nikacye, jest budowanie i reperacya mostów M. M. Ae. III, 82, str. 235 ściśle postawiona w związku z istnieniem drogi handlowej wiodącej przezeń. Zwłaszcza w czasie lodów, i w gwałtownej potrzebie pomoc ludności jest wymaganą nawet w formie podwód. I tu zdaje się należeć powinność narub albo naramb M. M. Ae. III, 44, 58, którą Smolka Mieszko Stary i wiek jego str. 431 n. 2 odnosi do rąbania lodu w fosach zamkowych, a pewno jest rąbaniem kry przy mostach. Zazwyczaj w razie braku mostu, lub jego połamania się zimą, urządzano w jego miejsce przewóz. By utrzymać stałą komunikacyą wzbraniano takiego przewozu, przez co ludność musiała odbudować most. Dla naprawy tak zniszczonego jak i dróg pozwalano cła pobierać Bart. Cod. Pol. III, str. 1202, pod nazwą mostnego, do czego był i mostnik 1367 poborca. Przyroda i Przemysł 1880 28 i 29; Przyczynki do dziejów przyrod. E. S. S. . Mosty są taką rzadkością zrazu, że noszą imiona czy to właścicieli czy budowców; tak na Brynicy pod Czeladziom jest 1228 most Gawła, 1242 most Jana na Luciąży, 1260 jest most Slemrzyn nad rz. Łukową Bart. Cod. Pol. III, str. 14, 41; M. M. Ae. I, str. 79. Mosty kamienne były rzadkością, i gdzie się znalazł, to słynął za dziwo wokoło. Tak np. był most kamienny na Szreniawie 1222 M. M. Ae. I, str. 20; podobnyż był na drodze z Cyszyn w paratii mogilskiej do Krakowa w 1389 i 1428 M. M. Ae Y, str. 90, 187. Nawet przedmieście Krakowa Stradom używało innej a charakterystycznej nazwy most królewski 1419 r. Pons regalis M. M. Ae. V, str. 160; 1409 r. Helcel II, 1183, zapewne jako wskazówki niezwykłości i użyteczności podobnej budowli. Pamiętne ugrzęźnięcie lekarza i dziejopisa Miechowity w błotach pod Krakowem 1501 i Stanisława Augusta w Lublinie u bramy świętoduskiej 1787 świadczyć mogą o potrzebie takich mostów. Starosłowiańskim też obyczajem otoczone błotem miasta jak Wiślica, 1587 Heidenstein pol. przekład II, str. 253 wymagały koniecznie tego środka komunikacyi. Kierunek dróg jest stały, jak tego dowodem są świadectwa historyczne o tożsamości, czy to szlaków wypraw najezdniczych Litwy i Tatarów, czy to gościńców królewskich, czy też kupieckich. A stałość ta kierunków koniecznie musi zależeć od stosunków hydroi hylograficznych. Tak najazd Tatarów 1241 odbywa się na Lublin, Zawichost, Sandomierz, Wiślicę i Skarbimirz, w ciągu którego zaszła bitwa pod Połańcem Wielkim Turskiem nad Czarncą, pamiętna śmiercią Michała Predwojowicza Dług. Eist. VII, str. 266 7. Dokumenta z 1262 Bolesława Wstydliwego wykazują łupieże tatarskie w Zawichoście i Koprzywnicy, na linii tegoż traktu znajdujących się M. M. Ae. III, str. 66, 76. Dróżnik tegoż księcia idący na Korczyn, Osiek, Koprzywnicę, Sandomierz, Zawichost, potwierdza byt onego szlaku. Kazimierz W. umierający 1370 Biel. Mon. II, str. 632 4, jedzie z Sandomierza na Koprzywnicę, Osiek, Korczyn, Opatowiec, Kraków. Rzeźnicy krakowscy 1393 i woły 1427 r. szły na jarmark wrocławski ze Lwowa nie inną drogą, tylko na Sandomierz, Koprzywnicę, Osiek, Tursko, Połaniec, Wiślicę, Korczyn, Pacanów, Opatowiec M. M. Ae. V, str. 107; A. G. Z. V, str. 55. W trop ich jeździ Kazimierz III Jagiellończyk Dług. XIII, str. 50, 171 z Lublina na Urzędów, Zawichost, Sandomierz, Koprzywnicę, Połaniec, Proszowice, Korczyn. 1495 była droga królewska z Wiślicy do Proszowic Helcel II, nr. 4447. Stefan też Batory do Lublina z Krakowa jechał na Proszowice, Piekary, Podolany, Korczyn lub Zborów Heiden. II, 150, 159, 218. Również ciekawym jest pochód Litwy na Drohiczyn, Chełm Lubelski, Skaryszew pod Radomiem, Iłżę i Tarżek w 1268 r. Poł. sobr. rus. Het. II, str. 203. Dalszym jego ciągiem zapewne jest droga z Rusi na Małogoszcz, Chęciny, Kurzelów, znana 1275 przez napady Tatarów M. M. Ae. III, str. 105; Łaski Lib. benef. I. str. 583. Skaryszów, będący miejscem zjazdów książęcych 1228 i 1263 r. M. M. Ae. III, 17, 78, leży też na trakcie handlowym, który 1349 i 1455 szedł z Torunia do Włodzimierza na Sieciechów, Radom, Zwoleń, Kazimierz, Kunstat i Lublin, Krasnystaw, Hrubieszów, Bełż Kod. Wielk. 1289 i ed. Raczyń. str. 174 5. 1419 Jagiełło wskazał drogę z Tarnowa do Wrocławia mieszkańcom pierwszego miasta, na prośby Jana z Tarnowa wojewody krak. na Opatowiec, Działoszyce, Lelów i Krzepice A. G. Z. IV, str. 100. Musiał to być trakt powszechny, bo 1278 celny gościniec szedł na Sącz, Wojnicz, Opatowiec, Korczyn M. M. Ae. III, str. 114. 1491 r. szła wielka droga z Wojnicza do Tarnowa A. G. Z. VII, str. 173. Północną część tegoż samego traktu wskazuje dróżnik z 1364 r. przez Lelów, Rokitno koło Oludzy granicznika dyecezyalnego do Żarnowca M. M. Ae. III, str. 324. W tej samej linii bieży droga z Rzędowic pod Książem W. 1381 do Skalmierza M. M. Ae. III, str. 425, może nieróżna od traktu na Działoszyce dawne. Jednem z najciekawszych ceł jest pobierane na tej drodze przez Pawła ze Szczekocin 1457 które nazywano lodowem, a obciążało przewóz towarów po lodzie kś. Buliń. Mon. Sand. str. 65; por. A. G. Z. VII, 240. Skała w 1262 i 1333 była punktem, przez który przechodziły trzy trakty M. M. Ae. III, str. 72, 221, jeden przez Wysocice i Pstroszyce; drugi wprost na Małopolska