roka ustroń tych dóbr obejmowała wtedy, jak i w chwili pierwotnego nadania, następne uroczyska czyli miejsca byłych wsi Torczycę, horodyszcze Włodareckie, uroczyszcze Zwołozie teraz Antonów, Przylepki, sieliszcze Chwastów nad rz. Rosią, Włodymirkę dziś las Włodymir w blizkości Borszczajówki i Żuchowce nad rz. Horochwatką. Janusz Zbaraski, posiadając majątkowe środki, poświęcił znaczny koszt nie tylko na założenie kilku, choć daleko od siebie odległych wiosek, jako to Wołodarki, słobody wielkiej Antonów, Włodymirki i Borszczajówki, ale nadto zaopatrzył je w zameczki obronno. Dogodził w tem interesowi Rzpltej, dla której wzrost ludności na tem pograniczu był sprawą żywotną, tem bardziej że król sam zobowiązał się był jeszcze w pactach conventach trzy zamki na upatrzonych zdatnych miejscach w tych stronach zbudować. , 2 których pożytku spodziewać się nie można było, aż póki rycerscy ludzie, którym nadano obszary odłogiem leżące, nie sprowadzą ludzi H. Schmitt, Rokosz Zebrz. , str. 434. Z tych jednakże naprędce zaimprowizowanych forteczek, zameczek w Borszczajówce, jak się o tem z pewnego dowiadujemy dokumentu działu Zbaraskich, był najlepiej zaopatrzony w obronę, gdyż nawet wały jego były armatami osadzone. W opisie Borszczajówki, przez pomyłkę powiedzieliśmy, że to miejsce powstało po raz pierwszy za ks. Wiszniowieckich. Atoli Janusz Zbaraski wkrótce zeszedł z tego świata 1608 r. i wielka fortuna przeszła na dwóch synów Jerzego kasztelana krak. , i Krzysztofa, koniuszego kor. , ale ci zgasli bezpotomnie, pierwszy w 1631, a drugi w 1627 r. Spadek po nich przeszedł na Janusza ks. Wiszniowieckiego, koniuszego kor. Książę ten nie szczędził też kosztów ani pracy aby skolonizować szerokie pustki swoje dziedziczne stawiał zamki, zakopywał słobody, wprowadzał ziemiańskie porządki, mnożył pola uprawne; w tej ziemi dzikości szerzył rolnictwo i obyczaj. O nim głosi Samuel Twardowski, iż przezeń Ukrainy suche zakwitają; Nowe pałanki, nowe zamki wstają; I które przedtem nie zaznały kosy, Płowieją pola rzęsistemi kłosy. Dokoła zamku borszczajowieckiego mnogie teraz włości powyrastały, jak Babenki Babin, Śnieżna, Hacówka, Sachnówka, Sumilińce, Marmolińce, Kapuścińce i Hołochwasty. Janusz Wiszniowiecki był to mąż zasłużony, na potrzeby kraju wystawiał zbrojne hufce, Tatarów pogromca i tępiciel, liczne ich siły łamał, doświadczony w radzie i na wojnie. Jaki zaś mir i wziętość u szlachty posiadał, jak były cenione jego zasługi, dowodem są instancye gorące, jakie po zgonie jego szlachta wołyńska zanosiła do tronu i Rzpltej przez posłów swoich na sejm 1638 r. jadących, a w następnych zawierające się słowach Merita ludzi zacnych, w ojczyźnie dobrze zasłużonych, nie tylko aby nie miały być pogardzone, ale i seri posteritate aby były wiekopomnie podawane, rzecz jest przystojna przeto mając w nieustawającej pamięci merita niedawno zeszłego ks. Jm. Janusza na Zbarażu Wiszniowieckiego, koniuszego kor. , krzemienieckiego starosty, który J Kr. M. i Rzpltej we wszystkich okazyach ich toga et armis, nieprzerwanie aż do ostatniego kresu żywota swego oddawał, nie chorągwiami, ale pułkami i wojski w różnych ekspedycyach znacznie ojczyznę, nie litując dostatków swoich i zdrowie swoje na szanc ważąc, wspierał; a tak wielkich odwag i strat swoich zadanych. nieco odniosłszy nagrody i wdzięczności od Rzpltej fatis cessit zlecamy Jm. PP. Posłom naszym, aby gorącą instancyą, wprzód w Izbie Poselskiej, a potem w Senacie do JKr. M. uczynili za pozostałym potomstwem nieboszczykowskim, aby w nagrodę tak wielkich odwag i strat męża tak wielkiego miasta dziedziczne książąt Ich Mości, na samych szlakach tatarskich będące, fortecami i municiami dobrze, z wielkim kosztem opatrzone, przykładem innych miast koronnych z łaski JKr. Mości uprzywilejowane i wolnościami nadane i konstytucyą utwierdzone były; zaczem i krajom naszym ozdoba i pożytek i od niebezpieczeństw nieprzyjacielskich pewna zasłona będzie, i potomstwo pozostałe do podobnych ojca swego dzieł i postępków rycerskich przychęcone zostanie, i odwagi i sprawy dzielne nieboszczykowskie w nieśmiertelną pamięć podane będą Arch. J. Z. R. , t. 1, cz. II, str. 244. Janusz Wiszniowiecki zakończył dni swoje d. 9 list. 1636 r. Pozostawił on dwóch synów małoletnich Dymitra Jerzego i Konstantego Krzysztofa. Opiekunami młodych książąt zostali dziad ich ks. Konstanty, wda ruski, i stryj Jerzy, ssta kamieniecki, lecz po śmierci tychże objął nad małoletnimi i ich dobrami opiekę głośny swego czasu Jeremiasz Wiszniowiecki, który niebawem tak wybitną miał odegrać rolę w krwawym dramacie jaki się już gotował. Wiadomo bowiem że w 1648 r. zapalił się bunt Bohdana Chmielnickiego, który całą wnet ogarnął Ukrainę. Krew polała się strugami. Kmiecie ukraińscy, odbiegłszy od swoich prac rolniczych, garnęli się tłumnie w szeregi Kozaków. Na dziedziców padł strach i konsternacya; wszyscy z dóbr swych ustąpili, bo co chłop to nieprzyjaciel, co wieś to catervas hostium imaginować sobie potrzeba Pamiat. wrem Komis. Kijow. , t. I, str. 176. Niebawem całe chmary Kozactwa i Tatarów spadły na zaciszne pola Borszczajówki i Hołochwastowa. Wiadomo że w 1649 r. Boh Nowochwastów