posiadł lennością Kobyść, Dorohinicze i Brusiłów Nowy. Nadto był sstą żytomirskim, owruckim, nowotarskim, niżyńskim i nossowskim. Co się tyczy dziejów samych N. to te za staraniem Kisiela zostały miasteczkiem, kiedy jednakże wydany był przywilej erekcyjny, niewiadomo. Testament Kisiela z 1653 r. zwie N. miasteczkiem. Gdy w skutek legacyi odbytej przez Kisiela w Moskwie 1646 roku, car Aleksy Michajłowicz przystąpił do przymierza z Rzecząpospolitą, wymówiwszy obie zwrot zwłok Wasyla i Dymitra Szujskich, jako też kamienia z ich grobowca, kamień ten wyprawiony do Moskwy, przywieziony został d. 13 stycznia 1648 r. do Nowosiółek, zkąd w dalszą wysłano go drogę, pod osłoną dworzan Kisiela Mikołaja Woronicza, Mikołaja Baczyńskiego, Marcina Dobrzyńskiego i Stanisława Kaweckiego ob. Akty Jugo Zapad. Rossii, t. III, str. 109. W 1648 r. gdy kozactwo cały kraj zalało, i w N. niedługo dało ono na siebie czekać. Oddział Kozaków szukając na swoją rękę łupów, połączywszy się z dragonami chwastowskimi, wpadł tu, złupił zameczek Kisiela i wziął, , co było bydła, stada, prochy, strzelby, namioty i naostatek sarnek kilka żywych Szajnocha Dwa lata etc, II, str. 363. W 1649 r. Kisiel wyprawiony od Rzpltej w misy i pojednawczej do Chmielnickiego, d. 27 stycznia stanął w N. wraz z komisarzami Mikołajem Kisielem chorążym nowogr. , bratem rodzonym, Jakubem Zielińskim, podcz. bracł. , i Jakubem Smiarowskim. Towarzyszyła mu w tej podróży i żona jego. Miaskowski pisze w swoim dyaryuszu, że w N. czekaliśmy cały tydzień responsu od Chmielnickiego, gdzie znowu ks. Czetwertyński z listami wysłany; tamże w N. u Jmci P. wwdy różne kontempta od chłopstwa; żywność trudna i droga, nie tylko ziarna ale i słomy dla koni nie było. Bunty poddanych na samego pana i panią dziedzicznych Źródła etc. M. Grab. , I, str. 4. Z N. udał się Kisiel do Pereasławia, ale z powrotem już nie wracał tędy; przewieziono go na Brusiłów wprost do Huszczy zaledwie, jak mówi współcześnie piszący żywego i ciepłego Spom. ojcz. , II, str. 23. Kisiel ostatnią swoją wolą zapisał był N. monasterowi Brackiemu w Kijowie, co potwierdził był monasterowi Bohdan Chmielnicki, a następnie w 1670 i król Michał Wiszniowiecki Pamiat. wrem. komis. kiew. , II, 238 47. Mczko to dźwignęło się też, bo nad jego wzrostem pracowali mnisi. Rządził tą majętnością rektor Warłaam Jasiński. Tymczasem r. 1671 pułkownik Jan z Opolska Piwo, wysłany dla zajęcia Kijowa albowiem wychodziły lata posiadania tegoż miasta przez Rossyą traktatem Andruszowskim zakreślone, ale zaczepiony przez zawiadowcę monasterskiego w Nowosiołkach, jakiegoś zabijakę, wpadł do tego mczka i zniósł je ze szczętem woły, konie, aż do ostatniej szczeciny zrabował, a ludzi, których tam było do półtorasta, wysiekł, nieprzebaczając i małym dziatkom; dom Boży, cerkiew, która kosztowała nie mało, ze wszystkiem miasteczkiem i zameczkiem spalił, w popiół obrócił, a wszystko ogniem i mieczem zniósł Pamiat. wrem. kom. , II, str. 260 i Kiewsk. staryna r. 1884, t. 10, str, 356. Od tego czasu N. tak wielką ruinę poniosłszy, już się na mczko nigdy nie wydźwignęły i z kolei przeszły też na własność metropolitów unickich, Ale gdy czasy zaburzeń kozackich się zakończyły, sukcesorowie wojewody Kisielowie i Woronicze, idący z linii dwóch jego braci stryjecznych Aleksandra i Macieja, a mianowicie; Jan, Samuel, Mikołaj, Leon, Bohdan i Tadeusz małoletni Kisielowie i Teresa Dorota Kisielówna za Tomaszem Woroniczem, wystąpili z pretensyą do N. i rozpocząwszy proces, wygrali go na tej zasadzie, że jeszcze w 1635 r. konstytucyą postanowiono, aby niewolno było oddalać dóbr od stanu rycerskiego przez zapisy na kościoły, i luboć Adam Kisiel nie same N. , ale tylko sumę wyderkafową na nich lokowaną brackiemu kolegium był zapisał, ale i wyderkafy zaciągane bez pozwolenia królewskiego były nieprawne. W trakcie tego wszakże i inni sukcesorowie jako to Leńkiewicze, Ipohorscy i Załęscy, idący już od rodzonego brata Adamowego Mikołaja, także się odezwali ze swemi prawami do N. Trzeba zaś wiedzieć, że Adam Kisiel, umierając bezpotomnie w 1653 r. , zapisał był Helenie Hilaryi, córce Mikołaja Kisiela, Danielowej Stępkowskiej od której poszli Leńkiewicze i Załęscy wszystkie swe dobra ojczyste Niskienicze, Swojców, dobra zaś swoje dorobkowe i przykupione Huszczę, Wepryn odstąpił był dla potomstwa braci stryjecznych Aleksandra i Macieja, a to dla tego, że dom Kisielów od brata Mikołaja w linii męskiej się kończył, a od braci stryjecznych kwitł jeszcze w licznem potomstwie męskiem. A więc pomiędzy dwóch linii tych sukcesorami rozpoczął się spór prawny o to kto miał właściwie w spadku po Adamie Kisielu dziedziczyć, czy Kisielowie i Woronicze, idący od braci jego stryjecznych, czy Leńkiewicze i Załęscy, idący od brata rodzonego. Leńkiewiczowie uznając się za najbliższych krwią, starali się sądownie obalić testament Kisiela, jako krzywdzący prawo natury. Proces ten atoli wlókł się długo, anareszcie bracia Kisielowie Jan, Samuel, Leż on i Bohdan zrzekli się wszystkich tych swoich praw na Leńkiewiczów, pomimo że ich brat najmłodszy Tadeusz był wtedy jeszcze małoletnim. Toż gdy tenże Tadeusz Kisiel Nowosiółki