jest ale mniej piękny. Jest to wielka mieniałego planu rozpoczętej, położone zostały wystawiona czasach i dom na szkołę parafialną urządzony. To wszystko wraz z kościołem jednym otoczone jest murem. Wewnątrz kościół ten pełen jest pomników starożytności, sztuki i narodowych dziejów. Najciekawszym z pomiędzy pierwszych jest oryginalny grobowy kamień ś. Wiktoryi z IV wieku pochodzący. Jest to mała z siwego marmuru wykowana tablica, na której w pośrodku w niezgrabnych obrysach wyryta postać dziewczęcia z rękami w górę wzniesionemi i napis Victoria qua vixit ann, XVIII quiescit in pace, z boku wyryte serce z płomieniem, znak dodawany przez pierwotnych chrześcian tym, którzy męczeńską śmiercią poginęli. Taką śmierć poniosła ś. Wiktorya w czasie prześladowania chrześcian pod cesarzem Dyoklecyanem. Z pomników sztuki najważniejsze są; ołtarz i relikwiarz tej męczenniczki, oraz ołtarz ukrzyżowanego Chrystusa w kaplicy prymasa Tarnowskiego. Pierwszy zbudowany z hebanu w dobrym znajduje się stanie, drugi w swoim rodzaju jest arcydziełem sztuki złotniczo rzeźbiarskiej. Do pomników dziejowych należą najprzód grobowce gnieźnieńskich arcybiskupów. Jedenastu bowiem z tych prałatów ciała spoczywają pod sklepieniem kolegiaty łowickiej, a ich pamięć mniej więcej wspaniałemi nagrobkami wewnątrz kościoła jest uwieczniona. Najdawniejszym z pomiędzy nich jest nagrobek Jana Przerębskiego, zmarłego w r. 1562, zbudowany z szarego marmuru i ma wyobrażenie leżącej figury prymasa, a pod nim stosowny napis. Nagrobek ten wmurowany jest w ścianę nawy obok zakrystyi. Drugi pomnik jest Uchańskiego z roku 1580, z czerwonego alabastru wykowany, podobnież leżącą postać arcybiskupa wystawia; umieszczony jest przy wejściu do kaplicy św. Wiktoryi, której był fundatorem. Trzeci Jana Tarnowskiego z r. 1611, mniej pod względem sztuki znamienity. Czwarty Henryka Firleja z r. 1626, wspaniały, obok wielkiego ołtarza wzniesiony; główna jego podstawa wyrobioną jest z czarnego marmuru, sama zaś postać prymasa w postawie klęczącej w naturalnej wielkości z marmuru kararyjskiego. Pomniki Jana Wężyka zmarłego w r. 1640, Jana Lipskiego zmarłego w r. 1647 i Macieja Łubieńskiego zmarłego w r. 1652, nie odznaczają się niczem; wejście tylko do samego grobu Lipskiego bronzowemi drzwiami jest zamknięte, Wacław i Andrzej Leszczyńscy, pierwszy zmarły w r. 1666, drugi w r. 1687, mają pomnik wystawiony z marmuru czarnego obok wielkiego ołtarza, naprzeciw Firlejowskiego nagrobku. Na tym pomniku umieszczone ich portrety na złoconych malowane blachach. Pomnik prymasa Prażmowskiego, zmarłego 1673 r. , kosztowny dziana pozłacana tablica, na niej wymalowany portret arcybiskupa w całej postaci, herbami rodzinnemi otoczony. Pomnik nareszcie Komorowskiego, umieszczony w kaplicy przez niego wystawionej, wyrobiony jest z czarnego marmuru z pięknem z karary popiersiem. Nagrobki prałatów i kanoników tutejszej kapituły mniej są ciekawe; jest ich 10, a między niemi najpierwsze trzyma miejsce co do dawności Grzegorza Rokickiego z r. 1629, pod względem okazałości Stanisława Krajewskiego z 1694 r. , a pod względem osobliwości Adama Kazimierza Oporowicza bez daty. Świeckich pomników jest 5, ale te wspaniałością swoją prymasów nawet nagrobki przewyższają. Najznakomitszym z pomiędzy nich jest Piotra Tarnowskiego z pierwszej połowy XVII stulecia, z troistego marmuru, to jest białocielistego, brunatnego i czarnego wystawiony. Wszystko w nim i pomysł i wykonanie jest piękne, i wielka szkoda, że skutkiem przypadkowego pożaru w kaplicy, znacznego, zwłaszcza w napisie, doznał zniszczenia. Tak zwany pomnik Dzierzgowskich, wystawiony pod chórem po lewej stronie wchodząc do kościoła, wyobraża męską i niewieścia figurę w starożytnych strojach. Data jego rok 1578, napisu żadnego nie masz, marmur brunatny. Nagrobek Łajszczewskiego, kasztelana sochaczewskiego, zmarłego r. 1655, wystawiony jest głównie z marmuru czarnego; sama tylko klęcząca figura senatora cielista; żony jego Barbary z Duninów, która męża swego o 10 lat poprzedziła do grobu, równie jak niejakiej Jadwigi Osmólskiej pomniki są także piękne, ale chórem zasłonione. Kościół św. Ducha, parafialny dla nowego miasta, założony został przez Mikołaja Kurowskiego, arcybiskupa gnieznieńskiego w r. 1404. Pierwotnie przeznaczony był dla emerytów, których później do innego przeniesiono kościoła. Budowla ta prosta, bez żadnych ozdób, w stylu gotyckim wystawiona i pod względem sztuki nic osobliwszego nie przedstawiająca, w dobrym znajduje się stanie. W kościele ś. Leonarda prezbiteryum wymurował swoim kosztem wyżej wspomniany Kazimierz Cebrowski, aptekarz i historyograf łowicki, w r. 1626 i przy nim szpital dla ubogich założył. Fundusze tego zakładu powiększone zostały później przez kapitułę i księdza Kosickiego, dziekana łowickiego. Przy tymże kościele był cmentarz, który w r. 1780 rozszerzono. Pijarzy sprowadzeni zostali do Ł. r. 1668 przez Jana Szamowskiego, kasztel. gostyńskiego. Pierwszym rektorem był Wojciech Siewierski, który wspólnie z niejakim Wojciechem Zimnym, włościaninem z Bobrownik, fundował dzisiejszy pijarski kościół. Fundamenta tej budowli, podług wspa Łowicz