ści na 28 akcyj kustoszów z wyłączeniem żydów. Dyrektorem obrano bar. Leopolda Beusta, dyrektora salin saskich i mogunckich. Szukała węgla pod Szczakową; 1791 Kownacki Hipolit donosi o używaniu węgla kamiennego przez siebie w jednym roku do opału, i o kopaniu go między wsiami Strzemieszyce, Niemce i Porębka. Łabęcki I, str. 464 7. Czacki 1791 wspomina o swej podróży do kopalń, w której zboczył do Będzina Gazeta narod. i obca 1791, 68, str. 274. Zdaje się, że łatwo wskazać położenie tych kopalń, pamiętając, że w Jaworznie Moszyński w 1792 kopał węgle, i tych Austryacy 1797 1810 wykopali 300, 000 korcy. Jeszcze zaś wcześniej w 1795 o pół mili na W. od Będzina pastuszki odkryli na karczowisku po lesie Radocha węgle, które na odkrywkę Bendzinianie 1786 1796, a potem Prusacy w tak zwanej kopalni Reden wyrabiali 20, 000 korcy rocznie. 1807 1813 donacya Lannera ks. Montebello w 1803 dzierżawiona za 800 złp. W ks. siewierskiem między Strzyżowicami a Psarami kopalnia węgla 1789 i 1792 przynosiła koło 3000 złp. intraty rocznie; 1795 przeszła pod zarząd szląskiego górnictwa i zamieniona była na kopalnię Hoym 1797. Wydawała 20, 000 korcy. 1807 1814 wydzierżawiona za 1200 złp. przez Lannera ks. Montebello Łabęcki. SÓL Pomijając wątpliwe lub fałszywe dokumenta tynieckie, mogące istnienie soli w Wieliczce magnum sal dosłownie posunąć do początku XI w. , mamy w akcie Bolesława Wstydliwego z 1277 r. wzmiankę o korycie soli, które ojciec jego Leszek Biały f 1227 nadał cystersom w Koprzywnicy w kopalni soli salisfodina, zwanej u ludu Wieliczką magnum sal M. M. Ae. III, str. 110. Akt nadający różnemi dobrami klasztor benedyktynek w Staniątkach Nova Cella w r. 1239 wymienia Łopankę w sąsiedztwie Brzeźnicy i Przycieckiej doliny pod Bochnią cum sale, w akcie takimże z 1242 43 jest Lopyand cum sale, i dziedzictwo Wincentego zwane Bochnia i dwie porcye soli zwane poczym peczyny i, , korcze z Wieliczki Bart. III, str. 35, 39; Lib. ben. Dług. III, 299 300. Akta z 1250 udowadniają wreszcie, że bisk. krakowski Prandota tak w tej dacie zaczął pobierać dziesięcinę t. j. dziesiąty czerań soli z dochodu w Bochni, jak to się działo z dochodami z Wieliczki M. M. Ae. I, str. 40. W r. 1251 roczniki zapisują odkrycie sal durum t. j. soli twardej w Bochni, co nie usuwa istnienia warzelni karbaryi w Bochni przed tą datą, a łupania soli w Łopance. Legenda też o pierścieniu Kunegundy, z żup węgierskich przenoszącym się do polskich, stosuje się do Bochni nie do Wieliczki Mon. Pol. Biel. IV, str. 696. Akt miechowski z 1198 wspomina o nadaniu soli bożogrobcom w Miechowie jeszcze przed tą datą, z Bochni, z Przewienczny i Sydziny koło Wieliczki Kod. Wielk. I, 34, str. 43; w Przeniechan miała żyła soli zginąć wedle Długosza Lib. benef. III, 11 a w Szydzinie studnia wyschła i zniszczoną została. Okazuje to, że w obu miejscowościach sól i wcześniej była znaną, jak zwykle podawano i w obu warzelnia wyprzedziła wyrób soli twardej. Ostatecznie konstytucya sejmu warszawskiego z 1590 r. uznała dochód z obu za własność stołu królewskiego listy cywilnej, nie wyłączając możności użytkowania z żup i przez prywatnych, a z pozwolenia królewskiego, jak o tem świadczy i ustawa solna z 1368 Kazimierza Wielkiego. Za Stanisława Augusta wybito 8 szybów 80 łokci długich, celem wykrycia soli, a bar. Beust od 1783 za opłatą roczną 1000 złp. 00. Norbertanom jako właścicielom Buska dalej prowadził poszukiwania, których rezultatem było pozwolenie 1784 na spółkę warzelniczą z 32 akcyonistów. Solankę 1 1 2 2 0 0 wywarzano do 1796 r. Wydała do 4000 centn. soli. Kapitan Corosi 1780 1785 świdrował daremnie między Krzeszowicami i Mogiłą Łabęcki I, 179 180; Korzon II, 221 2. 1340 r. Kazimierz W. nadając Tuchowu, posiadłości benedyktynów tyniec, prawo magdeburskie Kod. Tyniec. str. 98, pozwala własnym kosztem studnię solną, t. j. szachtę wybić i pobierać co sobota grzywnę, mocą barkrechtu bergrecht, wszakże inne szachty będą do króla należały, i żupnicy będą płacili z nich po grzywnie tygodniowo opatowi. Prawa zresztą będą tej żupy królewskiej, też same co w Bochni i Wieliczce. Galman, potrzebny do wyprażania cyny z miedzią tworzącej mosiądz musiał być używany w hamerni sloferni i druciarni, założonej przez Pawła Kaufmana w Starczynowie pod Olkuszem. Spółce Mikołaja Firleja i in. 1583 Stefan Batory pozwolił szukać galmanu lapis calaminario w całej rzplitej. 1648 w Olkuszu kopano galman w związku z miedzią bożęcińską, dający mosiądz aurichalcum, sprzedawany w Gdańsku. W dobrach tenczyńskich, Dembicki ssta wolbromski kazał w Lgocie kopać galman do wyrobu mosiądzu, na początku XVIII w. , ale fabrykacyi zaniechał. Ks. Czartoryski galman tam kopany wysyłał do Gdańska 1740 1750. Koło 1782 r. korzec tego galmanu sprzedawano po 30 złp. Remiszewski dziedzic Bolesławia, do Gdańska też sprzedawał galman u siebie kopany w końcu XVIII w. Łabęcki I, str. 503 5. Marmury były poszukiwane do budowy kaplicy Zygmuntowskiej przez Bartłomieja Berecci w Kazimierzu nad Wisłą, w Olkuszu i w Tęczynie 1525 r. Sprawozd. Kom. do badania historyi sztuki w Polsce 1878, zesz. 2, str. 29. Czarne mar Małopolska