ce była, w dziedzictwo, na wieczne i nieśmiertelne czasy inkorporując; zaraz one, do prawa szlacheckiego, dziedzicznego, ze wszystkiemi przynależytościami, obrócić i przenieść umyśliliśmy; jakoż tym przywilejem Naszym obracamy i przenaszamy, które dobra wsi pomienionej ur. Adam Mazepa, małżonka i sukcessorowie jego, jako już własne swoje dziedzictwo ze wszystkimi zdawna należącymi do tej pomienionej wsi własnościami, okolicznościami, pożytkami, począwszy od Mostyszcza aż do Poczujek, trzymać, mieć, używać, na potomne wieki, zamieniać, darować i sprzedać, według swego zdania bezpiecznie może i mogą, ażeby wieczna pamiątka prawa i daniny pomienionej wsi, przedtym Kamienicy, a teraz Mazepińce nazwanej, do wszelakiej zostawała potomności. Przywilej ten graciose konferowany do akt grodzkich włodzimirskich podał do obiaty Jan Mazepa, podczaszy czernichowski 1669 r. d. 14 maja z Arch. Komis. archeogr. w Kijowie. Widać, że tenże Adam Mazepa nie przestawał i potem czynnie przysługiwać się królowi, kiedy tenże po śmierci Sołtyka mianuje go d. 9 marca 1662 r. podczaszym czernichowskim sygillaty a w 1663 znowu exemptem wyjmuje go z pod wszystkich sądów. Exempta zaś takie, jak wiadomo, dawały się tylko wrazie gdy kto służbę publiczną pełnił, lub gdy dla niej musiał się wydalać z kraju. Atoli tenże Adam Mazepa w 1665 r. już nie żył, albowiem w tym też roku bierze, po nim podczaszowstwo czernichowskie, syn jego, Jan Mazepa ten sam, który jak to widzieliśmy w wyżej położonym przywileju przy boku królewskim zostawał. Ten Jan Mazepa, syn Adama, pokojowy królewski, byłże by to późniejszy hetman Zadnieprza Bartoszewicz wahał się stanowczo rozstrzygnąć tę kwestyą ob. T. Święckiego Hist. pam. t. I, str. 365, tymczasem sam hetman Mazepa oświadczał małorossyjskiemu prykazowi, że ojciec jego był rodem z Ukrainy, że on sam rodził się w Mazepińcach, i że go w młodości ojciec jego wyprawił na dwór króla Jana Kazimierza, gdzie też był pokojowym Kostomarow Mazepa. str. 10 51 i 118. Jednakże zachodzi tu dość trudna do wyjaśnienia okoliczność. Jakkolwiek przypuszczenie że ów Jan z królewskiego przywileju, syn Adama, był istotnie późniejszym hetmanem, zdaje się być pewnem, skądże atoli i dla czego, pytamy, Iwan Mazepa, hetman Zadnieprza, stale się pisał Stefanowiczem, a nie Adamowiczem. To pytanie chyba by można wytłómaczyć i rozwiązać tem tylko, że w ceremoniałach sakramentu chrztu była różność w kościołach greckim i łacińskim; i tak z tej przyczyny też Świdrygiełło ochrzczony Bolesławem, gdy dla miłości żony rusinki przyjął obrządek cerkwi prawosławnej, został Lwem Długosz Hist. Polon. fol. 611; a toż samo Witold, który był Jerzym ochrzczony, a gdy przeszedł na obrządek łaciński, został Aleksandrem Latop. Kijow. i Lit. zachowany w głównem arch. spraw zagran. M. S. pod 37, fol. 476 verso. Za unii zaś były to wypadki bardzo częste i powszednie. Ks. Dobrogost Jabłonowski, nazwany Kozak ob. Pam. Micowskiego, Bibl. Warsz. 1855, zesz. marcowy str. 402, przyjąwszy unią, wziął imię Mikołaja. Ale kancelarya koronna i litewska, nie mogływchodzić w takie drobnostki, i Mikołaj Jabłonowski, byłby najpewniej w jej oczach został Dobrogostem albo Bonawenturą; tak samo Stefana Mazepę po staremu Adamem pisała, a że syn jego hetmaniąc kozaczyźnie prawosławnej, na otczestwo wziął imię ojca greckiego rytuału, to nawet i nie mogło być inaczej. Oto jest całe słowo zagadki. Znane są powszechnie koleje życia Iwana Mazepy, hetmana kozaczyzny. Tu nam tylko zaznaczyć przyjdzie, że go z Polski, gdzie od młodości przebywał, nie miłosna przygoda, jak podaje Pasek, na Ukrainę sprowadziła, ale zjechał on tu w ważnem poselstwie, bo za zleceniem wręczenia od króla buławy hetmanowi nowoobranemu Pawłowi Teterze. Osiedlił się zaś on był już stale na Ukrainie, gdy przy końcu tegoż roku Jan Kazimierz idąc na wyprawę zadnieprską, zatrzymał się był w Białejcerkwi Kostomarow Mazepa, str. 14. Zastał w Mazepińcach jeszcze starego ojca przy życiu. Ale nadeszła tak zwana ruina. Kozackie i tatarskie gospodarzenie ogniem i mieczem po kraju, dato się we znaki i Mazepińcom, i te tak jak inne miejscowości, spustoszone doszczętnie zniknęły. Nie było więc po co dosiadywaó w zniszczonej poojczystej zagrodzie i gdy Ukraina odtąd zaczęła być uważaną, jako mętna woda, do połowu sposobna, dla chciwych władzy warchołów, toć, i Mazepa zostaje partyzantem Doroszenka, i nareszcie po hetmanie Samujłowiczu ogłoszony hetmanem Zadnieprza, szlakami i zabiegami wyrasta na mocno historyczną osobistość. Mamy jednak ślad, że pomimo bogactw i wielości dóbr, jakie za hetmaństwa swego posiadł na Zadnieprzu, Mazepa nie przestawał wszakże interesować się swoją dawną ojczystą posiadłością, i nawet znosił się ze szwagrem swoim Janem Wojnarowskim sędzią z. kijow. , aby ten ludzi w spustoszałych Mazepińcach osadzał Kost. Mazepa, str. 60. Jakoż mieszkała w tej wsi jakiś czas, siostra Mazepy Wojnarowska, ale ta w końcu rozstawszy się z mężem, umarła w klasztorze, przy matce swej ihumeni Maryi Magdalenie z domu Mokijowskiej, w Kijowie. Wieliczko, str. 340. Hetman Mazepa, jak wiadomo umarł w Benderze 1710 r. d. 18 marca, za zdrajcę Mazepińce