony, chętnie wdał się w rozpoznanie sprawy, ale zjechawszy na grunt i z dokumentalnych jako toż i ludzi sędziwych miejscowych świadectw przeświadczywszy się, iż nie Trypolscy ale Dorohostajski raczej krzywdę niesłuszną ponosi, nie zawahał się tak dukt poprowadzić, iż Kuchmistrowszczyzna znalazła się znowu w granicach, w jakich się w dawnych wiekach zamykała. Trypolscy oczywiście niezadowoleni z tak uciążliwego wy roku, oparli się mu twierdząc, iż Charięski, jako podeszły w leciech i na wzroku szwankujący, nie był wstanie sprawy jak należało rozpoznać i rozsądzić. W trakcie tego Pawel Dorohostojski umiera, zostawiając Kuchmistrowszczyznę córce swej jedynaczce, poślubionej Andrzejowi z Dąbrowicy Firlejowi. Firlej ten oprócz dóbr ojczystych po różnych stronach Małopolski, po swej babce macierzystej Hojskiej wziął w spadku na Wołyniu Kozin, Urlę i Poczajów. Byłto zagorzały ewangielik ob. dziełko Przesławna Poczajowska góra, dawnością cudów od cudownego Jej obrazu jaśniejąca etc. . Kronikarz Jerlicz mówi o nim, że byłto pieniacz wielki; ale miał on żal do Firleja za to, iż ten od Neszczerowa, wsi jego, graniczącej z Obuchowem, grunta pewne poodbierał, które jeszcze w czasach gdy Kuchmistrowszczyzna pusto wała, niesłusznie do tegoż Neszczerowa poodrywano. Ale i z Trypolem o grunta spór zawsze się ciągnął; tylko już nie z Trypolskimi ale z Maks. Brzozowskim, który Trypola nabywcą został. Tak Firlej, z jednej, jak Brzozowski, z drugiej strony, napastują się wzajemnie; do najazdów zaś swoich używali kozaków pozaregestrowych, czyli tak zwanych wypiszczyków, których sporo było wówczas po włościach. Motłoch ów rozhukany szedł za ich skinieniem ochotnie, tem bardziej, że w najazdach owych widział on łatwe pole do obłowu Opis akt centr. archiw. kiew. , Nr. 14, str. 5, 16, 18. W obec wypadków 1648 r. ustaje zaciętość obu stron. Po klęsce korsuńskiej O. znalazł się też w posiadaniu Kozaków i następnie już został na długo miejscem stałego pobytu sotni należącej do kozackiego pułku kijowskiego. W 1649 r. setnikiem był tu Jacko Krassowski Bodjanskij, Rejestra wojsk zaporoz. , str 152. Wiadomo, że gdy hetmani w jasyr poszli, to Andrzej Firlej, kasztelan bełzki, Stan. Lanckoroński, kaszt. kamieniecki, i Mikołaj Ostroróg, podczaszy kor. , mianowani zostali wodzami, zupełnie z równą sobie władzą. Andrzej Firlej bronił następnie Zbaraża. Kozacy podczas szturmów wołali też do Firleja szyderczo ty didu Firliju, prodaj nam oliju ile że z powodu lat jego podeszłych, uważali go zdatnym chyba tylko do sprzedawania oleju ob. Rozmowy umarł. Polaków. , wyd. Turow. , str. 5. Firlej zmarł w 1649 r. Jerlicz, I, 102 w lata zapędzony i bezdzietny, a Obuchowszczyzna spadła na jego siostrę Annę, kasztelankę radomską według Żychlińskiego, za Joachimom Tarnowskim będącą. Tarnowscy atoli Obuchowszczyznę posiadali tylko imiennie, bo właściwie, jak to widzieliśmy, rozporządzali się w niej Kozacy. Roku 1651 po beresteckiej potrzebie wojska litewskie pod wodzą Janusza Radziwiłła, hetm. w. lit. , przeciągały przez o. , skąd wyruszywszy w Hermanówce połączyły się z koronnemi. Roku zaś 1653 antiochejski patriarcha Makary, udając się do Moskwy, przejeżdżał przez O. Archidiakon Paweł, opisujący tę podróż, mówi, z Trypola przybyliśmy do mczka, nazywającego się Obuchów, wałami opasanego do koła. W mczka tem dwie cerkwie, w jednej z nich przytomni byliśmy nabożeństwu, w dzień św. Jana Chrzciciela. Za czem obejrzeliśmy jarmark, który na to święto zbiera co roku. W 1656 r. Anton Zdanowicz, pułkownik kijowski, zaniósł proźbę najpokorniejszą do stóp tronu cara Aleksieja, aby mu dał Obuchów z Hermanówką, jako z 1651 r. to jest od czasu pobytu w nich wojsk Janusza Radziwiłła pusto leżące, co się wszakże z prawdą niezgadzało. Zdanowicz nie osiągnął też skutku ze swej czołobitni Akty J. Z. R. , t. III. , str. 541. Puffendorf opowiada, że tenże Zdanowicz stał się powodom śmierci Bohdana Chmielnickiego. Chmielnicki był już przykuty do łoża boleści, ale dowiedziawszy się o klęsce, jaką przez sromotną ucieczkę kozaków pod wodzą Zdanowicza Rakoczy poniósł, przywołał Antona, i tak się uniósł gniewem, że apopleksyą tknięty, mowę stracił i po siedmiu dniach ducha wyzionął. Zgon Chmielnickiego uratował atoli życie Zdanowiczowi, już skazanemu na śmierć Puffendorf Carolus Gust. , 275. Wiadomo że w skutek traktatów Andruszowskiego 1676, a następnie Grzymułtowskiego w 1686 r. Kijów odpadł był do Rosyi z okręgiem po rz. Irpień i Stuhnę. O. , na prawym Obuchów